Znawcy... Oni wiedzą najlepiej... Taa

Już nie wytrzymałem... Postanowiłem napisać moje odczucia na tym blogu. Zacznę od początku. Dziś rano jak zawsze odpalam mojego Acera5315... Po kilku minutach mam już na pulpicie system gotowy do pracy...Odpalam przeglądarkę... Czytam najnowsze info o nowinkach w świecie komputerów, internetu, RTV itp....itd... I zjeżdżam na dół strony i znowu ich widzę. PSEUDO-ZNAWCY. Grupka ludzi udaje, że zna się na wszystkim, uważają się za znawców, którzy wiedzą wszystko.

Osobiście gdy o czymś nie wiem to się nie wypowiadam lub staram się wypowiedzieć w sposób który nie wyłania faworyta w danej dziedzinie. Ale gdy słyszę np. gdy ktoś porównuje 2 telefony Nokie 5800 i Iphona (akurat jestem dobry w tej dziedzinie bo się interesuję) to mnie krew zalewa. To tak samo jakby porównywać notebooka z tabletem. Przecież te dwa telefony mają całkowicie inne wykonanie wyświetlacza- działają na innej zasadzie. Nokia 5800 działa na DOCISK a Iphone ma ekran Multi-Touch gdzie wszystko działa na dosłownie MUŚNIECIE palcem. To jeszcze nic ale słyszałem też porównanie Iphona do Samsunga Omnii czy Xperii 1 (przepraszam za błędy ale sie spieszę) to już jest naprawdę karygodne. Różne telefony dla różnych odbiorców, całkowicie odmienne oprogramowanie w środku - ale "znawcy" porównują... aaajaak..;) - to jak porównać stacjonarnego PC i laptopa (no..który lepszy do gier??)

Na zakończenie chciałbym jeszcze napisać do tych osób co porównują Linuksa do Windowsa. Kochani te dwa...jakże odmienne systemy operacyjne są adresowane do zupełnie innych odbiorców. Obydwa po odpowiedniej konfiguracji są dla przeciętnego Kowalskiego tak samo bezpieczne. Osobiście powiem tak. Na serwery Linux jak najbardziej, do domu dla osoby która nie umie nawet szukać sterowników Windows, ale właśnie... Dla osoby starszej..., która nie podłącza żadnego zaawansowanego sprzętu(drukarka, skaner). Po prostu włącza komputer, pisze coś na Wordzie, wydrukuje, przegląda podstawowe strony internetowe z wiadomościami z polski,(pogoda, jakieś tam plotki itp..) i to wszystko. Nooo może czasem wsadzi aparat cyfrowy do USB aby skopiować sobie zdjęcia do folderu. Co lepsze? Windows czy Linux? Uważam że dla takiej osoby dobre są obydwa systemy. Jednak jeśli ktoś np już robi coś więcej.Podam na swoim przykładzie - zmieniam firmware w telefonie komórkowym, zdejmuje simlocki itp. To przykro mi ale bez windowsa ani rusz. Większość tych programów np. do zmiany firmware w telefonie nie ma odpowiedników na linuksa. Nawet Nokia Software Update nie działa na linuksie. Wiec dla mnie on jest po prostu nie przydatny. Choć wiem że wiele informatyków, osób którzy posiadają serwery - dla nich jest on po prostu niezbędny. Zawsze te 2 systemy oceniam po równo nie wyłaniam kandydata który jest lepszy. Po prostu każdy korzysta z tego co ma (na co go stać, i w zależności jakie czynności chce wykonywać na danym komputerze). Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

PS: Przepraszam za błędy - Tekst pisany "na szybko". ;)