Rollout.io: Apple mówi „nie” dynamicznym aktualizacjom aplikacji iOS-a

Rollout.io: Apple mówi „nie” dynamicznym aktualizacjom aplikacji iOS‑a

Rollout.io: Apple mówi „nie” dynamicznym aktualizacjom aplikacji iOS-a
09.03.2017 12:01

Proces dostarczania nowych wersji aplikacji na iOS-a przezAppStore jest znacznie bardziej uciążliwy dla deweloperów niż wwypadku innych platform. Co gorsza, nie licząc tego niewielkiegoodsetka uwolnionych iUrządzeń, nie ma tu żadnych alternatyw…albo raczej nie było, do momentu pojawienia się innowacyjnego SDKRollout.io, który pozwolił twórcom aplikacji wprowadzać do nichpoprawki i zmiany w czasie rzeczywistym – poza kontrolą Apple’a.Użytkownik nie musiał niczego robić, aplikacja była po prostuzawsze aktualna. Czy firma z Cupertino była w stanie dłużejakceptować coś takiego? Oczywiście nie.

Naprawianie usterek i łatanie luk bezpieczeństwa zaraz po ichodkryciu, dynamiczne debugowanie i diagnozowanie, odświeżaniekonfiguracji w czasie rzeczywistym, analiza używalnościoprogramowania, powiadomienia na żywo – za sprawą tych możliwościsetki firm piszących oprogramowanie na iOS-a skorzystało zRollouta. Teraz wszystkie one dostają maila z Cupertino, w którymApple stawia sprawę jasno: dłubania na żywo w zaakceptowanych dosklepu aplikacjach nie będzie.

Twoja aplikacja (…) wydaje sięzawierać kod zaprojektowany wyraźnie z myślą o zmianie zachowanialub funkcjonalności po otrzymaniu akceptacji w procesie App Review,co nie stoi w zgodzie z sekcją 3.3.2 umowy Apple Developer ProgramLicense oraz sekcją 2.5.2 wytycznych App Store Review. Kod wpołączeniu ze zdalnymi zasobami może doprowadzić do znaczącychzmian zachowania aplikacji w porównaniu do tego, co było testowanepod kątem dopuszczenia do App Store

(…) Przeprowadź dogłębną analizęswojej aplikacji i usuń z niej wszelki kod, frameworki czy SDK,które odpowiadają opisanej wyżej funkcjonalności przeddostarczeniem jej kolejnej aktualizacji.

Szczerze mówiąc, to i tak cud, żesię tak długo korzystającym z Rollout.io deweloperom udało wAppStore przetrwać – pierwsze takie aplikacje pojawiały się jużw 2014 roku. A przecież za pomocą felernego SDK można stworzyćrzeczy, które jednym ruchem można np. uzłośliwić, już powprowadzeniu aplikacji do sklepu.

Apple nie zarzuca jednak niezależnymdeweloperom złych intencji. Robi coś gorszego. Twierdzi, że samproces dynamicznego łatania aplikacji przez Rollout.io możepozwolić cyberprzestępcom na uzłośliwienie oprogramowania.Oczywiście to wierutna bzdura – na tej samej zasadzie możnapowiedzieć, że proces aktualizowania iOS-a przez Apple możepozwolić cyberprzestępcom na uzłośliwienie systemu. W obuwypadkach mamy do czynienia przecież z dostarczaniem podpisanych,zaszyfrowanych łatek z bezpiecznej chmury, po bezpiecznympołączeniu.

Obraz

Producent SDK już wystosował swojeoświadczeniew tej sprawie. Podkreśla, że jedynym celem jego narzędzia byłoumożliwienie szybkiego zabezpieczania i aktualizowania aplikacji, żedzięki temu udało się zapobiec milionom awarii. Do tej pory Applenie miało z tym problemów, teraz jednak zdecydowało się odczytaćswoje wytyczne w znacznie bardziej restrykcyjny sposób.

Niestety żaden z producentówoprogramowania uzależnionych od ekosystemu Apple postawić siędyktatowi nie może. Tak jest w tym wypadku – założycielRollout.io choć wyraża rozczarowanie, że Apple wprowadziło zmianynie próbując nawet wcześniej w tej sprawie porozmawiać, to szybkojednak przechodzi do przepraszania, że w ogóle żyje, że zrobiwszystko, by dostosować swoje SDK do bardziej restrykcyjnychwytycznych firmy z Cupertino. Zapewnia też, że rozumie i szanujefakt, że Apple musi mieć możliwość kontrolowania swojegoekosystemu.

Obraz

Cóż, tymczasem popularność iOS-a wskali świata się kurczy. I to nie dlatego, że użytkownicyporzucają swoje iPhone’y. To raczej dlatego, że nikt nowy poiPhone’a nie sięga, Apple jakoś nie jest w stanie wejść na nowerynku, pozyskać nowych użytkowników. W porównaniu do barwnej idynamicznej sceny Androida, gdzie każdy może znaleźć coś dlasiebie, czy będzie hakerem, pracownikiem korporacji czy graczem,iPhone jawi się urządzeniem coraz bardziej bezbarwnym. Apple zaś,robiąc co może, by to użytkownicy i niezależni deweloperzydostosowali się do iPhone’a, a nie odwrotnie, na pewno kolorówswojej platformie nie doda.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (13)