Blog (8)
Komentarze (89)
Recenzje (0)
@SnajpiqKonto bankowe i aplikacja, na którą ja postawiłem

Konto bankowe i aplikacja, na którą ja postawiłem

26.02.2017 15:01, aktualizacja: 08.10.2018 17:16

Witam! W ubiegłym roku postanowiłem zmienić swoje główne konto bankowe. Bynajmniej nie chodzi mi o sam numer rachunku, lecz bank, który będzie je obsługiwał. Najważniejsze dla mnie są koszty i wygoda prowadzenia. Po krótkiej analizie postawiłem na Konto 360 w Banku Millennium, ale po kolei... Zapraszam do lektury.

Kiedyś, gdy otwierałem z potrzeby pierwsze konto bankowe tzw. rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy ważne było, aby bank i bankomaty były jak najbliżej. Trudno było o coś darmowego poza wypłatą z macierzystego bankomatu. Popularny wówczas PKO S.A. zgarniał rzeszę klientów. Po pewnym czasie jednak postanowiłem coś zmienić, pójść z postępem.

Millennium po raz pierwszy

Moja znajoma, która pracuje w Banku Millennium, poleciła mi ich konto. Nie pamiętam już jego nazwy, ale pamiętam, że prowadzenie i spora ilość bankomatów było bezpłatne. Zadowolony korzystałem z tych rozwiązań, dopóki nie...wprowadzono opłat. Oburzony, że jak tak można (ano można) postanowiłem znowu coś zmienić. Bank jako dla dobrego klienta przez jakiś czas postanowił nie obciążać mnie tymi opłatami, ale to było dla mnie za mało.

Nowy Alior Bank i starszy mBank

Zafascynowany nowo powstałym Alior Bankiem otworzyłem tam rachunek i widząc, jak sobie tam nie radzą, szybko zmieniłem kierunek. Mój opiekun w banku nie potrafił przyznać mi kredytu liniowego, co udało się innemu pracownikowi innego oddziału, a ponadto znowu opłaty i warunki dla ich zniesienia, których trzeba pilnować. Dostrzegłem prężnie działający mBank, pierwszy bank internetowy w Polsce. Fajne warunki i cała reszta. Trochę słabe warunki w mKioskach (gwar dookoła itp.), ale dało radę to znieść. I znowu zmiana warunków i wprowadzenie opłat. Tym razem było dobrze do czasu kiedy najpierw przy wymianie kart ani mi, ani małżonce nie przysłali naszych, lecz inne, a potem w ramach przeprosin zwolnienie z opłat, które i tak naliczali. Po reklamacji zwrócono nam koszty, ale niesmak pozostaje.

I ujrzałam Ninje (nie nianie ;‑)…

Na horyzoncie pojawia się Alior Sync. Brak opłat nawet za przelewy natychmiastowe to było to, co mnie do niego przekonało. Dziwny sposób otwierania konta współwłasnościowego tzn. jedna osoba otwiera rachunek, potem druga, a na końcu oboje dzwonią i jedna z nich jest dopisywana do drugiego. Tutaj zaczynam też korzystać poważniej z aplikacji mobilnej, ale nazbyt funkcjonalna to ona nie jest. Bank wchodzi pod banderę T‑Mobile i poza kolorystyką niewiele się zmienia. Aż tu znowu zmiana reguł i robię to, nad czym zastanawiałem się od dłuższego czasu…

...powrót do Millennium

Otworzyliśmy konto 360 i przyznać muszę, że bank posiada to, czego mi dawno brakowało, czyli placówki z dobrą obsługą, jak również obsługa konta przez internet. Proste warunki do spełnienia, aby nie liczono opłat (mam nadzieję, że ich nie zmienią przynajmniej na gorsze) i można nawet zarobić na płatnościach, a przede wszystkim świetna aplikacja mobilna. Co prawda nie używałem dużej ilości takich aplikacji, bo wcześniej tylko trochę tej od mBanku i dużo tej od T‑mobile, ale ta od Millennium w moim uznaniu jest świetna. Jej rozbudowanie bez problemu pomaga nam zarządzać całym kontem, a nie tylko pojedynczymi funkcjami. To, co dla mnie najważniejsze, to powiadomienia push o transakcjach z aplikacji, możliwość wysłania numeru rachunku bez jego kopiowania czy przepisywania, płatności BLIK czy też widoczny stan konta bez konieczności logowania. Nawet numer na kartę można zarejestrować czy też kupić bilety komunikacji lub parkingowe. Na chwilę obecną bank, jak i aplikacja spełniają wszystkie moje wymagania i mam nadzieję, że tak pozostanie, bo niezbyt lubię tracić czas na informowanie pracodawcy, urzędów czy też ponowne ustawianie zleceń stałych.

Słowem podsumowania

Mam nadzieję, że jak ktoś miał problem z wyborem rachunku, to trochę pomogłem, choć w tekście opisuje swoje indywidualne podejście do tego zagadnienia, a nie poradnik. Wg mnie istotna jest kwestia ponoszonych kosztów za prowadzone konto, bo osobiście uważam, że nie ma co przepłacać, jak coś może być za darmo. Może kiedyś da się przenieść rachunek do innego banku bez zmiany jego numeru, co wiele spraw by ułatwiło, ale na razie to chyba nie ma na co liczyć.

Dziękuję i pozdrawiam!

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)