Zalman bankrutuje? To nieprawda, producent coolerów ma się dobrze Strona główna Aktualności07.11.2014 10:05 Udostępnij: O autorze Łukasz Tkacz Od wczorajszego poranka Sieć zalały bardzo smutne informacje dla wszystkich fanów podkręcania, modowania komputerów i ich wyciszania – mówiły one o rzekomym złożeniu przez firmę Zalman wniosku o upadłość. Taka strata byłaby dla świata entuzjastów komputerowych, a także producentów sprzętu znacząca. Plotki okazały się jednak nieprawdziwe. Zalman ma pewne kłopoty, ale nie wynikają one z kondycji producenta, lecz problemów firmy nadrzędnej, do której Zalman należy. Po tym, jak Internet zalała fala nieprawdziwych informacji zainterweniować postanowił prezes firmy, Min Park. W swoim otwartym piśmie zdecydowanie zaprzeczył on temu, jakoby Zalman umierał, wybierał się na przyśpieszoną emeryturę i miał za chwilę zupełnie zniknąć z rynku. Jest wprost przeciwnie. Firma trzyma się bardzo dobrze i nigdzie się nie wybiera. Problemy dotyczą nadrzędnego koncernu Moneual i w pewien sposób odbiją się na Zalmanie, ale fani produktów tej firmy mogą spać spokojnie i nie muszą się martwić. Wspomniana firma miała do spłacenia długi w wysokości niemal 900 milionów dolarów, ale nie uregulowała ich. W wyniku kiepskiej sytuacji finansowej i zbyt małych zysków musiała ustąpić pola i złożyć wniosek o bankructwo. Co więc w wyniku całego tego zamieszania stanie się z Zalmanem? Na szczęście osoby zarządzające tą południowokoreańską firmą są znacznie bardziej roztropne. Zalman w wyniku tej sytuacji złożył pismo, ale dotyczy ono restrukturyzacji firmy, jaka ma nastąpić w niedługim czasie. Obecnie 60% udziałów tego producenta należy do upadającego Moneuala, który w ramach pozyskiwania środków na spłatę długów może zdecydować się na sprzedaż Zalmana. Marka jest na tyle silna i ugruntowana, że nie powinno to stanowić żadnego problemu: znamy przecież z rynku tak sprzętu, jak i oprogramowania wiele podobnych sytuacji. Firmy przechodzą z rąk do rąk, ale na dobrą sprawę dla użytkowników końcowych nic się nie zmiana. Właściciele Moneuala mają natomiast poważne kłopoty – wszystko wskazuje na to, że przedstawione przez nich wyniki dotyczące eksportu były fałszywe, pieniądze zniknęły, a firma straciła płynność finansową. Osoby te zostały już aresztowane w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa. Na chwilę obecną nie wiadomo, czy pracownicy Zalmana byli zaangażowani w ten proceder. Jeżeli okaże się, że nie, firma może uzyskać dodatkową pomoc, która uchroni ją przed ewentualnymi problemami związanymi z działalnością firmy Moneual, przez którą została przejęta w 2011 roku. Szkoda byłoby stracić z rynku producenta, który wprowadził do komputerów nieco ciszy, nieco sztuki (bo nie możemy odmówić im naprawdę przyzwoitego wzornictwa, co jest nietypowe w przypadków układów chłodzących), a także znacznie niższe temperatury. Zalman słynie nie tylko z coolerów dla klientów indywidualnych – produkuje on takie elementy także w ramach umów np. z producentami kart graficznych. To koreańskie przedsiębiorstwo jest także producentem obudów, adapterów i wielu akcesoriów komputerowych. Sprzęt Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Cooler Master zmienia opakowanie. Rodzice rzekomo myśleli, że to dopalacze 17 sty 2020 Arkadiusz Stando Sprzęt Biznes 15 Podrabiają nawet fabryczne chłodzenia procesorów. AMD przestrzega przed fałszywkami 25 sty 2020 Piotr Urbaniak Sprzęt Biznes 31 Cooler Master MS110 – klawiatura i mysz dla graczy. Trzeba wydać 250 złotych 28 lut 2020 Materiał prasowy Sprzęt Gaming 1 Chłodzenie elektroniki wchodzi na wyższy poziom. Pomoże w tym grafen 5 gru 2020 Jakub Krawczyński Sprzęt 76
Udostępnij: O autorze Łukasz Tkacz Od wczorajszego poranka Sieć zalały bardzo smutne informacje dla wszystkich fanów podkręcania, modowania komputerów i ich wyciszania – mówiły one o rzekomym złożeniu przez firmę Zalman wniosku o upadłość. Taka strata byłaby dla świata entuzjastów komputerowych, a także producentów sprzętu znacząca. Plotki okazały się jednak nieprawdziwe. Zalman ma pewne kłopoty, ale nie wynikają one z kondycji producenta, lecz problemów firmy nadrzędnej, do której Zalman należy. Po tym, jak Internet zalała fala nieprawdziwych informacji zainterweniować postanowił prezes firmy, Min Park. W swoim otwartym piśmie zdecydowanie zaprzeczył on temu, jakoby Zalman umierał, wybierał się na przyśpieszoną emeryturę i miał za chwilę zupełnie zniknąć z rynku. Jest wprost przeciwnie. Firma trzyma się bardzo dobrze i nigdzie się nie wybiera. Problemy dotyczą nadrzędnego koncernu Moneual i w pewien sposób odbiją się na Zalmanie, ale fani produktów tej firmy mogą spać spokojnie i nie muszą się martwić. Wspomniana firma miała do spłacenia długi w wysokości niemal 900 milionów dolarów, ale nie uregulowała ich. W wyniku kiepskiej sytuacji finansowej i zbyt małych zysków musiała ustąpić pola i złożyć wniosek o bankructwo. Co więc w wyniku całego tego zamieszania stanie się z Zalmanem? Na szczęście osoby zarządzające tą południowokoreańską firmą są znacznie bardziej roztropne. Zalman w wyniku tej sytuacji złożył pismo, ale dotyczy ono restrukturyzacji firmy, jaka ma nastąpić w niedługim czasie. Obecnie 60% udziałów tego producenta należy do upadającego Moneuala, który w ramach pozyskiwania środków na spłatę długów może zdecydować się na sprzedaż Zalmana. Marka jest na tyle silna i ugruntowana, że nie powinno to stanowić żadnego problemu: znamy przecież z rynku tak sprzętu, jak i oprogramowania wiele podobnych sytuacji. Firmy przechodzą z rąk do rąk, ale na dobrą sprawę dla użytkowników końcowych nic się nie zmiana. Właściciele Moneuala mają natomiast poważne kłopoty – wszystko wskazuje na to, że przedstawione przez nich wyniki dotyczące eksportu były fałszywe, pieniądze zniknęły, a firma straciła płynność finansową. Osoby te zostały już aresztowane w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa. Na chwilę obecną nie wiadomo, czy pracownicy Zalmana byli zaangażowani w ten proceder. Jeżeli okaże się, że nie, firma może uzyskać dodatkową pomoc, która uchroni ją przed ewentualnymi problemami związanymi z działalnością firmy Moneual, przez którą została przejęta w 2011 roku. Szkoda byłoby stracić z rynku producenta, który wprowadził do komputerów nieco ciszy, nieco sztuki (bo nie możemy odmówić im naprawdę przyzwoitego wzornictwa, co jest nietypowe w przypadków układów chłodzących), a także znacznie niższe temperatury. Zalman słynie nie tylko z coolerów dla klientów indywidualnych – produkuje on takie elementy także w ramach umów np. z producentami kart graficznych. To koreańskie przedsiębiorstwo jest także producentem obudów, adapterów i wielu akcesoriów komputerowych. Sprzęt Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji