Silicon Knights pozwało Epic Games, a teraz musi zniszczyć dorobek

Na pewno nie takiego obrotu spraw spodziewało się studio Silicon Knights, kiedy w 2007 roku pozywało Epic Games w sprawie braku wsparcia dla licencjobiorców Unreal Engine 3. Twórcy Eternal Darkness, pamiętanego z konsoli GameCube, czy Too Human na Xboksa 360, utrzymywali, że Epic działa na szkodę swoich klientów, myśląc wyłącznie o wypromowaniu własnych produktów (wtedy akurat Gears of War). Sąd uznał, że nic takiego nie miało miejsca, nakazując Silicon Knights wypłacić po latach postępowania prawie 4,5 miliona dolarów odszkodowania.

To jednak nie koniec. Orzeczono ponadto, że powód bezprawnie przywłaszczył sobie fragmenty kodu Unreal Engine 3, który posłużył mu do przygotowania własnego silnika dla gier. Silicon Knights dostało wobec tego czas do 10 grudnia na usunięcie ze swojej technologii zapożyczonych elementów. Ma zaprzestać stosowania UE3, przestać rozwijać i rozpowszechniać produkty na bazie rozwiązań Epic Games (w tym Too Human czy X-Men: Destiny), a niesprzedane egzemplarze takich gier na własny koszt wycofać ze sklepów oraz zniszczyć. Biorąc pod uwagę, że studio to według ostatnich wieści obecnie całe pięć osób, taki wyrok to chyba niepodważalny gwóźdź do jego trumny...