Koss Porta Pro — plusy i minusy
Jestem posiadaczem Kossów Porta Pro od ponad pięciu lat i używam ich raczej regularnie (do niedawna były to moje jedyne słuchawki). Kupiłem je wtedy za 120 zł. Teraz, po kilku latach ich cena jest taka sama. Ktoś może się zastanawiać czy 120 zł za słuchawki to dużo czy mało. Można kupić słuchawki za 20 zł, a można za 2 tysiące. Można też kupić Beatsy, których cena jest prawdopodobnie zupełnie nieadekwatna do jakości, no ale OK.
Jednak jeśli nie jesteśmy jakimiś audiofilami albo nie pracujemy w branży muzycznej, to Kossy będą idealne ( albo nawet za dobre : ). Pomyślicie, ze "każdy chwali swoje". OK, ale wiele razy starałem się obiektywnie porównać inne słuchawki (często kilkukrotnie droższe) do moich - czy to w sklepie, czy u kogoś znajomego. Zawsze dochodziłem do konkluzji, że zakup słuchawek Koss Porta Pro był pomysłem rewelacyjnym.
Plusy:
- bardzo dobra jakość dźwięku (w końcu o to chodzi)
- jakość wykonania na bardzo wysokim poziomie (do tej pory wyglądają praktycznie jak nowe, mimo, że specjalnie ich nie oszczędzałem)
- wyróżniający się design (nie są to typowe, wielkie i "chamskie" słuchawki typu DJ)
- mocna konstrukcja (wyglądają na delikatne, jednak kilka razy miały okazję wykazać się dużą odpornością na uderzenia ^_^)
- kosmiczny wręcz stosunek cena / jakość
- otwarta budowa (uszy się nie męczą nawet po kilku godzinach)
- lekkie, idealne do biegania itp.
Minusy:
- otwarta budowa (przy głośniejszym słuchaniu, ludzie z otoczenia słuchają razem z nami)
Podsumowując ten niesamowicie długi i obiektywny wpis, chciałbym z czystym sumieniem polecić te słuchawki każdemu, kto widzi różnicę między MP3 128 kbps a 320 kbps.
