Top10 gier 2009 roku

Top10 gier 2009 roku

Redakcja
01.01.2010 08:50, aktualizacja: 01.08.2013 01:58

Jesteście rozczarowani minionym rokiem? Fakt, nie byliśmy jakoś specjalnie rozpieszczani wybitnymi pozycjami growymi, ale szczególnie narzekać też raczej nie możemy. Wprawdzie okres (przed)Gwiazdkowy należał już praktycznie wyłącznie do Call of Duty: Modern Warfare 2 oraz Assassin's Creed II, tak wcześniej w czytnikach naszych platform zakręcił się przecież z pewnością niejeden wart polecenia tytuł. Tradycyjnie już przygotowaliśmy dla Was na powitanie nowego roku zestawienie dziesięciu najciekawszych według nas produkcji, jakie miały premierę na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy.

Marudzenie na pewną "posuchę" marudzeniem, niemniej opisaliśmy na łamach Gamikaze w 2009 roku wiele gier świetnych. Jak zwykle dobór ścisłej "czołówki" do łatwych nie należał, recenzji zwieńczonych ocenami w okolicach 9 i wyżej pojawiło się sporo i to wcale nie dlatego, że łatwo rozdajemy wysokie noty. Wiele pozycji oczarowało nas na swoje różne sposoby - raz była to grafika, innym razem zachwycały klimat, fabuła czy też muzyka. Serce się krajało miejscami, ale niestety - Top10 swoje prawa ma. Na przykład takie, że może tu być wyłącznie właśnie dziesięć pozycji. Według nas najlepszych z najlepszych. Nie opóźniając - oto i one.

Numer 10: Borderlands - Nasza ocena: 8,9/10Zestawienie otwiera projekt, który na pierwszy rzut oka nie powinien się był wybić w natłoku już sprawdzonych tytułów i któremu niewiele osób dawało jakiekolwiek szanse. Co sprawiło, że Borderlands tak do nas przemówiło? Dzieło 2K Games uderza powiewem świeżości w dość ogranym już gatunku strzelanek i RPG. Mamy przyjemny miks prucia z giwer wszelakich, zdobywania punktów doświadczenia oraz wykonywania zadań gdzieś na nieprzyjaznej planecie Pandora. Do naszej dyspozycji oddano cztery klasy postaci, każdą z innym drzewkiem rozwoju i umiejętnością specjalną, dobrać coś dla siebie więc było łatwo. Naturalnie twórcy nie zapomnieli o tym, co najbardziej kręci fanów gatunku RPG, czyli szabrowaniu zwłok oraz przeszukiwaniu wszelkich zakamarków w celu odnalezienia jeszcze lepszych broni czy przedmiotów. Ilość generowanych losowo giwer przyprawia o zawrót głowy, a co nowsza ma jeszcze bardziej zakręcone „wspomagacze”... No i na deser zafundowano nam najlepsze – sycący tryb kooperacji. Tutaj w ekipie ze znajomymi (przez sieć, bądź na podzielonym ekranie) możemy raźno ruszyć na plądrowanie pustkowi. Oczywiście przeciwnicy będą wtedy jeszcze bardziej wymagający, ale za to pokonani „wyplują” z siebie atrakcyjniejsze skarby. Dodajcie do tego ciągłe wsparcie w postaci rozszerzeń w formie DLC - ta gra pożyje długo.

[image source="Galerie/Inne/Top10_gier_2009_roku:25577" mode="custom" width="440" height="240"][break/]Numer 9: Call of Juarez: Więzy Krwi - Nasza ocena: 9,1/10 Obecność tej polskiej produkcji w naszym zestawieniu nie powinna nikogo dziwić - w końcu Call of Juarez: Więzy Krwi, czyli projekt rodzimej firmy Techland, wywołał niemały rozgłos nie tylko na ojczystej ziemi, ale również poza granicami kraju. To także pierwszy "nasz" tytuł na PlayStation 3, więc niejako pewien kamień milowy. Dostaliśmy dojrzałą opowieść, mającą miejsce przed wydarzeniami z pierwszej gry, skupiającą się na braciach McCall i zabierającą nas w emocjonującą podróż po rozległych, malowniczych miejscówkach dzikiego zachodu. Ten udało się przedstawić fenomenalnie za sprawą Chrome Engine z numerkiem cztery, które niedługo po rozpoczęciu prac nad tym prologiem do Call of Juarez stało się oficjalnym silnikiem konsolowym. Wizualnie gra wciskała w fotel i nie inaczej było ze stroną audio - zapewne właśnie dlatego wydaniem projektu zainteresowało się na starcie samo Ubisoft, wpompowawszy radośnie nieco kasy w marketing, dzięki czemu dzieło Techlandu bombardowało na zachodzie potencjalnego klienta reklamami niemal z każdej strony. Miło zaskoczyła zabawa w multi. Przypadła ona do gustu wielu, stąd twórcy nie spoczęli na laurach i zabrali się za tworzenie kolejnych dodatków dorzucających nowe mapy, bronie i fabularne wątki poboczne.

[image source="Galerie/Inne/Top10_gier_2009_roku:25578" mode="custom" width="440" height="240"]Numer 8: InFamous - Nasza ocena: 9,2/10Przyszła pora na pierwszy tytuł w niniejszym Top10 zrobiony z myślą wyłącznie o jednej platformie. Na PlayStation 3 pojawiło się w tym roku InFamous, za którego stworzenie zabrała się znana konsolowcom ekipa Sucker Punch. Jeżeli studio kojarzy się Wam z platformówkami to bardzo dobrze, gdyż na wcześniejszą maszynkę od Sony dostarczyli całkiem udaną trylogię szopa Sly Coopera. InFamous nie jest już tak bajkową grą. Główny protegowany to niejaki Cole, który w wyniku dziwnego wypadku posiadł moc władania prądem. W dużym skrócie, produkcja oferowała dość sporych rozmiarów miasto, gdzie gracz mógł stanąć po stronie nękanych przez gangi mieszkańców, lub też być ich największym koszmarem. Wątek główny kilkakrotnie stawiał nas przed wyborami moralnymi, wpływającymi na to, jak byliśmy postrzegani. Na brawa zasługiwały dobrze pomyślane moce głównego bohatera - prąd służył do wyrzucania w powietrze oprychów, ślizgania się na liniach wysokiego napięcia czy na przykład reanimacji rannych przechodniów... O ile chcieliśmy być dobrym człowiekiem, w przeciwnym razie na szarych ludziach po prostu wyżywaliśmy się z szatańskim uśmiechem na ustach. Świetnie połączono tu elementy znane z Assassin’s Creed (parkour) z szerokim wachlarzem misji pobocznych, dzięki czemu rozgrywka nie nudziła.

[image source="Galerie/Inne/Top10_gier_2009_roku:25581" mode="custom" width="440" height="240"][break/]Numer 7: Empire: Total War - Nasza ocena: 9,3/10Komputerowcy tradycyjnie musieli dostać strategię, której pozazdrościliby im posiadacze innych maszynek do grania. W minionym roku oczy fanów produkcji RTS skierowane były niewątpliwie ku Empire: Total War ze stajni niezwykle utalentowanej ekipy Creative Assembly - wielka szkoda, że wciąż niewiele pozycji na rynku oferuje podróż do pogrążonego w konfliktach świata XVIII wieku... Zwolennicy historycznych bitw z otwartymi ramionami przywitali opcję wojaczki na pełnym morzu, zresztą po prostu przepięknie ukazaną graficznie. Ta gra wyglądała fantastycznie, była genialnie udźwiękowiona i nieźle przełożona na język polski. To prawdziwa pozycja obowiązkowa dla posiadaczy platformy PC, oferująca wiele godzin znakomitej zabawy, która zmusza do odkurzenia szarych komórek. Zabolało potraktowanie po macoszemu rozgrywki multiplayer, ale twórcy ostatecznie nie pozostali nieczuli na głosy tłumu - oto testy beta szarpania wieloosobowego niedawno się rozpoczęły. Regularnie wypuszczane są ponadto aktualizacje tytułu. To wszystko przełożyło się na mocną pozycję 7 "Imperium" w naszym notowaniu.

[image source="Galerie/Inne/Top10_gier_2009_roku:25582" mode="custom" width="440" height="240"]Numer 6: Call of Duty: Modern Warfare 2 - Nasza ocena: 9,5/10Dolną połówkę naszego zestawienia zamyka kontrowersyjne dzieło Infinity Ward (strzelanie do cywili na lotnisku, brak serwerów dedykowanych na PC), do którego niezaprzeczalnie należała końcówka zeszłego roku. Nad kolosalną sprzedażą nie ma się co tutaj rozwodzić, ani też nad tym, że tytuł do dnia dzisiejszego króluje na listach najczęściej ogrywanych pozycji na Xbox Live, PlayStation Network, czy Steamie - to oczywiste oczywistości. Nic dziwnego, iż przez pojawienie się na rynku Modern Warfare 2 konkurencja została zmuszona przesunąć premiery swoich propozycji na bardziej odległe terminy. Nowa historia pełna konspiracji i nagłych zwrotów akcji to zaledwie czubek góry lodowej, bo dalej mamy dopieszczony niemal w każdym aspekcie tryb dla wielu graczy. Twórcy nie tylko dorzucili dodatkowe 20 poziomów prestiżu, nowy arsenał, tryby rozgrywki, czy perki - w końcowym produkcie dostajemy dużo więcej. Wypada chociażby wspomnieć o świetnie zaprojektowanej opcji zabawy zwanej Spec Ops, gdzie zarówno sami, jak i ze znajomymi po sieci możemy współpracując pokonywać kolejne misje. Miód.

[image source="Galerie/Inne/Top10_gier_2009_roku:25583" mode="custom" width="440" height="240"][break/]Numer 5: Killzone 2 - Nasza ocena: 9,7/10To był jeden z tych tytułów, które stają się legendą na długo przed swoją premierą - niekoniecznie w pozytywnym sensie. Można by się spierać o to, czy dzieło Guerrilla Games zasłużyło sobie na tak wysokie miejsce w rankingu Top10 najlepszych pozycji 2009 roku, bo coś, co miało być rewolucją, szybko zniknęło z radaru graczy. Ale według nas trudno zaprzeczyć, że pod wieloma względami gra zwyczajnie zjadała konkurencję. Graficzny majstersztyk Killzone 2 udało się stworzyć dzięki mocnej współpracy „partyzantów” z innymi firmami, które zdają się posiadać wiedzę na temat tego, co drzemie w PlayStation 3 w małym paluszku. Fani zmuszeni byli pożegnać Jana Templara oraz seksowną zabójczynię Luger na rzecz kompanii pod dowództwem również znanego z pierwszej części Rico. Naszym protegowanym stał się Sev, który wraz z resztą wojsk ISA przypuszczał atak na rodzimą planetę Helghastów – Helgan. Powrócił kojarzony z pierwowzoru z Ps2 arsenał wzbogacony o kilka nowych pukawek, dostaliśmy też całkiem zmyślnie zaplanowany tryb dla wielu graczy (z integracją z serwisem społecznościowym włącznie). Do zabawy motywował system klas oraz swoistego prestiżu, otwierającego dostęp do nowych umiejętności. Po premierze Guerrilla Games dosyć szybko dostarczyło nowe paczki map pod multi. A potem zrobili sobie urlop...

[image source="Galerie/Inne/Top10_gier_2009_roku:25584" mode="custom" width="440" height="240"]Numer 4: Batman Arkham: Asylum - Nasza ocena: 9,6/10Najlepsza gra z Mrocznym Rycerzem w historii? Jak najbardziej. Na miejscu czwartym tytuł, którego nie mogło zabraknąć w zestawieniu - przygody człowieka nietoperza w Arkham. Sukcesu upatrywać należy tu chyba po części w fakcie, że dostaliśmy produkt nie na licencji hitu ze srebrnego ekranu, a luźno bazujący na komiksie. Za projekt zabrało się studio Rockstedy i trudno nie uznać „Nietoperka” małym dziełem sztuki. Tytuł śmigała na dobrze znanym Unreal Engine 3, lecz próżno doszukiwać się graficznej kalki z Gears of War. Do tego klimat, jaki udało się stworzyć w Batman: Arkham Asylum, pochłaniał gracza doszczętnie. Nie bez znaczenia była niezwykle ukazana plejada gwiazd pokręconego światka przestępczego Gotham, z Markiem Hamillem jako Joker na czele. Opcjonalnie rozwiązywaliśmy zagadki Riddlera oraz odkrywaliśmy mroczną przeszłość Azylu i jego dawnego właściciela – Amadeusza Arkhama, ale najnowszy Batman zaskakiwał i długością samego wątku głównego. A jego przechodzenie otwierało jeszcze dodatkowe wyzwania, w których mogliśmy sprawdzić swoje umiejętności walki z oprychami. Grę obsypano ważnymi nagrodami. Kontynuacja w drodze...

[image source="Galerie/Inne/Top10_gier_2009_roku:25585" mode="custom" width="440" height="240"][break/]Numer 3: Forza Motorsport 3 - Nasza ocena: 9,8/10Pierwszą trójkę w zestawieniu otwiera tytuł na wyłączność dla Xboksa 360 od Microsoftu. Najnowsza odsłona Forzy po prostu skazana była na dominację na konsolach. Przede wszystkim nie pojawiła się w tym roku żadna w większym stopniu zagrażająca jej pozycja, a po drugie ekipa Turn 10 zwyczajnie niesamowicie dopieściła tę odsłonę serii i ponownie pokazała, że zna się doskonale na motoryzacji oraz świetnie potrafi oddać to, co czuje kierowca prującego 200 km/h drogiego samochodu. Bogate możliwości przerabiania furek, spora ilość pojazdów plus niemal fotorealistyczna grafika, a wszystko to (zaskakująco) aż na dwóch krążkach DVD. Do tego było ultra płynnie - zaserwowano nam stałe 60 klatek na sekundę. Gracze spędzają bite godziny, jeśli nie na wyścigach, to w edytorze aut, "docinając" naklejki na karoserię. Poprzeczka dla konkurencji została powieszona wysoko - a deweloperka nie trwała "wieki"...

[image source="Galerie/Inne/Top10_gier_2009_roku:25586" mode="custom" width="440" height="240"]Numer 2: Assassin’s Creed II - Nasza ocena: 9,6/10Fakt, pierwsze Assassin's Creed było dla wielu sporym rozczarowaniem, chociażby jeżeli chodzi o robione ciągle na nowo, te same zadania - niewielu się spodziewało, że kontynuacja będzie więc (aż tak) dobra. Tymczasem stanowi ona produkt naprawiający niemal wszelkie wpadki poprzednika, a do tego o wzbogaconej w znacznym stopniu rozgrywce, przez co zwyczajnie się nie nudzi. Nadal śledzimy losy Desmonda gdzieś w przyszłości, lecz tym razem w "pamięci genetycznej" z okresu krucjat, gdzie jako Altair mordowaliśmy Templariuszy, przenosimy się do Włoch XVII wieku. Pierwsze skrzypce gra niesforny Ezio, w przeciwieństwie do swojego przodka nie będący zabójcą od urodzenia. Młodzian nabywa kolejne umiejętności niezbędne w swym fachu krótko po tym, jak jego niemal całą rodzinne skazano na śmierć. W poszukiwaniu zemsty zaglądamy do Florencji, Wenecji czy Rzymu, a dopełnić jej pomaga nam sam przesławny Leonardo da Vinci. Dostaliśmy szereg nowych zabawek, w tym dwa ukryte ostrza plus pistolet, a wachlarz ruchów postaci doczekał się wielu usprawnień. Gra była także znacznie dłuższa, zaś fabuły tym razem nie potraktowano po macoszemu - przypadnie ona do gustu wielbicielom konspiracji wszelakich. Misje poboczne nie wieją nudą, a widok z wysokich budynków nadal wywołuje opad szczęki. Tak, ta pozycja to jeden z wybitnych przykładów, jak oto powinno się robić kontynuacje.

[image source="Galerie/Inne/Top10_gier_2009_roku:25587" mode="custom" width="440" height="240"][break/]Numer 1: Uncharted 2: Among Thieves - Nasza ocena: 9,8/10Tego spodziewali się chyba wszyscy - na miejscu pierwszym ląduje niezwykle filmowa kontynuacja przygód awanturnika Nathana Dreake’a wykreowanego przez Naughty Dog. Studio dostarczyło tytuł zrobiony z takim rozmachem, że właścicielom platform innych niż PlayStation 3 pozostaje jedynie patrzeć z zazdrością na konsolowców, albo odkładać kasę na swój sprzęt. Brawa należą się nawet polskiemu Sony za udanie przeprowadzoną lokalizację. Co się tyczy samej gry to mamy produkt niemal pozbawiony minusów. Historia ładnie skacze między wydarzeniami z przeszłości oraz tym, co dzieje się w danej chwili, a wszystko dodatkowo podkręca humor głównego bohatera plus wartka akcja. A także niesamowita grafika i udźwiękowienie. Odświeżony Indiana Jones nadal pruje z karabinów, obija przeciwników gołymi pięściami i wspina się na pionowe ściany, aby w konsekwencji uratować świat przed zagładą - dając nam morze frajdy. Na deser mamy zaś jeszcze tryby kooperacji i rywalizacji, znacznie wydłużające zabawę z Uncharted 2: Among Thieves. Dzieło Naughty Dog to absolutny hit roku.

[image source="Galerie/Inne/Top10_gier_2009_roku:25588" mode="custom" width="440" height="440"]Nasze typowanie oto oficjalnie zakończone - z naciskiem na "nasze". Bo zdajemy sobie sprawę, że podobny ranking u wielu wyglądałby inaczej. Jedni gdzieś u szczytu listy umiejscowiliby komputerowe The Sims 3 na przykład, inni FIFA 10, a jeszcze kolejni takie Scribblenauts na Dual Screena. Niewątpliwie wypada przynajmniej słownie wspomnieć o najnowszym dziele ekipy BioWare, czyli Dragon Age: Początek, całkiem udanym Need for Speed: Shift od Electronic Arts, jak również dwóch niezłych pozycjach z uniwersum Halo na Xboksa 360 - Halo Wars oraz ODST. Dość odważnym projektem na Wii okazało się krwawe MadWorld, co niniejszym doceniamy, tak samo jak uparte dążenie Valve do wydania Left 4 Dead 2 mimo silnej krytyki fanów. Nie będziemy lakonicznie stwierdzać, że było trudno przy tym Top10, bo po mocarnych zapowiedziach na obecny rok zdajemy sobie sprawę, że dopiero czeka nas wielka wojna w redakcji...

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)