Skype wybiera się w chmury, architektura P2P jest już passé

Skype wybiera się w chmury, architektura P2P jest już passé

08.10.2013 14:20

Skype będzie podstawowym systemem komunikacji w Windows 8.1, więcnic dziwnego, że Microsoft nie ustaje w pracach nad jegoulepszeniami. Zmiany idą daleko – sięgają samej architekturysieci wykorzystywanej przez komunikator. O tym, że z architekturą P2P nie jest Microsoftowi za bardzo podrodze, przekonaliśmy się już w zeszłym roku, kiedy to wyłączonorozproszony system koordynujących ruch w sieci Skype'a superwęzłów,zastępując go systemem superwęzłów (notabene działających podkontrolą Linuksa) i uruchomionych na dedykowanych serwerachMicrosoftu. Ta modyfikacja zapobiec miała powtórzeniu się takichawarii jak w 2011 roku, kiedy to usterka w kliencie Skypedoprowadziła do odcięcia części superwęzłów, co spowodowało, że ruchcałej sieci został przekierowany na pozostałe węzły, prowadząc do ichprzeciążenia i wreszcie wyłączenia.[img=skypecloud]Teraz z bloga Skype dowiadujemysię, że firma w praktyce rezygnuje z połączeń P2P międzyklientami, w zamian stawiając na przeniesienie komunikacji w całoścido swojej chmury. Oficjalnym uzasadnieniem tego posunięcia są zmiany,jakie zaszły w sposobie korzystania ze Skype'a w ciągu ostatnich 10lat. Coraz częściej użytkownicy łączą się już nie za pomocą w miaręwydajnych komputerów, lecz przez klienty mobilne, o ograniczonej mocyi stosunkowo niewielkim pasmie transferu, dla których utrzymaniepołączeń P2P jest zbyt dużym obciążeniem.Przeniesienie komunikacji do chmury Microsoftu pomoże nie tylko wzmniejszeniu zużycia energii przez smartfony ze Skype, pozwalającmobilnej aplikacji na pozostawanie w stanie uśpienia do momentu, gdybędzie potrzebna i wybudzana przez serwer. Możliwe staną się też nowescenariusze wykorzystania komunikatora, na przykład prowadzenie czatuz więcej niż jednego urządzenia z Windows, synchronizując stanrozmowy między poszczególnymi urządzeniami klienckimi. Wzrośnie teżintegracja z innymi usługami firmy – np. webowy klient pocztyOutlook.com pozwoli na połączenia przez Skype bez opuszczaniaprzeglądarki. Choć takie posunięcia mogą zaniepokoić wszystkich tych, którzy poaferze z PRISM przekonani są, że Skype to podsłuch podłączonybezpośrednio do serwerów NSA, Microsoft zapewnia, że nie ma się czegoobawiać, a przeniesiony do chmury komunikator zapewni jeszcze większebezpieczeństwo użytkowników. Bardzo poważnie traktujemy naszezobowiązania w kwestii ochrony tych danych; stosujemy silne fizyczne,techniczne i administracyjne zabezpieczenia. Aby zwiększyć prywatnośćużytkowników, przechowujemy adresy IP jedynie w częściowej postaci, azamiast identyfikatorów stosujemy kryptograficzne skróty do nich –tłumaczy Mark Gillet ze Skype'a.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (31)