Firma Sony obniżyła z nowym rokiem cenę swojego tabletu o 100 dolarów. Sony Tablet S kosztuje teraz w oficjalnym sklepie 399 dolarów (ok. 1400 złotych) i tym samym jest właśnie o te 100 dolarów tańszy od iPada 2.
Sony Tablet S na polskim rynku pojawił się pod koniec ubiegłego roku i jego cena oscylowała wokół 1800-1900 złotych. Stawiało go to w bezpośredniej konkurencji z takimi tabletami jak iPad 2 kosztujący około 2000 złotych czy Samsung Galaxy Tab 10.1" dostępny za około 2100 złotych. Tymczasem urządzenie Sony wywołało mieszane uczucia. Z jednej strony Sony zaskoczyło ciekawym designem i ergonomią, z drugiej jednak niektóre elementy wykonania i parametry techniczne tabletu nie rzucały na kolana. Wszystkie porównania i oceny oczywiście zaczepione były o cenę, a więc konkurencja w postaci iPada czy Galaxy Taba była jak najbardziej uzasadniona.
Wygląda jednak na to, że teraz sytuacja diametralnie się zmieniła. W związku z obniżką ceny urządzenia o 100 dolarów Sony czyni swój tablet znacznie bardziej dostępnym. W tym kontekście przed firmą stoją dwie szanse: po pierwsze na Sony Tablet S będzie mogło pozwolić sobie znacznie więcej użytkowników, po drugie zaś firma unika nie najszczęśliwszych porównań do droższych konkurentów, a co więcej, na nowym pułapie cenowym paradoksalnie nie ma wielu rywali z ekranem o przekątnej 9,4" i tak dobrymi parametrami technicznymi.
Pozostają teraz dwa pytania. Najważniejsze to kiedy zmiana polityki przez matkę korporację przełoży się na obniżone ceny w Polsce. Drugie pytanie jest już bardziej filozoficzne: co się stanie, gdy konkurencja... zrobi to samo. Wszystko wskazuje bowiem na to, że gdy Apple wyda iPada 3 (najnowsze pogłoski mówią o wiośnie tego roku), starszy iPad 2 będzie sprzedawany po znacznie niższej cenie tak jak obecnie iPhone 4. Czy wtedy nadal cenowa konkurencyjność Sony zostanie zachowana?
