Wielki powrót Lemingów: klasyk jest dostępny za darmo na smartfony

Gra „Lemmings” przeszła do historii jako jedna z lepszych i bardziej rozpoznawalnych pozycji. Nie sposób było się z nią nie zetknąć, jeśli dorastaliście w latach dziewięćdziesiątych. Klasyk łamigłówek wrócił w nowej odsłonie, przystosowanej do grania na urządzeniach mobilnych. Choć nowe Lemingi grają na nostalgii, wiele elementów gry pokazuje, jak bardzo zmienił się rynek.

Mobilne Lemingi zostały wydane pod patronatem Sony, obecnego właściciela praw do gry. Sterowanie zostało przystosowane do ekranów dotykowych i grania w pionie. Przy odpowiednich proporcjach rozmiaru ekranu do długości palców można nawet zagrać jedną ręką. Podrzucanie Lemingom przydatnych przedmiotów jest wygodne i czytelne. Gra korzysta też ze zdobyczy nowoczesnego programowania i generuje plansze proceduralnie, dzięki czemu mamy do dyspozycji niemal nieskończoną rozgrywkę. Twórcy twierdzą, że poziomów już jest kilka tysięcy, a to dopiero rozgrzewka.

Grafika i udźwiękowienie także stoją na wysokim poziomie. Jeśli tęsknicie za dzieciństwem, a dyskietka z oryginalną grą przepadła, warto przynajmniej na chwilę włączyć nowe Lemingi. Po przejściu przydługiego tutoriala „Lemingi” mają swoje momenty.

Mobilne Lemingi można ściągnąć na smartfony i tablety za darmo, ale nie oznacza to, że nie zapłacimy za granie. Budowa schodów i podrzucanie Lemingom przydatnych narzędzi wymaga użycia energii, która jest ograniczona. Niestety nie jest ograniczona na planszę, ale globalnie na grę i. odnawia się z czasem. Gdy energia się skończy, trzeba poczekać albo sięgnąć do portfela.

Na szczęście są też pozytywne nowości, które wprowadzają „Lemingi” w epokę internetu. Po terraformacji czwartej planety odblokowane zostaną potyczki online. Dwóch graczy będzie mogło zmierzyć się i sprawdzić, komu uda się uratować więcej Lemingów. Lemingi poszukujące domu niezmiennie mają talent do znajdowania miejsc pełnych płomieni, ostrych przedmiotów albo niezwykle niebezpiecznych bąbelków, nie będzie więc łatwo.

Mieszane uczucia budzi kolekcjonerski aspekt gry, czyli Tribes (Plemiona). Grając, wypełniamy misje, a za wypełnienie misji dostajemy monety, które można wymienić na jaja Lemingów. W nich znajdować się będą unikatowe Lemingi, należące do różnych grup, zebranych tematycznie. Będą więc Lemingi średniowieczne, wielkanocne, filmowe i wiele innych. Za skompletowanie całego plemienia gracze będą nagradzani bonusami, co może być kolejną zachętą do kupienia monet za prawdziwe pieniądze. Gdyby nie to, pomysł z kolekcjami byłby bardzo sympatyczny.

Grę Lemmings znajdziecie w naszej bazie aplikacji. Jest dostępna za darmo, ale zawiera mikropłatności.