Blog (2)
Komentarze (59)
Recenzje (0)
@daqwid2727Refleksje po czterech dniach z Ubuntu 11.04

Refleksje po czterech dniach z Ubuntu 11.04

03.05.2011 21:21, aktualizacja: 05.05.2011 03:29

Zapraszam na ubuntu'nius ;)

Po tych kilku dniach używania najnowszego dziecka Canonical, postanowiłem że mogę już napisać co nieco o tym systemie.

Może po kolei: Aktualizacja przebiegła sprawnie, choć nadzwyczaj długo, ale to pewnie przez przeciążone serwery zaraz po premierze. Nie było błędów, ani ze strony kernela co mi się często zdarzało przy aktualizacjach, ani też ze strony Unity, którego tak dużo ludzi nie lubi. Szczerze powiedziawszy była to najczystsza aktualizacja jaką widziałem na Ubuntu.

Interfejs Unity jest bardzo nowatorski i ciekawy. Wbrew opiniom niektórych, uważam że jest to duży krok na przód w rozwoju Ubuntu, a także całego Linuksa, bo pokazuje że nie trzeba się trzymać tych 3‑4 podstawowych środowisk, a można próbować robić nowe, które co prawda mają trudne początki jak Unity, ale dzięki wsparciu społeczności i różnych firm mają szansę na rozwój.

Mi osobiście praca w Unity sprawia dużo przyjemności, jest bardzo intuicyjne, i wcale nie przeszkadza mi mało opcji konfiguracji, bo lubię motyw Ambiance, i układ paneli jaki zaproponował Canonical.

Panel Unity (ten po lewej), którego nazwy nie znam (na pewno nie dock, bo Mark za nazwanie tego panelu dockiem ukręca głowę :P) jest bardzo przejrzysty i ma wiele ciekawych funkcji, na przykład informuje o ilości nieprzeczytanych wiadomości w Evolution, Pidgin i Empathy czy postęp synchronizowania plików przez UbuntuOne. Liczę że w przyszłości pojawi się więcej takich "panelowych widżetów".

Oczywiście Unity nie miało być tylko funkcjonalne, ale także ładne (żeby nie powiedzieć lansiarskie) dlatego też ma nowe animacje, głownie te na panelu: dajmy na to kiedy jakaś aplikacja chce nas o czymś poinformować, a panel jest ukryty, to ikona wyskakuje z panelu i nam "macha", za to kiedy zminimalizujemy to kwadracik lśni na brzegach - mała rzecz a cieszy ;D

W unity mamy też Menu w postaci pełnoekranowej wyszukiwarki (potrafi wyszukać wszystko co mamy w komputerze, od aplikacji po pliki), która także jest wygodna, choć tutaj brakuje mi tej segregacji aplikacji co w GNOME. Na szczęście jest opcja dla tych którzy chcą widzieć wszystkie aplikacje: wystarczy kliknąć na trzecią ikonę od dołu panelu (lupa z plusem). Są tam zawarte wszystkie aplikacje jakie mamy zainstalowane, ale także te najczęściej używane i dostępne w sklepie. Druga ikona od końca to wyszukiwarka plików, która prezentuje nam ostatnio używane, pobrane i ulubione pliki i katalogi.Na panelu jest też przełącznik pulpitów.

Całość pasuje do łatwego charakteru Ubuntu, co potwierdza twierdzenie że system ten jest dla laików, którzy szukają drugiego Windowsa ;)

Indykatory nie zmieniły się za bardzo względem poprzednich wersji Ubuntu, jednak został do nich dodany zegar, który ma teraz integrację z kalendarzem Evolution. Dodano także menu wyłączania komputera i ustawień w jednym.

Tak więc podsumowując, Ubuntu 11.04 z Unity, to naprawdę dobry i przyjazny system, godny polecenia bardziej niż jakakolwiek inna wersja tego systemu ;)

Link do oryginału na moim blogu: http://ubuntunius.blogspot.com/2011/05/recenzja-nowego-ubuntu-1104.htm...

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)