Podczas jednej z ostatnich konferencji z cyklu WinHEC, odbywającej się w Pekinie, uczestnicymieli okazję zapoznać się z buildem 6956 systemu Windows 7. Działałon wewnątrz wirtualnych maszyn Virtual PC uruchomionych nakonferencyjnych komputerach. Jednemu z uczestników udało sięskopiować plik VHD zawierający obraz twardego dysku maszynywirtualnej i umieścić na jednej z chińskich stron. Można było więcgo pobrać i uruchomić na swoim komputerze pod kontrolą Virtual PC.Nadal jednak nie była to wersja instalacyjna. Sprytni użytkownicywzięli więc wersję instalacyjną buildu 6801, który był rozdawanypodczas PDC i stworzyli obraz ISO zawierającybootowalną wersję instalacyjną buildu 6956 systemu Windows 7. Jaksię łatwo domyślić, udostępniono ją w sieci Torrent. Razem z wykradzionym buildem pojawiły się zrzuty ekranu a wraz z nimi rozmaite ichinterpretacje. W niektórych portalach można przeczytać, żeMicrosoft częściowo wycofał się z pomysłu nowego paska dodając zpowrotem etykiety tekstowe. Nie jest to prawdą, widoczność etykietjest kwestią ustawień. Zwracano też uwagę na przezroczystośćbrzegów okien, która była dotychczas niedostępna w przypadkuuruchamiania Windows na maszynie wirtualnej. Sugerowano, że jest toulepszenie uzyskane dzięki zastosowaniu WARP10. Jest to czysta spekulacja. Wątpliwe też aby zrzutyekranu przedstawiające przezroczystość powstały podczas użyciawirtualnej maszyny. Pod kontrolą Hyper-V przezroczystość niewystępuje. Prawdziwe są natomiast informacje o nowym ekranie bootowania. Nie zawiera niczegorewolucyjnego ale jest zdecydowanie ciekawszy od dotychczaswystępujących w Windows.
