init doczekał się następcy Strona główna Aktualności28.08.2006 22:04 Udostępnij: O autorze Grzegorz Niemirowski Twórcy dystrybucji Ubuntu pracują nad programem, który zastąpi init. Docelowo przejmie też zadania programów takich jak cron i inetd. init jest programem uruchamianym bezpośrednio przez jądro i kontrolującym uruchamianie i zatrzymywanie innych procesów w zależności od bieżącego runlevelu. Najczęściej jego działanie polega na kolejnym uruchamianiu skryptów. Znajduje się w prawie każdej dystrybucji systemu Linux. Przez wiele lat linuksowy init, wzorowany na uniksowym sysvinit, spełniał z powodzeniem swoją rolę. Obecnie jednak efektywne działanie inita jest coraz trudniejsze. Dyski bowiem mogą być łatwo podłączane i odłączane, podobnie z urządzeniami sieciowymi. Dla oszczędzenia energii napędy mogą być wyłączane. Niektóre urządzenia wymagają załadowania firmware zanim będą mogły działać. Ponadto montowanie partycji opisanych w /etc/fstab może wymagać narzędzi z katalogu /usr znajdującego się na sieciowym systemie plików gdy jeszcze interfejsy sieciowe nie zostały podniesione. Następca inita, upstart, rozwiązuje te problemy. Jest to demon sterowany zdarzeniami, reagujący na nie wykonując określone czynności. upstart może reagować m.in. na podłączenie urządzenia blokowego, zamontowanie systemu plików, zmiana domyślnej trasy routingu czy też upłynięcie określonego odcinka czasu. Procesy będą mogły zgłaszać zdarzenia za pomocą standardowego gniazda uniksowego. upstart już działa i są tworzone do niego programy współpracujące, np. klient initctl oraz zmodyfikowane wersje takich narzędzi jak np. shutdown. Dla zachowania kompatybilności wstecz upstart nadal potrafi uruchamiać tradycyjne skrypty runleveli. Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także OLX doczekał się nowych szat. Tanie zakupy nie biją już taniością 5 maj 2020 Jakub Krawczyński Oprogramowanie Internet 68 Facebook idzie na zakupy. Kupuje słynne Giphy za 400 mln dolarów 15 maj 2020 Michał Skorupka Oprogramowanie Biznes 48 WhatsApp od teraz pozwala na wideorozmowy aż ośmiu osób 28 kwi 2020 Jakub Krawczyński Oprogramowanie 3 Miał być jedyny w swoim rodzaju, skończyło się jak zawsze—wtopa pewnego laptopa 24 maj 2020 Piotr Urbaniak Sprzęt Gaming 79
Udostępnij: O autorze Grzegorz Niemirowski Twórcy dystrybucji Ubuntu pracują nad programem, który zastąpi init. Docelowo przejmie też zadania programów takich jak cron i inetd. init jest programem uruchamianym bezpośrednio przez jądro i kontrolującym uruchamianie i zatrzymywanie innych procesów w zależności od bieżącego runlevelu. Najczęściej jego działanie polega na kolejnym uruchamianiu skryptów. Znajduje się w prawie każdej dystrybucji systemu Linux. Przez wiele lat linuksowy init, wzorowany na uniksowym sysvinit, spełniał z powodzeniem swoją rolę. Obecnie jednak efektywne działanie inita jest coraz trudniejsze. Dyski bowiem mogą być łatwo podłączane i odłączane, podobnie z urządzeniami sieciowymi. Dla oszczędzenia energii napędy mogą być wyłączane. Niektóre urządzenia wymagają załadowania firmware zanim będą mogły działać. Ponadto montowanie partycji opisanych w /etc/fstab może wymagać narzędzi z katalogu /usr znajdującego się na sieciowym systemie plików gdy jeszcze interfejsy sieciowe nie zostały podniesione. Następca inita, upstart, rozwiązuje te problemy. Jest to demon sterowany zdarzeniami, reagujący na nie wykonując określone czynności. upstart może reagować m.in. na podłączenie urządzenia blokowego, zamontowanie systemu plików, zmiana domyślnej trasy routingu czy też upłynięcie określonego odcinka czasu. Procesy będą mogły zgłaszać zdarzenia za pomocą standardowego gniazda uniksowego. upstart już działa i są tworzone do niego programy współpracujące, np. klient initctl oraz zmodyfikowane wersje takich narzędzi jak np. shutdown. Dla zachowania kompatybilności wstecz upstart nadal potrafi uruchamiać tradycyjne skrypty runleveli. Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji