Sto tysięcy artykułów w Google Knol... ale co z tego?

Sto tysięcy artykułów w Google Knol... ale co z tego?

Wojciech Kowasz
20.01.2009 20:33

Zapowiadanyjeszcze w 2007 roku, a uruchomiony w lipcu 2008 Google Knol, usługa Google znaukowymi i specjalistycznymi publikacjami pisanymi przez samychużytkowników, doczekał się stutysięcznego artykułu. Pomimo tegoWikipedia może spać spokojnie, jej pozycja jest niezagrożona. Najważniejszą cechą Google Knol wyróżniającą go od Wikipedii miałabyć rzetelność - artykuły pisane są tam wyłącznie przezspecjalistów w danej dziedzinie, którzy mogą zamieszczać jenieodpłatnie lub zwyczajnie pobierać honorarium. Pomimo bazy stutysięcy artykułów Knol nie jest jednak popularny wśród użytkownikówi nic nie wskazuje na to, by sytuacja ta miała się zmienić. Nawetwe własnej wyszukiwarce Google artykuły z Knola pojawiają siędaleko za innymi witrynami (i jak na ironię, również za Wikipedią).Jakość artykułów też nie zachwyca - wiele z nich to krótkiestreszczenia, wrzucone "na szybko", często z nadzieją na łatwągotówkę za publikację. Wygląda więc na to, ze Knol nie będzie konkurencją dla Wikipedii -ewoluuje raczej w inną stronę, a plany stworzenia "GoogleWikipedii", jeśli w ogóle kiedykolwiek były, ewidentnie niepowiodły się. Duże zaangażowanie Google nie pozwala jednak od razuspisać projektu na straty. Być może coś się jeszcze odmieni - firmazmieni strategię, uporządkuje publikacje lub wymyśli nowy sposóbprezentacji treści? Jedno jest pewne - jeśli w ciągu najbliższychmiesięcy w życiu Knola nie stanie się nic przełomowego, projektprędzej czy później skończy tak jak Google Notebook, Mashup Editor i kilka innych...

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)