Top10 wyczekiwanych gier 2011 roku

Top10 wyczekiwanych gier 2011 roku

Redakcja
31.12.2010 12:41, aktualizacja: 01.08.2013 01:58

Kolejne 12 miesięcy ostrego szarpania w pozycje różnorakie, czy to na konsoli, czy mocno podpakowanym sprzęcie komputerowym przed nami. Ciekawie kształtują się gatunki, które poszczególne z zapowiedzianych na 2011 rok gier reprezentują - w najbliższym czasie czekają nas głównie pozycje FPS, tudzież TPP, którym towarzyszyć ma zacna ilość tytułów RPG. Obrazu dopełni garść ogólnie pojmowanych przygodówek akcji. Cieszą liczniejsze polskie akcenty.

Naturalnie każdy w redakcji miał swoje typy najbardziej wyglądanych produkcji, niemniej udało nam się dojść do (bezkrwawego) porozumienia, co do tych najważniejszych. Co ciekawe, żadna ze znanych Wam z tekstów na Gamikaze osób nie wskazała ani jednej pozycji na Nintendo Wii. Obyło się również bez pokazywania palcem na liście nadchodzących tytułów gier na sprzęty przenośne, jak PlayStation Portable czy Dual Screen, chociaż niecierpliwimy się na myśl o premierze 3DS-a. Nie robią na nas jeszcze też na razie wrażenia coraz bardziej upowszechniające się technologie Move oraz Kinect. Jeden "odszczepieniec" oczywiście odgrażał się ogółowi za brak w najnowszym Top10 pokręconych japońskich produkcji na PS3, ale sprowadziliśmy go do parteru - coś tam do nas krzyczał po "skośnemu"... Zapraszamy gorąco do zapoznania się z zestawieniem.

Numer 10: Bulletstorm (PC, Xbox 360, PS3)A otwiera ono strzelanka, która po części celuje w klimat, za jaki pokochaliśmy niegdyś Duke Nukem 3D, aczkolwiek też nie chce być zwykłą „sieką”. Polskie People Can Fly, które radosną, beztroską wyrzynkę zaprezentowało w uznanym na całym świecie Painkillerze, tym razem pod skrzydłami Epic Games szykuje coś bardziej wymagającego finezji. Fabuła prosta na tyle, aby przeciętny fan FPP nie zgubił się zbytnio – ot, jest kosmiczny awanturnik, niezwykła ekipa mu towarzysząca, motyw zemsty, aż w końcu odległa planeta pełna mięsożernych roślin i różnorakich drabów do wybicia, gdzie przyjdzie nam pohasać. Motor napędowy zabawy to łączenie morderczych trików, w tym wbijanie przeciwników na kaktusy, zatykanie nimi zębatek mechanizmów, czy testowanie wytrzymałości wystających ze zrujnowanych budynków drutów konstrukcyjnych. Plus wysadzanie w powietrze oczywiście. Odkrywaniu przygotowanych przez twórców „kombosów” poświęcimy niejeden wieczór, a ma być do tego również konkretna zabawa po sieci. Całość chodzi na Unreal Engine 3, gwarantującym widoki, że palce lizać.

[image source="Galerie/Inne/Top10_wyczekiwanych_gier_2011_roku:35848" mode="custom" width="440" height="241"][break/]Numer 9: Killzone 3 (PS3)Gdyby spytać posiadacza PlayStation 3, w jaką najlepszą pozycję FPS dostępną tylko na swojej konsoli dotąd grał, pewnie bez wahania wskazałby Killzone 2 - teraz wyobraźcie sobie, ile osób czeka na trzecią odsłonę serii… Początek roku będzie gorący dla sprzętu Sony. Bezpośrednia kontynuacja ostatniego, wielkiego dzieła Guerrilla Games zaserwuje nam plejadę dobrze kojarzonych bohaterów, ale też szereg świeżych, wymyślnych wrogów oraz zabawek – że wspomnimy tylko o powracającym z Liberation plecaku odrzutowym. Dopracowania doczekała się ponadto walka w zwarciu, bo to już nie tylko zwykła „kolba” w łeb, ale często całe sekwencje maltretowania Helghastów, zwieńczone zabójczym ciosem nożem – zazwyczaj w oczodół. Z bardzo bliska. Miejscówki nie tylko zyskają na skali, ale również głębi, gdyż rozgrywka przejdzie w tak promowane ostatnio 3D. Posłuchano też fanów w kwestii poprawy ociężałości sterowania, czy dodania trybu współpracy na podzielonym ekranie. Będzie hit? Na to się zapowiada. Przypomnijmy, że pomimo różnych Call of Duty, Killzone 2 po sieci wciąż ma się całkiem świetnie.

[image source="Galerie/Inne/Top10_wyczekiwanych_gier_2011_roku:35849" mode="custom" width="440" height="241"]Numer 8: Gears of War 3 (Xbox 360)Fani Xboksów 360 cierpliwie wypatrują z kolei trzeciego „zatrybienia wojny” od Epic Games, które to ostatnio zaliczyło kilka miesięcy obsuwy z premierą. Seria ta od lat wprowadzała w życie najnowsze bajery aktualizowanego regularnie UE3, więc na bank szczęka opadnie nam niejednokrotnie, niemniej opóźnienie tłumaczy się oto głównie chęcią dopracowania trybu multiplayer, aby z miejsca było mniej marudzenia graczy. W kampanii bazę wypadową naszej nasterydowanej ekipy stanowi tym razem statek na morzu, a do bezpośredniej siły uderzeniowej dołączą się też przedstawicielki płci pięknej – pamiętacie „dyspozytorkę” Anyę Stroud? Obok Locustów powybijamy ciągle mutujących Lambentów, czyli naszprycowane imulsją poczwary wszelakie, zaś czynić przyjdzie to poszerzonym arsenałem – między innymi o granaty zapalające, tudzież staromodne karabiny z bagnetem zamiast piły. Do tego jeszcze ciężko uzbrojone mechy bojowe, śmiercionośne w ruchu, niezwykle wytrzymałe w stacjonarnym trybie obronnym... A nagminnie kopiowana już przez innych Horda została poszerzona o opcję wcielenia się reprezentantów bestialskiej strony konfliktu, jak Ticker czy nawet Berserker(ka).

[image source="Galerie/Inne/Top10_wyczekiwanych_gier_2011_roku:35850" mode="custom" width="440" height="241"][break/]Numer 7: L.A. Noire (Xbox 360, PS3)Team Bondi oraz Rockstar doskonale wiedzą, jak błyskawicznie wynieść tytuł, o którym mocno w ostatnim czasie przycichło, z powrotem na wysoką pozycję na listach najbardziej oczekiwanych gier – ot, choćby zabłysnąć technologicznie. Ile jest produkcji konsolowych, które pozwalają z mimiki cyfrowych postaci odczytać uczucia? Zaawansowany, autorski system rejestrowania aktorów niesamowicie przekłada się na realizm zabawy. Przywita nas też misternie odwzorowane Los Angeles lat czterdziestych. Ale nie o swawolne latanie ze spluwą na wzór GTA chodzi, lecz badanie poszczególnych spraw z akt policyjnych. Zabawimy się w detektywa, który dokładnie obejrzy każde z miejsc zbrodni, przesłucha garść podejrzanych, wyciągnie na światło dzienne najbardziej skrywane tajemnice – często wytykając komuś kłamstwo… Każdy przypadek to jeden epizod w danym okresie czasu, a rozwikłując kolejne awansujemy w „glinianej” hierarchii, by w końcu zmierzyć się z… No, na razie nie wiadomo, niemniej spokojnie można założyć, że poszczególne sprawy, wzorem serialowym, połączą się jakoś w jedną spójną całość. Wychowaliście się na dawnych filmach sensacyjnych? To kupicie.

[image source="Galerie/Inne/Top10_wyczekiwanych_gier_2011_roku:35853" mode="custom" width="440" height="241"]Numer 6: Wiedźmin 2: Zabójcy Królów (PC)W sumie żadna tajemnica, że para CD Projekt idzie w marketing najnowszego dzieła „czerwonego” studia deweloperskiego, czyli kolejne przygody Geralta. Ta gra z miejsca przedstawiana jest jako hit RPG, który zmiecie wszystko, co w przyszłym roku (albo i kolejnych latach) pojawi się z gatunku. Mamy wieloplatformowy silnik napisany od nowa, dzięki czemu wersje konsolowe Wiedźmina są bardziej niż pewne, a równocześnie możliwości narzędzi edytorskich powinny zachęcić inne firmy do wyłożenia odpowiedniej gotówki na zakup licencji na jego użycie. Edycje kolekcjonerskie? Naturalna sprawa, włącznie z cyfrowymi, w sumie w 11 językach, będzie również rzecz jasna DLC. Stawka jest duża. Oczywiście o stopniu rozbudowania tytułu nie ma co dyskutować. Szesnaście różnych zakończeń robi wrażenie, o ilości zależnych od siebie decyzji podejmowanych w trakcie zabawy nie wspominając - twórcy sami nie wiedzą, ile razy trzeba by przejść grę, żeby sprawdzić wszystkie wypadkowe... Także szarpania, a szarpania, z podejściem na Rambo, Sama Fishera, tudzież czymś pośrednim. Ot, kwestia upodobania...

[image source="Galerie/Inne/Top10_wyczekiwanych_gier_2011_roku:35855" mode="custom" width="440" height="241"][break/]Numer 5: The Elder Scrolls V: Skyrim (PC, Xbox 360, PS3)Pierwszą piątkę otwiera pozycja, która została zapowiedziana… na początku grudnia. Tak, nas samych zaskoczyło ile to nadziei redakcyjnie już pokładamy w nowych, Starych Zwojach - szczególnie, że o samej grze wiemy w tej chwili tyle, co kot napłakał. Stanowić będzie ona oto bezpośrednią kontynuację Obliviona. Działać ma na całkiem świeżym silniku i chociaż wielu obstawia id Tech-5, tak twórcy nie śpieszą się z wyraźnym potwierdzeniem tych rewelacji. Fabularnie? W centrum historii stać mają smoki, zaś stawić im czoła może wyłącznie z nich zrodzony… Tyle. Dopowiedzieć wypada, że tytułowe Skyrim to prowincja Tamirel, tak jak Morrowind. Geograficznie nieciekawie, bowiem zimno, a w dodatku górzyście – tylko na wschodzie jako tako równo. Ale to w ogólnym pojmowaniu regionu, bowiem z kolejnymi wojnami włączano doń następne tereny, przez co całość się rozrosła administracyjnie. Co dokładnie zwiedzimy nie wiadomo, wiadomo za to kiedy - premiera 11 listopada 2011 roku. Czekamy na prezentacje.

[image source="Galerie/Inne/Top10_wyczekiwanych_gier_2011_roku:35856" mode="custom" width="440" height="241"]Numer 4: Portal 2 (PC, Xbox 360, PS3)Pierwsza część tej logicznej gry FPP, jak pamiętamy dołączana do pakietu The Orange Box, to był triumf, chociaż tak naprawdę produkt stanowić miał tylko eksperyment. Niespodziewanie świat szybko oszalał jednak na jego punkcie, więc nauczone życiowym doświadczeniem Valve postanowiło dokarmić kurę znoszącą złote jajka. Kilkoma kolorowymi ziarenkami… Po włączeniu w swoje szeregi osób odpowiedzialnych za darmowe TAG: The Power of Paint, pomysły młodej, zdolnej ekipy znalazły się naturalnie w kontynuacji, także wszelkich barwnych cieczy o odmiennych właściwościach spodziewać się mamy tutaj dostatek. GLaDOS rzecz jasna odżywa, a sprzeciwić się jej teraz będzie można nawet w parze, bowiem Portal 2 zafunduje nam również przeżycia na dwa roboty. Otoczenie tym razem to już nie tylko klaustrofobiczne, sterylne korytarze, lecz także bardziej otwarte i zielone przestrzenie. Z czego jeszcze znana jest „dwójka”? Z nieustannego przekładania daty premiery, motywowanego kolejnymi, lakonicznymi, raczej mało zabawnymi powodami. Oby ostatecznie z gry nie wyszła „zabawka” – bo liczymy na ten tytuł.

[image source="Galerie/Inne/Top10_wyczekiwanych_gier_2011_roku:35924" mode="custom" width="440" height="241"][break/]Numer 3: Batman: Arkham City (PC, Xbox 360, PS3)Trudno uwierzyć, że twórcy Batmana: Arkham Asylum byli tak pewni sukcesu swojej produkcji, iż już na etapie projektowania gry planowali kontynuację. Większą, lepszą plus oczywiście bardziej mroczną. Zamaskowany Bruce Wayne bezpośrednio na ulicach Gotham będzie teraz szukał wskazówek co do poczynań Doktora Strange, który w jakiś sposób poznał oto sekret, kto też pod osłoną nocy w uszatym wdzianku pierze złoczyńców na kwaśne jabłko, wyciągając od nich istotne informacje. System walki doczeka się znaczących usprawnień, między innymi pobijemy się z kilkoma zbirami na raz, czy też użyjemy w starciach naszych charakterystycznych gadżetów. Do tego dojdą bardziej rozbudowane momenty detektywistyczne, plus naturalnie spotkania z wybitnymi przedstawicielami złoczyńców komiksów DC - w tym Harley Quinn, Riddlerem, Catwoman czy Two Face. Głosowo oczywiście rozpoznacie postacie doskonale, bo odgrywają je aktorzy znani choćby z filmów animowanych, dodatkowo obiecuje się fanom rozbudowany tryb multiplayer. Zabawa w kotka… i nietoperza? Być może nawet całkiem dosłownie, bo fajnie by było pomknąć Kobietą Kotem po dachach, nie?

[image source="Galerie/Inne/Top10_wyczekiwanych_gier_2011_roku:35858" mode="custom" width="440" height="241"]Numer 2: Mass Effect 3 (PC, Xbox 360, PS3)Ziemia pod oblężeniem – i to już na Gwiazdkę przyszłego roku. Ludzkość nęka inwazja maszyn, które nie poprzestaną zniszczenia dopóki nie zaskwierczy ostatni, spalony laserem człowieczy korpus… Oczywiście jedynym bohaterem, który może nas wszystkich w tej nieciekawej sytuacji uratować jest Komandor Shepard. No albo Komandorka, zależy rzecz jasna kim dotąd graliśmy. Po raz kolejny przyjdzie nam latać po szerokiej galaktyce, aby zebrać siły na odbicie najsłynniejszego niebieskiego globu z rąk najeźdźcy. Według założeń BioWare dla tej trylogii to najmroczniejszy jej rozdział. Obiecuje się bogatsze opcje RPG, bardziej zaawansowany system walki plus większe zróżnicowanie jeszcze dokładniej przedstawionych przeciwników wszelakich. Na bank powróci też skanowanie planet w celu zlokalizowania złóż dóbr naturalnych, acz zostanie ono usprawnione, żebyśmy przy tym się znowu nie pospali. Wczytamy także zapisane stany gier z Mass Effect 2, więc jeśli ktoś ostatecznie uśmiercił tam głównego protagonistę, w „trójkę” dalej najzwyczajniej nie szarpnie – chyba naturalnie, że od początku...

[image source="Galerie/Inne/Top10_wyczekiwanych_gier_2011_roku:35859" mode="custom" width="440" height="241"][break/]Numer 1: Deus Ex: Human Revolution (PC, Xbox 360, PS3)Ufamy, że z tego projektu nie wyjdzie druga Mafia II, która to była u nas już dwa razy na podium Top10 wyczekiwanych gier, a cóż się ostatecznie z tego zrodziło - wiadomo. Że nad całością czuwa Square Enix, które ostatnio ma niezłe wpadki przy wydawaniu tytułów? Nowy Deus po prostu musi przełamać złą passę. Bo jakiż to fan cyberpunka przejdzie obok tego produktu obojętnie? Staniemy w obliczu kryzysu człowieczeństwa z uwagi na upowszechnienie implantów cybernetycznych. Jest strzelanie, skradanie się, hakowanie urządzeń, futurystyczne gadżety oraz ogromna swoboda podejścia do zadania, a na dodatek to prolog do kultowego już pierwowzoru. Mało? Do tego pięć ogromnych, żyjących metropolii do zwiedzenia plus system szybkiego przełączania zdolności bojowych - tutaj komputerowców ucieszy wieść, że twórcy nie są tak bardzo zapatrzeni w konsole, stąd interfejs nawet pod klawiaturę i myszkę powinien wypaść dobrze. Różnorakich "używalnych" przedmiotów bez przypisanej konkretnej funkcji również mamy uświadczyć od groma, więc rzucanie butelkami oraz śmietnikami w przechodniów będzie pewnie na porządku dziennym. No i nie zapominajmy o kozackich ostrzach w ramionach...

[image source="Galerie/Inne/Top10_wyczekiwanych_gier_2011_roku:35860" mode="custom" width="440" height="440"]Pamiętajcie po raz kolejny, że powyższe zestawienie to "tylko" nasza fanaberia i z całą pewnością jednym tchem wymienilibyście inne tytuły, których my nie ujęliśmy - tradycyjnie jesteśmy otwarci na dyskusje w komentarzach, do której gorąco czytelników zapraszamy. Aby podrzucić Wam kilka tropów - do zestawienia niestety nie weszły takie gry jak Dragon Age II, Uncharted 3: Drake's Deception, Catherine, Tom Clancy's Ghost Recon: Future Soldier, Rage, Crysis 2 czy The Last Guardian. Albo Mortal Kombat. Nie zapominajcie przy okazji, że BioShock: Infinite ma w tej chwili przyczepioną plakietkę "gdzieś w 2012 roku", więc dostanie się do Top10 najwcześniej za 12 miesięcy. Mamy też nadzieję, że tym razem żadna z przedstawionych powyżej gier nie załapie już konkretniejszego opóźnienia z premierą - czego Wam i sobie życzymy. To będzie kolejny dobry dla nas okres...

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)