Znany brytyjski pisarz science fiction o Microsoft Word — „doprowadza mnie do szaleństwa”

Znany brytyjski pisarz science fiction o Microsoft Word — „doprowadza mnie do szaleństwa”

Znany brytyjski pisarz science fiction o Microsoft Word — „doprowadza mnie do szaleństwa”
Łukasz Serafin
26.08.2014 00:04, aktualizacja: 26.08.2014 11:43

Wybitny i ceniony brytyjski autor science fiction Alastair Reynolds, skomentował wczoraj na swoim Twitterze w dobitny sposób swoje niezadowolenie z użyteczności narzędzia, jakim jest Microsoft Word 2013. Autor skarży się na wciąż nierozwiązany problem, który został zgłoszony w zeszłym roku — od tego czasu nic się nie zmieniło. Problem dotyczy zawieszania się paska przewijania w Word 2013 u niektórych użytkowników. Określił prywatnie, że używanie edytora tekstu Microsoftu jako narzędzie redaktorskie jest pomyłką i ubolewa, że większość środowiska korzysta właśnie z niego przy tworzeniu wszelkich treści.

Obraz

W poście umieszczonym przez autora na Twiterze można dostrzec link do strony wsparcia technicznego i wcześniej już opisanego problemu. Pierwsze zgłoszenie miało miejsce w maju zeszłego roku. W korespondencji pomiędzy użytkownikami a wsparciem możemy zauważyć lakoniczne i zdawkowe rozwiązania opisanego problemu. W żadnym wypadku nie rozwiązującego go w satysfakcjonujący dla użytkowników sposób. W dodatku rady wsparcia ograniczają się, w dużym uproszczeniu, do „wyłącz i włącz”. Sugeruje się nawet używanie programu w trybie awaryjnym, wyłączenie dodatków, utworzenie nowego użytkownika i wiele innych nieprzynoszących efektu działań.

Co ciekawe, Alastair Reynold nie jest jedynym niezadowolonym użytkownikiem Worda w środowisku brytyjskich autorów opowieści science fiction. Jest nim również Charles Stross , który w jeszcze bardziej krytyczny sposób wyraził swoją opinie na temat programu w sierpniu zeszłego roku. Twierdzi, że cyt. „Word zasługuje na śmierć” . Opisał narzędzie jako „tyrana wyobraźni", krytykując również własne środowisko za korzystanie w dużej większości z tego narzędzia.

Obraz

Zarzutów wobec programu jest cała masa, od nieprzyjaznego formatu .doc — zapis z zawartością danych makro, do pogarszania przy „szybkim zapisie” zdjęć — poprzez zapis dziennika zmian w pamięci aplikacji. Również narzędzie sprawdzające i mechanizmy śledzenia według autorów są barokowe, a same obiekty, jak również nazwy je opisujące, nieadekwatne do współczesnych wymogów pisarzy.

Opinie znanych i cenionych autorów w świecie science fiction, mogą mieć — wbrew pozorom, istotny wpływ na wyniki sprzedaży produktów Microsoftu, zwłaszcza jeżeli autor jest znanym i cenionym pisarzem na całym świecie. Niemniej jednak, warto nadmienić, że alternatyw w tej dziedzinie nie brakuje. Są nimi chociażby edytory, tj. SimpleText , czy Q10, przeznaczone stricte dla pisarzy.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (81)