Warto dbać o akumulator Samsunga Galaxy S6, jego wymiana nie jest tania Strona główna Aktualności16.04.2015 17:42 Udostępnij: O autorze Mateusz Budzeń @Scorpions.B Planujesz zakup Samsunga Galaxy S6 lub Galaxy S6 Edge? Możliwe, że zapłacenie około 3 tysięcy złotych nie będzie Twoim jedynym wydatkiem. Ile dokładnie wyniesie nas wymiana akumulatora? W USA 45 dolarów. Natomiast w Polsce można odnieść wrażenie, że ta informacja jest pilnie strzeżona i dostęp do niej mają nieliczni. Kupując w naszym kraju Galaxy S6 możemy tylko domyślać się kosztów serwisu. Najnowsze flagowe smartfony Samsunga – Galaxy S6 i posiadający zakrzywiony wyświetlacz Galaxy S6 Edge przyniosły ze sobą powiew świeżości. Między innymi zrezygnowano z plastiku, zastępując go metalem na ramkach i szkłem na „plecach”. Niestety zmiany odbyły się chociażby kosztem dostępu do akumulatora. W poprzednich modelach z serii Galaxy S mogliśmy zdjąć klapkę i wymienić akumulator. Natomiast w Galaxy S6 i S6 Edge tylna klapka stanowi całość z obudową, a więc akumulator możemy wymienić wyłącznie w serwisie Samsunga. Jeśli w ciągu pierwszego roku maksymalna pojemność akumulatora spadnie poniżej 80% początkowego poziomu, to wymiana w ramach gwarancji będzie darmowa. Należy pamiętać, że faktyczny stan akumulatora musi być zweryfikowany w serwisie. Według informacji podawanych przez serwis Sammobile w innym przypadku za wymianę akumulatora przyjdzie nam zapłacić 45 dolarów. Oczywiście jest to cennik podany na Stany Zjednoczone, a więc prawdopodobnie w Europie zapłacimy 45 euro. W Polsce możemy spodziewać się, że wymiana akumulatora będzie wiązała się z zapłaceniem minimum 200 złotych, oczywiście optymistycznie zakładając, że zostaniemy potraktowani jak reszta Europy. Niestety obecnie uzyskanie jakichkolwiek informacji o koszcie wymiany jest praktycznie niemożliwe. Oczywiście można to argumentować, że mamy do czynienia z smartfonem, który dopiero co pojawił się na rynku. Jednak Galaxy S6 to flagowy, drogi produkt i Samsung powinien poważnie traktować swoich klientów. Na pytanie dotyczące kosztów wymiany nie jest w stanie odpowiedzieć oficjalny sklep Samsunga, informacji nie uzyskamy również na oficjalnej infolinii, a także w serwisie. Dodatkowo serwis twierdzi, że nie jest w stanie podać ceny ze względu na niedziałającą stronę, co jest wręcz absurdalne. Kupujemy smartfon kosztujący minimum 3 tysiące złotych, a taka firma jak Samsung traktuje nas jak klientów drugiej kategorii. Niestety samodzielna wymiana jest niemożliwa, ponieważ wiążę się to z utratą gwarancji. W związku z tym, jeśli już Samsung zdecydował się na obudowę typu unibody, to powinien zapewnić darmową wymianę akumulatora przez cały okres gwarancji i zmniejszyć próg spadku pojemność do mniejszej wartości. Jeśli tak ma wyglądać wymiana akumulatorów w nowych smartfonach Samsunga, to może już lepiej powrócić do mniej „szlachetnych” materiałów. Sprzęt Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Plastik się przejadł, więc Samsung stawia na zakrzywione ekrany 29 kwi 2015 Mateusz Budzeń Biznes 23 Nowy MacBook koszmarem majsterkowicza: zrobiono wszystko, byś go sam nie naprawił 16 kwi 2015 Adam Golański Sprzęt 93 Chiński smartfon z 5300 mAh ma wytrzymać 30 dni bez ładowania 15 kwi 2015 Mateusz Budzeń Sprzęt 139 Samsung Galaxy S20 nie jest zbyt drogi. Według GUS, wystarczy średnie wynagrodzenie 12 lut 2020 Arkadiusz Stando Sprzęt Biznes 92
Udostępnij: O autorze Mateusz Budzeń @Scorpions.B Planujesz zakup Samsunga Galaxy S6 lub Galaxy S6 Edge? Możliwe, że zapłacenie około 3 tysięcy złotych nie będzie Twoim jedynym wydatkiem. Ile dokładnie wyniesie nas wymiana akumulatora? W USA 45 dolarów. Natomiast w Polsce można odnieść wrażenie, że ta informacja jest pilnie strzeżona i dostęp do niej mają nieliczni. Kupując w naszym kraju Galaxy S6 możemy tylko domyślać się kosztów serwisu. Najnowsze flagowe smartfony Samsunga – Galaxy S6 i posiadający zakrzywiony wyświetlacz Galaxy S6 Edge przyniosły ze sobą powiew świeżości. Między innymi zrezygnowano z plastiku, zastępując go metalem na ramkach i szkłem na „plecach”. Niestety zmiany odbyły się chociażby kosztem dostępu do akumulatora. W poprzednich modelach z serii Galaxy S mogliśmy zdjąć klapkę i wymienić akumulator. Natomiast w Galaxy S6 i S6 Edge tylna klapka stanowi całość z obudową, a więc akumulator możemy wymienić wyłącznie w serwisie Samsunga. Jeśli w ciągu pierwszego roku maksymalna pojemność akumulatora spadnie poniżej 80% początkowego poziomu, to wymiana w ramach gwarancji będzie darmowa. Należy pamiętać, że faktyczny stan akumulatora musi być zweryfikowany w serwisie. Według informacji podawanych przez serwis Sammobile w innym przypadku za wymianę akumulatora przyjdzie nam zapłacić 45 dolarów. Oczywiście jest to cennik podany na Stany Zjednoczone, a więc prawdopodobnie w Europie zapłacimy 45 euro. W Polsce możemy spodziewać się, że wymiana akumulatora będzie wiązała się z zapłaceniem minimum 200 złotych, oczywiście optymistycznie zakładając, że zostaniemy potraktowani jak reszta Europy. Niestety obecnie uzyskanie jakichkolwiek informacji o koszcie wymiany jest praktycznie niemożliwe. Oczywiście można to argumentować, że mamy do czynienia z smartfonem, który dopiero co pojawił się na rynku. Jednak Galaxy S6 to flagowy, drogi produkt i Samsung powinien poważnie traktować swoich klientów. Na pytanie dotyczące kosztów wymiany nie jest w stanie odpowiedzieć oficjalny sklep Samsunga, informacji nie uzyskamy również na oficjalnej infolinii, a także w serwisie. Dodatkowo serwis twierdzi, że nie jest w stanie podać ceny ze względu na niedziałającą stronę, co jest wręcz absurdalne. Kupujemy smartfon kosztujący minimum 3 tysiące złotych, a taka firma jak Samsung traktuje nas jak klientów drugiej kategorii. Niestety samodzielna wymiana jest niemożliwa, ponieważ wiążę się to z utratą gwarancji. W związku z tym, jeśli już Samsung zdecydował się na obudowę typu unibody, to powinien zapewnić darmową wymianę akumulatora przez cały okres gwarancji i zmniejszyć próg spadku pojemność do mniejszej wartości. Jeśli tak ma wyglądać wymiana akumulatorów w nowych smartfonach Samsunga, to może już lepiej powrócić do mniej „szlachetnych” materiałów. Sprzęt Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji