Serwis pocztowy, z którego korzystał Snowden, na kilka dni wrócił do życia

Serwis pocztowy, z którego korzystał Snowden, na kilka dni wrócił do życia

15.10.2013 12:44

Firma Lavabit od 2004 roku świadczyła usługi związane z szyfrowaną pocztą elektroniczną i znana była z bezpieczeństwa. 8 sierpnia jej serwery zostały wyłączone po tym, jak otrzymała sądowy nakaz współpracy z amerykańskimi służbami. Współpraca wymagałaby przekazania rządowi prywatnego klucza SSL bądź informacji o użytkowniku usługi (szczegóły do dziś nie są znane). Prawdopodobnie chodziło wtedy o dane dotyczące Edwarda Snowdena, który to z adresu edsnowden@lavabit.com zaprosił prawników i aktywistów na spotkanie na lotnisku w Moskwie.

CEO Lavabit, Ladar Levison, pisał, że stanął przed wyborem: być współwinnym zbrodni przeciwko narodowi amerykańskiemu lub porzucić prawie 10 lat ciężkiej pracy i zamknąć Lavabit. Wybrał to drugie, za co zyskał powszechny szacunek i przyrównywany został do umierającego honorowo samuraja. 8 sierpnia Lavabit znikł z Sieci.

Obraz

Serwery zostały wyłączone, a co za tym idzie, 350 tysięcy użytkowników straciło dostęp do swojej korespondencji. Jednak nie odeszła ona w zapomnienie. Lavabit został tymczasowo reaktywowany. Użytkownicy mają 72 godziny na zmianę hasła, co jest zalecane, gdyż niektóre media twierdzą, że podczas dochodzenia prawdopodobnie klucz SSL został przekazany służbom. Z zabezpieczonych nowymi kluczami kont już spokojni użytkownicy w czwartek będą mogli pobrać archiwum swoich danych. Wszystkie czynności można wykonać na stronie https://liberty.lavabit.com.

Levison zaznaczył, że współczuje osobom, które straciły dostęp do swoich skrzynek. Jego konto na Lavabit było jego jedynym kontem e-mail. Korzystał z niego od początku istnienia usługi.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)