Blog (13)
Komentarze (433)
Recenzje (0)
@B.AndyKubuntu? Nie, dziękuję.

Kubuntu? Nie, dziękuję.

28.07.2010 22:19

Postanowiłem przetestować KDE 4 - na screenach wyglądało ładnie, a ja nie miałem z nim jeszcze styczności. Pierwsze pytanie - jaką dystrybucję wybrać. Padło na Kubuntu, gdyż lubię Ubuntu, bo jest proste.... proste... to właściwie tyle. Myślałem też o OpenSuse, ale jest 6 razy większe, dlatego zainstalowałem to pierwsze.

Uruchomiłem jako LiveCD, działało bardzo wolno, ale to w końcu system z płyty, a KDE do lekkich nie należy. Instalacja przebiegła jednak szybko, a instalator był chyba inny niż w zwykłym Ubuntu (oświecicie mnie, czy to prawda?)

Pierwsze problemy - konfiguracja sieci. Co prawda wynikało to z mojego błędu, ale konfiguracja internetu pod gnome jest bardziej intuicyjna... Nadeszła potrzeba nagłego obejrzenia filmu, jest Odtwarzacz, ale nie odtwarza... Byłem zmuszony do włączenia Łindołsa.

Kolejny dzień. Internet znów nie działa. Trudno, KDE, a właściwie Kubuntu jest nie dla mnie... Słyszałem, że ogólnie Kubuntu jest słabe. Być może ściągnę OpenSuse i go wypróbuję, a tymczasem już siedzę na Ubuntu. I odtwarzacz bez kombinacji odtwarza filmy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)