Republikanie nie chcą bezpieczniejszych wyborów w USA. Odrzucili trzy ustawy
Wybory prezydenckie w USA odbędą się już w listopadzie 2020 roku. Okres przedwyborczy to nie tylko wiece kandydatów, ale i wzmożona aktywność dezinformacyjna. Nietrudno domyślić się, dlaczego to wydarzenie będzie łakomym kąskiem dla farm trolli i podmiotów nimi koordynującymi. Dla Stanów Zjednoczonych jednak zapewnienie adekwatnego poziomu bezpieczeństwa, a także ograniczenie ingerencji sił zewnętrznych podczas wyborów nie jest kwestią, w której Republikanie zgadzają się z Demokratami.
Republikanie blokują po raz kolejny ustawy zwiększające bezpieczeństwo wyborów prezydenckich w USA
Istnieje poważna obawa, że maszyny do głosowania, które będą wykorzystane w nadchodzących wyborach prezydenckich w USA będą podatne na ataki hakerów. Jeanette Manfra, zastępca sekretarza ds. bezpieczeństwa cybernetycznego i komunikacji, zapewniała, że skoro urządzenia nie są podłączone do internetu, będą one znacznie odporniejsze na ataki.
Tymczasem słowa Manfry okazały się nieprawdą, bo ekipa dziesięciu niezależnych ekspertów ds. bezpieczeństwa z organizacji National Election Defense Coalition wykazała, że przynajmniej 35 systemów używanych do głosowania w USA jest podłączonych do sieci i / lub posiada komponenty umożliwiające połączenie z internetem.
Demokraci od dłuższego czasu proponowali ustawy zwiększające bezpieczeństwo wyborów prezydenckich w USA. Jednakże ich działania były systematycznie blokowane przez Partię Republikańską, zajmującą większość w Senacie. Dwie z ustaw proponowały zawiadamianie FBI i Federalnej Komisji Wyborczej w przypadku wykrycia interferencji w wybory z zewnątrz. Trzecia natomiast zakładała dopilnowanie tego, aby maszyny do głosowania były odcięte od internetu, a także zastosowanie dodatkowych środków bezpieczeństwa i alternatywy w postaci papierowych kart na wypadek awarii.
Republikanie uważają, że ustawy Demokratów niepotrzebnie scentralizują proces liczenia głosów odbierając poszczególnym stanom kontrolę, a także będą kosztowne.
Eksperci jednak są zdania, że tradycyjne, papierowe metody głosowania (wraz z użyciem skanerów) są znacznie bezpieczniejsze. Profesor informatyki J. Alex Halderman z Uniwersytetu w Michigan uważa, że bez stosownych badań i przygotowania, elektroniczne maszyny do głosowania mogą okazać się "stratą pieniędzy". Według szacunków Uniwersytetu w Pittsburghu, jeśli połączyć papierowe i cyfrowe metody głosowania, rząd amerykański mógłby obniżyć koszty przeprowadzenia wyborów o połowę.