Skype cenzuruje Chińczyków Strona główna Aktualności19.04.2006 13:33 Udostępnij: O autorze msliwa Popularny tekstowo-głosowy komunikator Skype został wyposażony w system filtrujący rozmowy prowadzone przez mieszkańców Chin. Wycinane będą między innymi konwersacje poruszające takie tematy, jak Dalai Lama, czy Falun Gong. Szef firmy, Niklas Zennstrom, nie widzi nic nadzwyczajnego we wprowadzeniu takich ograniczeń, według niego, normalne jest, że firmy dostosowywują się do regulacji obowiązujących w państwach, w których prowadzą działalność. Stwierdził on, że decyzja firmy nie wpłynie na bezpieczeństwo i prywatność użytkowników, ale prawdopodobnie zapomniał o wolności wypowiedzi. Wprowadzenie filtrów eliminujących treści niewygodne dla chińskiego rządu nie jest dla niego nieetyczne, porównał je do dostosowywania się do prawa na przykład w Niemczech. Skype nie jest pierwszą firmą wprowadzającą takie ograniczenia, na początku roku pisaliśmy o Google, które także wprowadziło podobne filtry. Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Skype właśnie stał się jeszcze gorszy, choć wydawało się to już niemożliwe 17 cze 2020 Kamil J. Dudek Oprogramowanie IT.Pro 196 Skype nie wymaga już rejestracji i pobierania apki. Microsoft przegapił, a teraz nadrabia 4 kwi 2020 Arkadiusz Stando Oprogramowanie Internet Biznes 46 Koronawirus: przez epidemię Chińczycy częściej grają w gry wideo 18 lut 2020 Jakub Krawczyński Bezpieczeństwo 14 Skype nie zniknie z rynku. Popularność Microsoft Teams nie jest przeszkodą 27 maj 2020 Oskar Ziomek Oprogramowanie Internet Biznes 50
Udostępnij: O autorze msliwa Popularny tekstowo-głosowy komunikator Skype został wyposażony w system filtrujący rozmowy prowadzone przez mieszkańców Chin. Wycinane będą między innymi konwersacje poruszające takie tematy, jak Dalai Lama, czy Falun Gong. Szef firmy, Niklas Zennstrom, nie widzi nic nadzwyczajnego we wprowadzeniu takich ograniczeń, według niego, normalne jest, że firmy dostosowywują się do regulacji obowiązujących w państwach, w których prowadzą działalność. Stwierdził on, że decyzja firmy nie wpłynie na bezpieczeństwo i prywatność użytkowników, ale prawdopodobnie zapomniał o wolności wypowiedzi. Wprowadzenie filtrów eliminujących treści niewygodne dla chińskiego rządu nie jest dla niego nieetyczne, porównał je do dostosowywania się do prawa na przykład w Niemczech. Skype nie jest pierwszą firmą wprowadzającą takie ograniczenia, na początku roku pisaliśmy o Google, które także wprowadziło podobne filtry. Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji