Blog (1)
Komentarze (60)
Recenzje (0)
@MacentyAnaliza Symbiana

Analiza Symbiana

14.02.2011 17:02

Witam wszystkich. Dziś chciałbym poruszyć temat użyteczności systemów mobilnych używanych w smartphone'ach, a konkretnie skupić się na różnicach między nimi i ostatecznie pewnych rzeczy dowiedzieć się od was, czytelników, komentujących, tych co wiedzą.

Ostatnimi czasy zostaliśmy zaskoczeni wiadomością, iż Nokia podjęła współpracę z Microsoftem i w przyszłych modelach tejże marki spotkamy system Windows Phone 7. Niektórzy odebrali to pozytywnie, inni negatywnie, a jeszcze inni zaczęli się zastanawiać czy to oznacza koniec Symbiana i eksperymentalnego MeeGo, a jeśli nie to jaka jest ich przyszłość.

Sam jestem użytkownikiem Symbiana S60v5, który to żyje w mojej Nokii 5530XM. Jest to prosty sprzęt i większości użytkowników smartfonów raczej nie zadowoli. Zbiegiem okoliczności dzień, w którym świat dowiedział się o planach umieszczenia WP7 w Nokiach to akurat dzień, w którym podjąłem się pierwszej próby zmiany oprogramowania w swoim telefonie (czyli tzw. flashowania). Skutek jest pozytywny. Telefon znacząco przyśpieszył, oferuje kilka niedostępnych wcześniej funkcji, nie zawiera niepotrzebnych mi śmieci. Poczułem się wręcz jakbym dostał nowy aparat w swoje ręce. Po roku spędzonym z Symbianem, który powoli zaczynał już nie spełniać moich oczekiwać (konkretnie działał wolno) nagle z powrotem się do niego przekonałem.

Zacząłem się zastanawiać co mógłby mi tak naprawdę zaoferować jakiś dobry, nowy model, uznanej, smartfonowej marki. I nie chodzi mi o samo urządzenie, a o oprogramowanie, które się na nim znajduje. W końcu w większości newsów związanych z Symbianem (pośrednio czy bezpośrednio) wśród komentarzy zawsze znajdzie się ktoś kto zjedzie Symbiana jako przestarzały, nieużyteczny system, który powinien zostać natychmiast porzucony. Spójrzmy...

Filmy i muzyka

Moja Nokia ze swoim Symbianem pozwala mi wygodnie przeglądać zdjęcia, oglądać filmy i słuchać muzyki. Być może na systemach jak Android, iOS czy WP7 można to zrobić... hmm... lepiej? Generalnie ewentualne zalety lepszych urządzeń w tej dziedzinie wynikają z możliwości technicznych, a nie oprogramowania. Szybszy procesor, większy ekran to łatwość przetwarzania danych w tej lepszej rozdzielczości, ale przecież oglądając filmy w 640x360, moja biednej Nokii nie zdarza się dławić. Owszem, nie posiada ona podłączenia chociażby ekranu zewnętrznego bo gdyby nawet posiadała to pewnie by nie pociągnęła większego filmu, ale to jest wciąż cecha urządzenia, a nie systemu. Nie wiem w czym Symbian miałby być tutaj gorszym systemem. Czego nie ma sam to pewnie można dograć.

Praca, narzędzia

Symbian pozwala mi przeglądać (co często czynię) dokumenty w przeróżnych formatach, Reader czy Quickoffice jakoś sobie radzą. Po wymianie softu na odchudzony działanie tych aplikacji znacząco się polepszyło, więc jestem dodatkowo zadowolony. W telefonie mam zainstalowane PuTTY, wadą jest brak fizycznej klawiatury, ale funkcjonalność tej aplikacji jest jak najbardziej bez zarzutu. Jest to dla mnie kolejny dowód na to, że system, który tak często jest krytykowany, w pracy może się sprawdzać. Wszelkie ograniczenia to wciąż ograniczenia urządzania, nie systemu. Mój telefon nie posiada wbudowanego modułu GPS, ale dostawienie takiego przez BT pozwoliło by mi bez problemu używać aparatu jako nawigacji. Wzroku jeszcze nie straciłem, jakoś mapy na trzech calach zobaczę.

Internet

Przeglądanie Internetu w mojej Nokii spoczywa na barkach przeglądarki Nokii. Choć Opera (zarówno Mini i Mobile) jest na pokładzie to zwykle preferuję tą wbudowaną. Strony wyświetlają się jak należy, Flashe działają, do banku się dostane, przelew zrobię, wikipedię przejrzę. Komunikatorami telefonu nie męczę (Parlingo wg. mnie niestety jest kiepskie). Portale społecznościowe to nie moja działka - jestem internetowym antyspołęczniakiem. Znajomych mam w realu i nie potrzebuję stale sprawdzać ich "wpisów". Telefon to dla mnie narzędzie. W pierwszej kolejności do rozmów i komunikacji (tej dla komórek tradycyjnej), potem do używania narzędzi, które w terenie ułatwiają mi życie. Powiedziałbym, że wręcz drażni mnie, że na dzień dzisiejszy nawet w klasie telefonów biznesowych priorytetem jest uczynienie ich jak najbardziej społecznościowymi. Niestety nie w biznesowym znaczeniu. Aczkolwiek gdybym chciał to wygodnego softu na Symbiana też nie brakuje do obsługi Facebooka, Twittera, Blippera, Flickera i innych "erów"

Gry

Jak wspomniałem w akapicie wcześniej: telefon to dla mnie narzędzie, nie zabawka. Nawet jeśli czasem zechcę pograć w jakąś prostą grę logiczną to może i jakość wynajdę, ale nie oszukuje się i w pełni przyznaję: Jeśli chodzi o gry to Symbian jest daleko za Androidem i iOSem. Czy nie wynika to jednak ze specyfiki tego systemu?

Jak już wspomniałem, być może sporo rzeczy da się zrobić trochę (niedużo) łatwiej w innych systemach mobilnych. Mam jednak nieodparte wrażenie, że jeśli barierą nie jest wielkość ekranu czy - co ważniejsze - wydajność urządzenia, to na sprzęcie z wgranym Symbianie można zrobić praktycznie wszystko to samo co u konkurencji. Zarzucanie Symbianowi, że jest archaiczny uważam za nietrafione bo tkwi w nim wciąż duży potencjał. Pytanie brzmi w takim razie dlaczego sama Nokia rezygnuje? I to nie tylko w topowych modelach, ale jak zapowiedzieli, również w tych tańszych.

Jak gdzieś, kiedyś zostało powiedziane: co jest do wszystkiego to jest do niczego. Do tej pory Symbian musiał być tak skrojony by mógł być aplikowany zarówno do telefonów z dotykowym jak i niedotykowym ekranem. Zarówno do najwydajniejszych urządzeń dostępnych wśród dotykowych modeli Nokii jak i najsłabszych candybarów. Wydaje mi się, że w takim układzie nie mógł być zwyczajnie najlepszy w jednej dziedzinie, bo zaniedbałby inne. Pewnie wciąż będzie sprzedawany razem z tymi prostszymi, tradycyjniejszymi telefonami klawiaturowymi, a WP7 zdominuje fińskie dotykowce.

Miałem okazję testować kolejne wersje iPhonów oraz kilka aparatów z Androidem. To z pewnością ładniejsze systemy, wygrywające elegancją, możliwościami personalizacji, wygodą użycia, mniejszą "topornością", przemyślnością rozwiązań czy ogromnym, bijącym OviStore na głowę, zasobem dostępnego oprogramowania. Moje ostatnie, zapowiadane na początku pytanie do was drodzy czytelnicy komentujący brzmi:

Czy jest coś co będąc niezależne od wydajności urządzenia, może być zrobione przy użyciu aparatu z systemem iOS lub Android, a nie może być zrobione przy użyciu aparatu z Symbianem

Wyraźnie zaznaczam: pomijamy kwestię wydajności (jeśli coś nie idzie na mojej Nokii 5530XM to dlatego, że jest ona za wolna, a nie dlatego, że nie da się tego na nią napisać).

Szukam odpowiedzi gdzie tkwi wciąż krytykowana archaiczność i toporność systemu Symbian. Interesuje mnie też jakich nowoczesnych narzędzi używacie w swoich aparatach. Jakie prace można na nich wykonać, co sobie ułatwić.

Pozdrawiam, Maciej Nowak.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)