Usuwanie torrentów niszczy owoce ciężkiej pracy piratów

Uzytkownicy serwisu KickassTorrents przez całą niedzielę uzupełniali bibliotekę torrentów w ramach Międzynarodowego Dnia Udostępniania, który sami zorganizowali. Pirackie święto to reakcja na ostatnie działania właścicieli praw autorskich, którzy w ciągu ostatnich kilku dni usunęli odnośniki do dziesiątek tysięcy plików z serwisu. Piraci czują, że to cios w ich ciężką pracę.

W ostatnim czasie KickassTorrents pod względem liczby odwiedzin można porównać do Zatoki Piratów w dniach świetności. Jednak w przeciwieństwie do konkurentów serwis ten respektuje wnioski o usunięcie odnośników do plików naruszających prawa autorskie, które posiadacze praw mogą wysyłać na mocy DMCA (Digital Millennium Copyright Act). Nie trzeba chyba nikomu mówić, że otrzymuje ich bardzo dużo, a w ostatnich dniach torrenty znikały tysiącami. Tymczasem wiele osób jest zdania, że odnośniki i metadane nie naruszają praw autorskich i w ogóle nie powinny być w ten sposób traktowane.

Skalę zjawiska widać szczególnie na jednostkowych przypadkach: użytkownik Politux na swoim blogu informował, że w ciągu ostatnich czterech lat usuniętych zostało 100 z jego torrentów, a przed weekendem 200 znikło w ciągu zaledwie 48 godzin. Jego wpis również znikł, możemy więc być pewni, że dzieje się coś niedobrego.

Rzeczywiście z KickassTorrents znika więcej odnośników niż zwykle, co skłoniło jednego z administratorów do zorganizowania międzynarodowego święta. Jego celem było nie tylko uzupełnienie zasobów, ale przede wszystkim protest przeciwko masowemu usuwaniu torrentów. Niewinny żart przerodził się w zorganizowaną akcję, w której wzięło udział kilkaset osób.

W bazie KickassTorrents przybywa odnośników szybciej niż zwykle, ale jak długo będą dostępne?