Samsung rezygnuje z Knoxa. Google powalczy o klientów biznesowych (aktualizacja) Strona główna Aktualności10.07.2014 16:08 Udostępnij: O autorze Tomek Kondrat @eagleeyetom Samsung rezygnuje z Knoxa. Po 18 miesiącach wytężonej pracy i wydaniu astronomicznych kwot, koreańska firma porzuca swoją technikę na rzecz rozwiązania zastosowanego w najnowszym Androidzie L. Zrezygnowanie z Knoxa wiąże się ze stratami w sprzedaży, która spadła o 10% w ciągu ostatniego kwartału. Knox jest platformą, która pomaga klientom biznesowym w zabezpieczaniu najważniejszych danych. Znalazła ona miejsce w najnowszych flagowcach firmy takich jak: Samsung Galaxy S5 czy generację starszy S4. O zaletach Knoxa mieliśmy okazję również usłyszeć podczas niedawno zakończonego HotZlotu. Wiele się jednak od tego czasu zmieniło i według Forbesa Samsung rzuca ręcznik, poddając się w wyścigu o bezpieczeństwo klientów biznesowych. Z ogółu 87 milionów urządzeń wyposażonych w Knoxa, tylko 1,8 miliona aktywnie go używało. Jest to stan na maj tego roku, jednak dość dokładnie obrazuje skalę problemu, z którym zmaga się Samsung. Sprawie nie pomaga fakt, że Knox został właśnie zatwierdzony przez Departament Bezpieczeństwa USA. Podczas konferencji Google I/O, Sundar Pichai, główna postać Androida, opowiadał o udziale Samsunga w tworzeniu bezpiecznego systemu operacyjnego. Wydawać by się mogło, iż współpraca między tymi dwiema firmami kwitnie. Prawda jest jednak inna i oczywiście chodzi o pieniądze. Knox stał się zagrożeniem dla Google, które może wykorzystać podobne rozwiązanie u siebie i, rzecz jasna, przekuć je na spory zysk. Amerykański gigant chce z impetem wejść w rynek biznesowy, a pomóc ma w tym przejęcie firmy Divide, które miało miejsce w tym roku. Knox zbytnio komplikuje sprawę, gdyż jest zarezerwowany tylko dla Samsungów, a jak wiadomo, chrapkę na klienta biznesowego mają takie firmy jak HTC, LG, Sony, nie wspominając o całym rynku chińskim. Google będzie musiało wspiąć się na wyżyny marketingu, aby dotrzeć do biznesmenów. Obecnie sporym problemem do wejścia w tę gałąź rynku jest zapewnienie dużego wsparcia dla urządzeń. Aktualizacje dla wszystkich brandowanych urządzeń są udostępniane ze sporym opóźnieniem, jeśli w ogóle. Wiąże się to z koniecznością pracy nad nakładką systemową oraz usunięciem wszelkich błędów powstałych po mniejszej lub większej aktualizacji systemu. Google jest w stanie zapewnić łatki bezpieczeństwa szybciej, dzięki zastosowaniu Serwisów Google Play. Pichai będzie musiał jednak wykazać się nie lada przebiegłością, aby Android stał się nowym BlackBerry. Aby skutecznie powalczyć o obecnych posiadaczy iPhone'ów, Google musi skupić się na zredukowaniu fragmentacji oraz na jak największym zabezpieczeniu systemu, który, mimo iż jest w miarę bezpieczny, zmaga się z licznymi atakami. A to coś, co skutecznie odstrasza biznesmenów. Aktualizacja, 11.07.2014 11:45 Powyższe informacje okazały się nieprawdziwe i zostały opublikowane zbyt pochopnie, bez należytego potwierdzenia u źródła. W osobnym materiale publikujemy stosowne wyjaśnienia. Oprogramowanie Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Knox żyje i ma się dobrze — Samsung dementuje nasze wczorajsze doniesienia 11 lip 2014 Redakcja Oprogramowanie 29 Samsung QBR: nowe, 13-calowe monitory trafiają do sprzedaży 30 sty 2020 Materiał prasowy Sprzęt Biznes 0 Microsoft i Samsung pracują razem nad mobilnym graniem 12 lut 2020 Jakub Krawczyński Gaming SmartDom 12 Samsung naruszył patent technologii kropek kwantowych? Jest pozew 18 lut 2020 Jakub Krawczyński Biznes SmartDom 43
Udostępnij: O autorze Tomek Kondrat @eagleeyetom Samsung rezygnuje z Knoxa. Po 18 miesiącach wytężonej pracy i wydaniu astronomicznych kwot, koreańska firma porzuca swoją technikę na rzecz rozwiązania zastosowanego w najnowszym Androidzie L. Zrezygnowanie z Knoxa wiąże się ze stratami w sprzedaży, która spadła o 10% w ciągu ostatniego kwartału. Knox jest platformą, która pomaga klientom biznesowym w zabezpieczaniu najważniejszych danych. Znalazła ona miejsce w najnowszych flagowcach firmy takich jak: Samsung Galaxy S5 czy generację starszy S4. O zaletach Knoxa mieliśmy okazję również usłyszeć podczas niedawno zakończonego HotZlotu. Wiele się jednak od tego czasu zmieniło i według Forbesa Samsung rzuca ręcznik, poddając się w wyścigu o bezpieczeństwo klientów biznesowych. Z ogółu 87 milionów urządzeń wyposażonych w Knoxa, tylko 1,8 miliona aktywnie go używało. Jest to stan na maj tego roku, jednak dość dokładnie obrazuje skalę problemu, z którym zmaga się Samsung. Sprawie nie pomaga fakt, że Knox został właśnie zatwierdzony przez Departament Bezpieczeństwa USA. Podczas konferencji Google I/O, Sundar Pichai, główna postać Androida, opowiadał o udziale Samsunga w tworzeniu bezpiecznego systemu operacyjnego. Wydawać by się mogło, iż współpraca między tymi dwiema firmami kwitnie. Prawda jest jednak inna i oczywiście chodzi o pieniądze. Knox stał się zagrożeniem dla Google, które może wykorzystać podobne rozwiązanie u siebie i, rzecz jasna, przekuć je na spory zysk. Amerykański gigant chce z impetem wejść w rynek biznesowy, a pomóc ma w tym przejęcie firmy Divide, które miało miejsce w tym roku. Knox zbytnio komplikuje sprawę, gdyż jest zarezerwowany tylko dla Samsungów, a jak wiadomo, chrapkę na klienta biznesowego mają takie firmy jak HTC, LG, Sony, nie wspominając o całym rynku chińskim. Google będzie musiało wspiąć się na wyżyny marketingu, aby dotrzeć do biznesmenów. Obecnie sporym problemem do wejścia w tę gałąź rynku jest zapewnienie dużego wsparcia dla urządzeń. Aktualizacje dla wszystkich brandowanych urządzeń są udostępniane ze sporym opóźnieniem, jeśli w ogóle. Wiąże się to z koniecznością pracy nad nakładką systemową oraz usunięciem wszelkich błędów powstałych po mniejszej lub większej aktualizacji systemu. Google jest w stanie zapewnić łatki bezpieczeństwa szybciej, dzięki zastosowaniu Serwisów Google Play. Pichai będzie musiał jednak wykazać się nie lada przebiegłością, aby Android stał się nowym BlackBerry. Aby skutecznie powalczyć o obecnych posiadaczy iPhone'ów, Google musi skupić się na zredukowaniu fragmentacji oraz na jak największym zabezpieczeniu systemu, który, mimo iż jest w miarę bezpieczny, zmaga się z licznymi atakami. A to coś, co skutecznie odstrasza biznesmenów. Aktualizacja, 11.07.2014 11:45 Powyższe informacje okazały się nieprawdziwe i zostały opublikowane zbyt pochopnie, bez należytego potwierdzenia u źródła. W osobnym materiale publikujemy stosowne wyjaśnienia. Oprogramowanie Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji