Pidgin jest fajny!

W dobie szerzącego się jak szarańcza internetu, prawie każdy z a nas w większej lub mniejszej mierze korzysta z takich wynalazków jak komunikatory internetowe. Jak wynika z badań Megapanel PBI/Gemius za kwiecień 2010 najpopularniejszym polskim komunikatorem jest Gadu-Gadu, który przyciąga przed monitory prawie 7 milionów realnych użytkowników miesięcznie. Duży odsetek z nie ma pojęcia o istnieniu alternatyw, a na stałe w języku potocznym zakorzeniły się terminy i zwroty takie jak "gadu". Jak wskazuje tytuł, mój wpis chciałbym poświęcić programowi z gołębiem w ikonce czyli Pidgin'owi.

Czym jest Pidgin? Pidgin jest multikomunikatorem obsługującym bardzo dużą ilość protokołów m.in. - AIM - Bonjour - Gadu-Gadu - Google Talk - Groupwise - ICQ - IRC - MSN - MXit -MySpaceIM - QQ - SILC - SIMPLE - Sametime - XMPP - Yahoo! - Zephyr

Głównym założeniem twórcy było stworzenie komunikatora dla systemów uniksowych, lecz jednak z czasem zostały stworzone wersję dla Windows, MacOS, SkyOS i Qt Extended (dla urządzeń PDA).

Jak to wygląda? Mimo ascetycznego wyglądu, jest miły dla oka i co najważniejsze lekki. Oczywiście można zaopatrzyć się też w inną skórkę.

Obsługa wtyczek Oprócz dostępnych bezpośrednio z menu programu, można znaleźć też wiele innych Wtyczki

IRC Jedna z moich ulubionych funkcji, czyli obsługa IRC'a

Przez moje palce przewinęło się kilkanaście multikomunikatorów, ale tylko pidgin zdołał mnie urzec swoją prostotą i funkcjonalnością.

Dlaczego warto przesiąść się na pidginia? Myślę, że wystarczą trzy powody: - Wolne oprogramowanie - Bardzo duża ilość obsługiwanych protokołów - Całkowity brak reklam