Skoro Facebook kupił Giphy, co na to Signal? Strona główna Aktualności17.05.2020 22:12 Skoro Facebook kupił Giphy, to co na to Signal? (fot. Kamil Dudek) Udostępnij: O autorze Kamil J. Dudek @wielkipiec Pęd do wygody użytkowników jest tak silny, że doprowadza do popularyzacji scentralizowanych, korporacyjnych rozwiązań kosztem prywatności. Dlatego korzystamy dziś z GMaila, a nie dedykowanej poczty firmowej z PGP i dlatego tak popularnym komunikatorem jest Facebook Messenger. Z tego powodu prywatny komunikator Signal postanowił postawić na łatwość użycia. Założenie Signala jest tak samo łatwe jak założenie WhatsAppa, a pulpitowa aplikacja powiązana jest niezwykle wygodna i nie wymaga ciągłej obecności telefonu. Jednym z efektów owego zorientowania na wygodę była intergracja naklejek oraz GIF-ów. Te drugie są dostarczane przez platformę Giphy, kupioną niedawno przez Facebooka. Giphy nie jest zwykłym repozytorium obrazków, udostępnia je bowiem za pomocą dedykowanego API, zbierajacego przy okazji sporo metadanych, od teraz lądujących w posiadaniu Facebooka. Jak pogodzić ten problem z misją dbania o prywatność end-to-end? Signal wydał na ten temat oświadczenie, w którym przypomniał o swojej (stosowanej od 2017 roku) polityce wobec animowanych GIF-ów. Giphy was just acquired by Facebook, but GIF searches in Signal have been protected by a privacy-preserving proxy from the very beginning. The Giphy SDK isn't included in the app at all. You can read more about our approach to handling animated GIFs here:https://t.co/FoxQjFKWf9 pic.twitter.com/HRReSqKjDO— Signal (@signalapp) May 15, 2020 Signal integruje Giphy bez wykorzystania domyślnego API, pozwalającego na dostęp do detali sprzętowych telefonu. Giphy stosuje takie API, by bez konieczności logowania (a brak logowania to wielka zaleta, na której urósł ostatnio Zoom) korelować wyszukiwania z użytkownikiem, celem lepszego dostosowania sugestii (i profilowania klientów). Signal zamiast tego łączy się z Giphy jako proxy: żądania odpytania Giphy nie pochodzą z telefonu a z zaplecza Signal.org, dzięki czemu nie da się powiązać ich z użytkownikiem. GIF-y są bezpieczne, ale Signal to nie wszystko Poza tym prostym rozwiązaniem, Signal stosuje też kilka ciekawych sztuczek maskujących metadane. Utrudnia to profilowanie na podstawie samej aktywności, które może być deanonimizującym źródłem danych wtórnych. Pozostaje pytanie, jak długo Giphy będzie tolerować taki scenariusz użycia. Warto także dodać, że jeżeli zależy nam na prywatności, poza prywatnym komunikatorem należy zainteresować się także prywatną klawiaturą. GBoard może nie spełniać kryteriów... Signal jest dostępny do pobrania z naszego katalogu programów. Oprogramowanie Bezpieczeństwo IT.Pro Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Signal 1.40.1 Komunikatory internetowe 10 Facebook idzie na zakupy. Kupuje słynne Giphy za 400 mln dolarów 15 maj 2020 Michał Skorupka Oprogramowanie Biznes 48 ICQ wymyśla się na nowo, ale nikogo to już nie interesuje 12 kwi 2020 Kamil J. Dudek Oprogramowanie Internet IT.Pro 51 Poczta Polska prosi o dane wyborców. Szyfrowanie? A na co to komu 23 kwi 2020 Jakub Krawczyński Internet Bezpieczeństwo 419
Udostępnij: O autorze Kamil J. Dudek @wielkipiec Pęd do wygody użytkowników jest tak silny, że doprowadza do popularyzacji scentralizowanych, korporacyjnych rozwiązań kosztem prywatności. Dlatego korzystamy dziś z GMaila, a nie dedykowanej poczty firmowej z PGP i dlatego tak popularnym komunikatorem jest Facebook Messenger. Z tego powodu prywatny komunikator Signal postanowił postawić na łatwość użycia. Założenie Signala jest tak samo łatwe jak założenie WhatsAppa, a pulpitowa aplikacja powiązana jest niezwykle wygodna i nie wymaga ciągłej obecności telefonu. Jednym z efektów owego zorientowania na wygodę była intergracja naklejek oraz GIF-ów. Te drugie są dostarczane przez platformę Giphy, kupioną niedawno przez Facebooka. Giphy nie jest zwykłym repozytorium obrazków, udostępnia je bowiem za pomocą dedykowanego API, zbierajacego przy okazji sporo metadanych, od teraz lądujących w posiadaniu Facebooka. Jak pogodzić ten problem z misją dbania o prywatność end-to-end? Signal wydał na ten temat oświadczenie, w którym przypomniał o swojej (stosowanej od 2017 roku) polityce wobec animowanych GIF-ów. Giphy was just acquired by Facebook, but GIF searches in Signal have been protected by a privacy-preserving proxy from the very beginning. The Giphy SDK isn't included in the app at all. You can read more about our approach to handling animated GIFs here:https://t.co/FoxQjFKWf9 pic.twitter.com/HRReSqKjDO— Signal (@signalapp) May 15, 2020 Signal integruje Giphy bez wykorzystania domyślnego API, pozwalającego na dostęp do detali sprzętowych telefonu. Giphy stosuje takie API, by bez konieczności logowania (a brak logowania to wielka zaleta, na której urósł ostatnio Zoom) korelować wyszukiwania z użytkownikiem, celem lepszego dostosowania sugestii (i profilowania klientów). Signal zamiast tego łączy się z Giphy jako proxy: żądania odpytania Giphy nie pochodzą z telefonu a z zaplecza Signal.org, dzięki czemu nie da się powiązać ich z użytkownikiem. GIF-y są bezpieczne, ale Signal to nie wszystko Poza tym prostym rozwiązaniem, Signal stosuje też kilka ciekawych sztuczek maskujących metadane. Utrudnia to profilowanie na podstawie samej aktywności, które może być deanonimizującym źródłem danych wtórnych. Pozostaje pytanie, jak długo Giphy będzie tolerować taki scenariusz użycia. Warto także dodać, że jeżeli zależy nam na prywatności, poza prywatnym komunikatorem należy zainteresować się także prywatną klawiaturą. GBoard może nie spełniać kryteriów... Signal jest dostępny do pobrania z naszego katalogu programów. Oprogramowanie Bezpieczeństwo IT.Pro Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji