Ubuntu 20.04 LTS bardziej przystępne dla laików. Jest pomysł, jak to osiągnąć

Canonical pragnie uczynić obsługę nowego Ubuntu 20.04 LTS bardziej przystępną niż w przypadku poprzedników, a priorytet stanowi w tej chwili kwestia sterowników – informuje serwis OMG! Ubuntu!. Według doniesień, zespół miałby intensywnie pracować nad reorganizacją zakładki służącej do instalacji sterowników dodatkowych.

Problem może z jednej strony wydać się całkiem banalny, ale z drugiej – istotnie prowadzić do zniechęcenia początkujących. Konkretniej rzecz ujmując, chodzi o budowę zakładki Dodatkowe sterowniki, ukrytej w panelu Oprogramowanie i aktualizacje, która w Ubuntu 18.04 LTS służy m.in. do wyboru sterownika graficznego kart Nvidii. W tym wypadku użytkownik wybiera pomiędzy jedną z dwóch paczek zamkniętych a otwartymi Noveau.

Dla wyjadaczy to jak spacerek przez płotki, ale już mniej zaawansowani, jak najwyraźniej sądzi Canonical, miewają z tym pewne trudności. Sterowniki opisane są bowiem głównie nazwą pakietu, a dopisek tested przy rekomendowanej paczce zdradza niewiele konkretów.

Nietrudno zauważyć, że rezultatem może być bardzo szybkie zakończenie przygody z Ubuntu. Nie chcę być tu przesadnie zgryźliwy, ale wyobraźcie sobie tylko jegomościa, któremu kolega właśnie polecił Ubuntu jako stabilną i całkiem wydajną platformę. Wkracza chłopska logika: skoro system jest otwartoźródłowy, niechże sterownik graficzny również taki będzie. I finalnie gość ląduje z Noveau. Moc wrażeń ma zapewnioną. Strzelam, w ciągu trzech kwadransów zamówi Windowsa. Porad znajomego też już raczej nie posłucha.

Co zrozumiałe, nikt w Canonical takiego scenariusza nie chce. I ponoć dlatego interfejs Dodatkowych sterowników zostanie kompletnie przebudowany.

Jeszcze w ubiegłym roku Matthew Paul Thomas, projektant interakcji Canonical, zaprezentował szkic koncepcyjny zrywający z enigmatycznymi nazwami i nieuporządkowaną strukturą. Panel w tej formie powinien, jak wówczas tłumaczył autor, wprowadzać klarowne opisy i możliwość sortowania paczek według rodzaju i przeznaczenia, a także informować o wadach i zaletach poszczególnych opcji. Byłby to zatem nie tylko prosty instalator, ale wręcz cały kreator konfiguracji.

Taki właśnie kreator, zdaniem dziennikarzy OMG! Ubuntu!, trafi do Ubuntu 20.04 LTS. Jeśli tak, wydaje się, że rzeczywiście ma szansę pomóc i Ubuntu nieco ucywilizować. Aczkolwiek, nie oszukujmy się, na instalacji sterowników ewentualne problemy laików bezapelacyjnie się nie kończą.