Szerokopasmowy Internet dla każdego w Polsce okazał się maszynką do wyłudzeń

Szerokopasmowy Internet dla każdego w Polsce okazał się maszynką do wyłudzeń

Szerokopasmowy Internet dla każdego w Polsce okazał się maszynką do wyłudzeń
08.12.2016 21:16, aktualizacja: 09.12.2016 12:15

W latach 2007-2013 otrzymaliśmy od Unii Europejskiej ogromne środki, które miały być przeznaczone na budowę Internetu szerokopasmowego. Według planów rządu PO-PSL, do 2020 roku każdy miał mieć dostęp do Internetu o przepustowości 2 Mb/s. Niestety, wszczęte przez CBA i prokuraturę śledztwo, może udowodnić, że wiele podjętych za te środki projektów okazało się jedynie fikcją, mającą na celu wyłudzenie pieniędzy

Plany zapewnienia każdemu podłączenia o przepustowości 2 Mb/s, jak najbardziej są godne pochwalenia. Jednak mogą one nie zostać spełnione. Jak donosi TVP Info, CBA i prokuratura prowadzą śledztwo w sprawie 12 projektów budowy sieci szerokopasmowej, łącznie na kwotę 90 mln zł. Pojawiły się pierwsze rezultaty wszczętego śledztwa – pierwsi zatrzymani, a sama budowa okazała się fikcją. Na projekcie miały zarabiać zaprzyjaźnione firmy, które wystawiały zawyżone faktury.

Jak czytamy dalej, Komisja Europejska wymagała by firmy podpisujące umowę na budowę Internetu, musiały wybrać podwykonawców w drodze przetargu lub konkursu ofert. Jednak według najnowszych ustaleń CBA, wybór podwykonawców wyglądał zupełnie inaczej. Natomiast przedsiębiorcy biorący udział w programie, zrobili sobie z niego narzędzie do wyłudzania pieniędzy.

Obraz

Zatrzymany został właściciel firmy z Katowic, która dostała środki od Unii Europejskiej. Biznesmen ten miał zaproponować znajomym przedsiębiorcom dostarczenie jednego z elementów potrzebnych do budowy Internetu. Według ustaleń, wystawiane faktury były zawyżone. Dodatkowo, zakupy w ten sam sposób dokonano do trzech projektów, na które firma z Katowic otrzymała dofinansowanie.

Według CBA i prokuratury, tworzone były fikcyjne dokumenty, co pozwalało na bezpieczne rozliczanie dotacji. Wystawiane miały być także fikcyjne faktury za usługi. Wpisane na fakturach urządzenia czy usługi, nigdy nie zostały zakupione. Proceder pozwolił katowickiemu przedsiębiorcy wraz z innymi biznesmenami wyłudzić 3 mln złotych. Obecnie sprawdzanych jest jeszcze 12 projektów na budowę sieci szerokopasmowej. Niestety, kolejne zarzuty są bardzo prawdopodobne.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (164)