Transportoid wystawiony na sprzedaż, przyszłość projektu stoi pod znakiem zapytania

Transportoid wystawiony na sprzedaż, przyszłość projektu stoi pod znakiem zapytania

Transportoid wystawiony na sprzedaż, przyszłość projektu stoi pod znakiem zapytania
Redakcja
11.06.2014 10:01, aktualizacja: 11.06.2014 11:50

Mamy smutne informacje dla osób, które korzystają z aplikacji Transportoid do łatwiejszego korzystania z komunikacji miejskiej aż 60 miast Polski. Aplikacja ta, dostępna dla platform Android i Windows Phone zapewnia kompletne rozkłady jazdy aktualizowane na bieżąco z internetu, szybkie wyszukiwanie połączeń, a także oznaczanie pozycji użytkownika i pozycję przystanków. Autorzy informują, że cały projekt został wystawiony na sprzedaż.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Aplikacja ta jest bez wątpienia przydatna na co dzień, nie było o niej jednak zbyt głośno nie licząc niektórych niemiłych przypadków: dwa lata temu informowaliśmy o tym, że jej autor, Tomasz Zieliński złożył skargę na Urząd Miasta Krakowa za to, że wraz z tamtejszym Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacji urząd odmówił mu dostępu do rozkładu jazdy. Sprawa zakończyła się czymś, co można by uznać za remis, aplikacja była jednak nadal rozwijana. Obecnie sytuacja wygląda inaczej, a powodem decyzji o sprzedaży Transportoida jest po prostu brak czasu na aktywny rozwój, wymagany w przypadku aplikacji tego typu.

Jak zaznaczają autorzy w oficjalnej notce na ten temat, po ponad czterech latach rozwoju, chęci na dalsze prowadzenie projektu nie ma. Poza tym, znacznie ważniejsze stały się sprawy prywatne i pasje, które do tej pory traciły na rzecz Transportoida, teraz proporcje się odwróciły. Do tego dochodzi problem z kosztami. Pomimo, że istnieje wersja płatna (10zł rocznego abonamentu za GPS, mapy, widżety i grupowanie przystanków), nie udało się osiągnąć stanu, w którym aplikacja mogłaby zarabiać na swój rozwój. Całość nie zostanie zamknięta, autorzy szukają kogoś, kto zdecydowałby się na przejęcie. Transakcja ma obejmować aplikację dla Androida i Windows Phone (przekazanie na konto kupującego), backend ze scraperami i generatorami baz danych dla 60 miast i aglomeracji, domenę i serwis internetowy, a także oficjalny logotyp aplikacji.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Postanowiono także wytłumaczyć kilka pytań, jakie mogłyby się pojawić przy takiej okazji. Przede wszystkim, autorzy nie planują umieszczenia w aplikacji reklam, bo tak naprawdę to nie jest to żadne rozwiązanie. Według nich, potrzebny jest tu odpowiedni model biznesowy, a nie rozwiązanie doraźne. Są oni otwarci nie tylko na kupujących, ale również ewentualnych inwestorów, o ile znajdzie się jakiś konkretny – niestety dotychczasowe rozmowy tego typu spełzły na niczym. Nie ma też opcji, aby projekt przeszedł na model otwarty. W okresie, gdy w rozwój i aktualizację rozkładów zaangażowani byli wolontariusze, wytrzymywali oni tylko kilka tygodni, po czym rezygnowali. Ten typ aplikacji wymaga ciągłej uwagi, aktualizacji rozkładów, bo na nich opiera się całe działanie. W efekcie same prace programistyczne realizowane od czasu do czasu w ramach hobby to po prostu za mało.

Póki co aplikacja cały czas działa. Autorzy zaznaczają, że nadal sprzedają abonamenty i aktualizują rozkłady, sytuacja może się jednak zmienić w dowolnej chwili. Osoby zainteresowane kupnem proszone są o kontakt z autorem. Szkoda, aby aplikacja tego typu została uśmiercona. Jest to naprawdę ciekawy i przydatny projekt, z którego korzysta aktywnie 115 tysięcy użytkowników Androida (prawie 360 tysięcy pobrań), zaś w przypadku Windows Phone pobrano go aż 75 tysięcy razy.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (17)