Windows 10 jakiego nie znasz: urzekająca wizja pewnego inżyniera

Windows 10 jakiego nie znasz: urzekająca wizja pewnego inżyniera

fot. Twitter (Genrole Caspe)
fot. Twitter (Genrole Caspe)
Piotr Urbaniak
09.03.2020 05:54, aktualizacja: 09.03.2020 08:51

Postawmy sprawę jasno: Windows 10 to nie jest najlepszy przykład estetyki. Na pierwszy rzut oka wygląda jeszcze całkiem zgrabnie, ale kiedy tylko popatrzymy na chaotyczną realizację ikon czy liczne naleciałości ze starszych wersji, czar szybko pryska. A gdyby tak porzucić wszelkie archaizmy i zacząć zupełnie od nowa?

Niejaki Genrole Caspe, inżynier elektronik z Filipin i grafik amator, jak sam się opisuje, stworzył krótkie wideo koncepcyjne prezentujące wizję Windowsa 10 w świeżym wydaniu. I trzeba przyznać, że niektóre z zaprezentowanych przez niego pomysłów istotnie robią wrażenie.

Jak możemy przeczytać na Twitterze autora, projekt został oparty na idei Fluent Design i interfejsie dwuekranowego Windowsa 10X. Jednak są w nim także pomysły w 100 proc. autorskie.

Fluent Design od zera, plus szczypta autorstwa

Caspe podzielił pasek zadań i menu Start na odseparowane i niezależne sekcje, których ostateczny układ, jak wyjaśnia, mógłby być konfigurowany przez użytkownika. Tak więc jeśli ktoś wolałby mieć, dajmy na to, skróty do podstawowych aplikacji bliżej lewej strony ekranu niż wyszukiwarkę, to otrzymałby taką możliwość.

Ciekawym pomysłem są widżety apek, wywodzące się z Żywych kafelków, ale umożliwiające dodatkowo podstawowe interakcje. Ot, choćby zmianę utworu w Spotify, a – w rozbudowanej wersji – nawet dodanie do menu Start panelu z ostatnio edytowanymi plikami MS Office.

Re-imagining the Windows Experience (Concept)

Grafik gruntownie przebudował także interfejs asystentki Cortana, skądinąd niedostępnej w Polsce. W jego wersji pojawia się narzędzie Notes, które pozwoliłby podejrzeć użytkownikowi komputera, jakie właściwie dane zgromadziła sztuczna inteligencja. Z prezentacji wynika, że taki system pełniłby zarówno rolę informacyjną, jak i mógł służyć do korygowania ewentualnych błędów. Resztę zobaczycie na zagnieżdżonym powyżej wideo.

Projekt Caspego nie jest jedynym tego typu, ale bez wątpienia wyróżnia się dbałością o detale i nieszablonowymi rozwiązaniami. Co ciekawe, sam pomysłodawca deklaruje, że wkrótce udostępni kolejne materiały. I choć to wciąż tylko wizja anonimowego w globalnej skali hobbysty, warto nacieszyć wzrok. Jest w tym wszystkim coś urzekającego.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (94)