Samsung: nie stosujemy ekranów AMOLED z recyklingu w nowych urządzeniach Strona główna Aktualności08.12.2014 15:16 Udostępnij: O autorze Łukasz Tkacz W sieci pojawiły się plotki i zdjęcia mówiące o tym, że Samsung w swoich smartfonach może stosować wyświetlacze AMOLED pochodzące z recyklingu. Byłaby to bardzo niedobra wiadomość dla klientów firmy, oznaczałaby ona bowiem, że urządzenia z takimi ekranami mogą ulec awarii niedługo po okresie gwarancyjnym. Południowokoreański producent szybko te zarzuty zdementował, ale niektóre fakty budzą pewne wątpliwości. Zdjęcia i niedostępny już film, jakie przed kilkoma dniami lotem błyskawicy obiegły social media miały przedstawiać fabrykę Samsunga i pracowników, którzy w produkcji nowych urządzeń wykorzystują wyświetlacze typu AMOLED pochodzące z recyklingu. Reakcja producenta była bardzo szybka: zdementował on te doniesienia, zaprzeczył, jakoby zdjęcia pochodziły z którejkolwiek z jego fabryki, a także zaznaczył, że do nowego sprzętu nigdy nie trafiają części wcześniej używane bądź w jakiś sposób uszkodzone. Firma przyznała zarazem, że owszem, istnieje możliwość montowania gorszego jakościowo wyświetlacza, ale tylko w przypadku dokonywania naprawy. Dotyczy to sytuacji, w których klient chce naprawić uszkodzony ekran w swoim smartfonie, a wada nie wynika z winy producenta. Wtedy jest ona odpłatna i Samsung oferuje dwie możliwości: pierwsza to użycie nowego, drogiego wyświetlacza, druga to wybór elementu odnowionego. Oczywiście ten drugi wybór jest znacznie tańszy, ale takie wyświetlacze nie cechują się już taką żywotnością, jak zupełnie nowe. To może oznaczać natomiast kłopoty – nie od dziś wiadomo, że sporo użytkowników narzeka na niektóre niedoskonałości AMOLED-ów. Należą do nich przede wszystkim wypalanie się ekranu (piksele tracą znacznie na kontraście), a także ciemne plamy widoczne na ekranie bez zewnętrznego źródła światła. Zastanawiać może także stosowanie matryc z układem subpikseli typu PenTile: nie oferują one tak dobrej jakości obrazu jak RGB, są jednak stosowane przez Samsunga od dłuższego czasu. Powodem miałaby być chęć wydłużenia żywotności, ale nie potwierdza się to w praktyce – takie wyświetlacze także się wypalają. Faktem jest jednak to, że Samsung ma pewne problemy z zapewnieniem odpowiedniej ilości wyświetlaczy na rynku. W jego ofercie znajduje się ogromna ilość urządzeń, jest to także firma, która na rynku smartfonów jest jedną z najczęściej wybieranych przez klientów. Problem ten jest znany już od kilku lat, a przykładem praktycznym np. historia nieco leciwego już modelu Galaxy Nexus S. Początkowo był on tworzony podobnie jak pierwsza edycja Galaxy S tylko w wersji z wyświetlaczem Super AMOLED. Po niedługim czasie producent rozpoczął produkcję zmodyfikowanego modelu z ekranem Super Clear LCD przygotowanego z myślą o rynku europejskim. Teoretycznie dla zaproponowania go w niższej cenie, ta jednak wcale niższa nie była. Oczywiście możliwe, że całe to zamieszanie to tak naprawdę czarny PR i nieuczciwe zagranie ze strony konkurentów. Nie byłoby w tym nic dziwnego – Samsung znajduje się obecnie w trudnej sytuacji, udział na rynku i zainteresowanie klientów spada, konkurencja może więc wykorzystać sytuację i dobić Koreańczyków. Miliony zadowolonych klientów na całym świecie oznaczają z kolei, że AMOLED-y nie mogą być aż tak złe, jak co niektóre osoby uważają. Jak każdy rodzaj wyświetlacza, mają swoje wady i zalety. Sprzęt Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także IFA: Samsung prezentuje Galaxy Note 4 z Quad HD Super AMOLED 3 wrz 2014 Łukasz Tkacz Sprzęt 41 Powrót do AMOLED: nowe tablety Samsunga Galaxy Tab S mają urzec jakością obrazu 13 cze 2014 Adam Golański Sprzęt 15 Samsung Galaxy S20 Ultra jest potężny – także fizycznie. Nie zmieści się wam do kieszeni 12 lut 2020 Oskar Ziomek Sprzęt 99 Samsung Galaxy S20 na oficjalnych zdjęciach. Aparaty jak spod dziurkacza do papieru 5 lut 2020 Karolina Modzelewska Sprzęt 72
Udostępnij: O autorze Łukasz Tkacz W sieci pojawiły się plotki i zdjęcia mówiące o tym, że Samsung w swoich smartfonach może stosować wyświetlacze AMOLED pochodzące z recyklingu. Byłaby to bardzo niedobra wiadomość dla klientów firmy, oznaczałaby ona bowiem, że urządzenia z takimi ekranami mogą ulec awarii niedługo po okresie gwarancyjnym. Południowokoreański producent szybko te zarzuty zdementował, ale niektóre fakty budzą pewne wątpliwości. Zdjęcia i niedostępny już film, jakie przed kilkoma dniami lotem błyskawicy obiegły social media miały przedstawiać fabrykę Samsunga i pracowników, którzy w produkcji nowych urządzeń wykorzystują wyświetlacze typu AMOLED pochodzące z recyklingu. Reakcja producenta była bardzo szybka: zdementował on te doniesienia, zaprzeczył, jakoby zdjęcia pochodziły z którejkolwiek z jego fabryki, a także zaznaczył, że do nowego sprzętu nigdy nie trafiają części wcześniej używane bądź w jakiś sposób uszkodzone. Firma przyznała zarazem, że owszem, istnieje możliwość montowania gorszego jakościowo wyświetlacza, ale tylko w przypadku dokonywania naprawy. Dotyczy to sytuacji, w których klient chce naprawić uszkodzony ekran w swoim smartfonie, a wada nie wynika z winy producenta. Wtedy jest ona odpłatna i Samsung oferuje dwie możliwości: pierwsza to użycie nowego, drogiego wyświetlacza, druga to wybór elementu odnowionego. Oczywiście ten drugi wybór jest znacznie tańszy, ale takie wyświetlacze nie cechują się już taką żywotnością, jak zupełnie nowe. To może oznaczać natomiast kłopoty – nie od dziś wiadomo, że sporo użytkowników narzeka na niektóre niedoskonałości AMOLED-ów. Należą do nich przede wszystkim wypalanie się ekranu (piksele tracą znacznie na kontraście), a także ciemne plamy widoczne na ekranie bez zewnętrznego źródła światła. Zastanawiać może także stosowanie matryc z układem subpikseli typu PenTile: nie oferują one tak dobrej jakości obrazu jak RGB, są jednak stosowane przez Samsunga od dłuższego czasu. Powodem miałaby być chęć wydłużenia żywotności, ale nie potwierdza się to w praktyce – takie wyświetlacze także się wypalają. Faktem jest jednak to, że Samsung ma pewne problemy z zapewnieniem odpowiedniej ilości wyświetlaczy na rynku. W jego ofercie znajduje się ogromna ilość urządzeń, jest to także firma, która na rynku smartfonów jest jedną z najczęściej wybieranych przez klientów. Problem ten jest znany już od kilku lat, a przykładem praktycznym np. historia nieco leciwego już modelu Galaxy Nexus S. Początkowo był on tworzony podobnie jak pierwsza edycja Galaxy S tylko w wersji z wyświetlaczem Super AMOLED. Po niedługim czasie producent rozpoczął produkcję zmodyfikowanego modelu z ekranem Super Clear LCD przygotowanego z myślą o rynku europejskim. Teoretycznie dla zaproponowania go w niższej cenie, ta jednak wcale niższa nie była. Oczywiście możliwe, że całe to zamieszanie to tak naprawdę czarny PR i nieuczciwe zagranie ze strony konkurentów. Nie byłoby w tym nic dziwnego – Samsung znajduje się obecnie w trudnej sytuacji, udział na rynku i zainteresowanie klientów spada, konkurencja może więc wykorzystać sytuację i dobić Koreańczyków. Miliony zadowolonych klientów na całym świecie oznaczają z kolei, że AMOLED-y nie mogą być aż tak złe, jak co niektóre osoby uważają. Jak każdy rodzaj wyświetlacza, mają swoje wady i zalety. Sprzęt Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji