Niedawno pod moje dłonie trafiła nowa klawiatura Polskiego producenta o azjatyckich korzeniach, którą rzecz jasna skierowano w pierwszej kolejności do grającej gawiedzi. Sprzęt jest jednak na tyle wszechstronny, że powinien poradzić sobie również w innych scenariuszach. Oczywiście mam tu na myśli wytężoną pracę, gdy na ekran przelewa się dziesiątki tysięcy słów każdego dnia. Tyle teorii, a jak wypada w praktyce klawiatura Thor 420? Przekonamy się już za chwilę.
Pierwsze wrażenie
Oferta klawiatur Genesis dzieli się na serię Rhod, Thor, Cobalt