Spammer zapłacił 45 tysięcy funtów Strona główna Aktualności14.09.2006 16:35 Udostępnij: O autorze Wojciech Kowasz @Docent Firmie Microsoft udało się doprowadzić do końca proces przeciwko pewnemu spammerowi, który masowo wysyłał niezamawiane reklamy do użytkowników m.in. bezpłatnej usługi Hotmail należącej do korporacji. Spammer został uznany za winnego i związku z tym musi zapłacić 45 tysięcy funtów odszkodowania. To jak dotąd największa taka sprawa w Europie - wyraźny znak, że czasy bezkarności powoli się kończą. Przy okazji procesu wiele osób zwraca uwagę na ważny fakt - wyrok jaki zapadł mógł zaistnieć tylko dlatego, że do sądu wystąpił Microsoft. Nie chodzi tu przy tym o to, że jest to duża korporacja i ma zaplecze finansowe, ale o zasadność pozwu i łatwość udowodnienia winy. Microsoft nie miał problemów z udowodnieniem, że działania spammera niekorzystnie wpływały na wizerunek czy też nawet dochody firmy, gdyż cierpieli na tym użytkownicy korporacyjnej usługi pocztowej. Prawnicy zaznaczają, że obecne prawo nie daje takiej swobody użytkownikom indywidualnym. Przeciętny Kowalski może jedynie z trudem i nie zawsze udowodnić, że przez działania spammera musiał kupić specjalny filtr antyspamowy - ale taki argument można łatwo obalić mówiąc, że przecież spammerów jest wielu, a ten konkretny pozwany jest jeden. Wygląda więc na to, że dopóki prawo się nie zmieni, trudno będzie wypowiedzieć prawdziwą wojnę tym, którzy codziennie zaśmiecają nasze skrzynki. Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Facebook zapłaci gigantyczne odszkodowanie? Australia żąda ponad pół biliona dolarów 11 mar 2020 Michał Skorupka Internet Biznes 152 Niemcy spóźnili się z aktualizacją do Windows 10. Zapłacą 800 tysięcy euro 23 sty 2020 Arkadiusz Stando Oprogramowanie Biznes Bezpieczeństwo 155 Opodatkować Google, Facebook, Amazon – tego chce Lewica. Jest projekt ustawy 27 lut 2020 Jakub Krawczyński Internet Biznes 401 Brother ukarany przez UOKiK: zapłaci 1,4 mln zł za zmowę cenową 10 lut 2020 Piotr Urbaniak Sprzęt Biznes 60
Udostępnij: O autorze Wojciech Kowasz @Docent Firmie Microsoft udało się doprowadzić do końca proces przeciwko pewnemu spammerowi, który masowo wysyłał niezamawiane reklamy do użytkowników m.in. bezpłatnej usługi Hotmail należącej do korporacji. Spammer został uznany za winnego i związku z tym musi zapłacić 45 tysięcy funtów odszkodowania. To jak dotąd największa taka sprawa w Europie - wyraźny znak, że czasy bezkarności powoli się kończą. Przy okazji procesu wiele osób zwraca uwagę na ważny fakt - wyrok jaki zapadł mógł zaistnieć tylko dlatego, że do sądu wystąpił Microsoft. Nie chodzi tu przy tym o to, że jest to duża korporacja i ma zaplecze finansowe, ale o zasadność pozwu i łatwość udowodnienia winy. Microsoft nie miał problemów z udowodnieniem, że działania spammera niekorzystnie wpływały na wizerunek czy też nawet dochody firmy, gdyż cierpieli na tym użytkownicy korporacyjnej usługi pocztowej. Prawnicy zaznaczają, że obecne prawo nie daje takiej swobody użytkownikom indywidualnym. Przeciętny Kowalski może jedynie z trudem i nie zawsze udowodnić, że przez działania spammera musiał kupić specjalny filtr antyspamowy - ale taki argument można łatwo obalić mówiąc, że przecież spammerów jest wielu, a ten konkretny pozwany jest jeden. Wygląda więc na to, że dopóki prawo się nie zmieni, trudno będzie wypowiedzieć prawdziwą wojnę tym, którzy codziennie zaśmiecają nasze skrzynki. Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji