Po niemal dwóch latach zawieszenia Google Buzz w niebycie, wreszcie została podjęta ostateczna decyzja w sprawie projektu. Finalny etap zamknięcia nietrafionej usługi rozpocznie się 17 lipca, kiedy to koncern zacznie przenosić opublikowaną niegdyś treść do dysków poszczególnych użytkowników.
Po migracji każdy użytkownik Buzz będzie posiadał dwie kopie swoich postów. Pierwsza, określana mianem „osobistej”, dostępna będzie wyłącznie dla właściciela danego konta i obejmie wszystkie wysłane wiadomości (zarówno publiczne, jak i prywatne). Do drugiego natomiast pliku zostaną skopiowane wyłącznie posty publiczne, które będzie mógł obejrzeć każdy internauta dysponujący bezpośrednim linkiem. Ponadto ta część będzie mogła się pojawiać w wynikach wyszukiwania oraz na profilu Google +.
Obie kopie wiadomości dostępne w Dysku Google będą traktowane jak zwykłe pliki, które można pobierać, aktualizować czy usuwać. Koncern przy tym podkreśla, że dane te nie będą wliczane do limitu pojemności. Warto natomiast zauważyć, że komentarze zamieszczone pod wpisem innego użytkownika nie zostaną skopiowane dla wszystkich dyskutantów — dostęp do nich otrzyma wyłącznie autor pierwotnej wiadomości. W razie gdyby ktoś nie miał ochoty przenosić danych z Google Buzz, koncern zaleca natychmiastowe usunięcie konta w zamykanej usłudze.
