Blog (9)
Komentarze (1.5k)
Recenzje (0)
@SamuraiKingston SSD vs Intel SSD rewanż

Kingston SSD vs Intel SSD rewanż

27.05.2013 21:14

W ostatnim wpisie zostałem poproszony przez djDziadka o powtórzenie testów, gdyż wyniki pasowały mu do kontrolera SATA 2 a nie SATA 3. A że dysk mam jeszcze na stanie to nie widziałem w tym żadnego problemu. Specyfikację techniczną dysków i wyniki poprzednich testów możecie obejrzeć w tym wpisie: Kingston HyperX 3K SSD 120GB vs Intel SSD 520 120GB

Rewanż

Tym razem walka będzie się składać tylko z jednej rundy i ten dysk, który zwycięży będzie nie kwestionowanym mistrzem. W rewanżu postanowiłem wykorzystać tylko dwa narzędzia mianowicie:

  • ATTO Disk Benchmark 2.47
  • CrystalDiskMark 3.0.2f

W przypadku narzędzia CrystalDiskMark testowanie odbyło się na dwóch próbkach o wielkości 50 MB i 1000 MB.

Wyniki Kingsotn:

CrystalDiskMark:

104985
104986

W przypadku dysku Kingstona i programu CrystalDiskMark prędkość była troszkę mniejsza niż przy pierwszych testach, ale wartości zarówno zapisu i odczytu oscylowały w podobnych granicach.

ATTO Disk Benchmark

469433

W przypadku programu ATTO Disk Benchmark widać zdecydowaną różnicę w osiągniętych prędkościach i są one bliższe tym wartościom, które podaje producent.

Wyniki Intel:

CrystalDiskMark:

104988
104989

W przypadku dysku Intela i programu CrystalDiskMark prędkość była zdecydowanie wyższa niż przy pierwszych testach i ten fakt mnie lekko zdziwił, ale pozytywnie oczywiście.

ATTO Disk Benchmark

469442

Tak jak w przypadku dysku Kingstona, program ATTO Disk Benchmark przy dysku Intela pokazał wartości bardziej zbliżone do tych podanych przez producenta. Dodatkowo osiągnięte prędkości są wyższe niż te przy dysku Kingston. Więc rewanż wygrywa dysk Intela i to on schodzi z ringu jako zwycięzca.

Podejście nieszablonowe

Na zakończenie moich testów dysku Intela mam jeszcze jedno nieszablonowe podejście w testowaniu dysków SSD. Ten test nie odnosi się konkretnie do tego modelu ale do samej technologii wykonania dysku SSD. Wyobraźcie sobie, że siedzicie w domu i oglądacie wasz ulubiony film. Właśnie zaczyna się kulminacyjna scena i w tym momencie również zaczyna się trzęsienie ziemi, które ma 10 stopni w skali Richtera. Straszne, co nie? Ja pozwoliłem sobie wykonać symulację takiego trzęsienia, a oto wynik:

Jak widać na załączonym filmiku wstrząsy dysku SSD nie mają wpływu na jego pracę i odtwarzanie filmu. Zupełnie inaczej wygląda to na zwykłym dysku gdzie obraz się przycina i talerze dostają nieźle w kość.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)