Przyszedł Bing tłumaczyć na Facebooku
Przeglądając dzisiaj na Facebooku wpisy znajomych na swojej tablicy, natknąłem się na pewną dziwną rzecz. Pod obcojęzycznymi komentarzami, portal proponuje tłumaczenie wyrażenia na język użytkownika. Przyznam, że wiele razy z ciekawości klikałem w opcję zobacz tłumaczenie, kiedy nie znałem jakiegoś słowa albo wyleciało mi ono z głowy. Opcja ta jednak nie działa do końca dobrze, tłumacząc całe zdania w stylu "Kali chcieć eat oraz trochę drink".
Problem?
Przeglądałem tak różne wpisy i moją uwagę przykuła jedna rzecz. Zdziwiłem się, kiedy zobaczyłem, że tłumaczenie zostało mi zaproponowane pod komentarzem o treści "hahaha". No bo niby w jaki sposób można przetłumaczyć "hahaha"? Jeszcze bardziej byłem zaskoczony propozycją tego wyrazu w języku polskim...
Rozwiązanie zagadki
Tłumaczeniem, jak podpowiedział Facebook, zajął się Bing. Przeszedłem zatem grzecznie na stronę projektu Microsoftu - http://www.microsofttranslator.com/ i dokonałem tamże symulacji wydarzenia sprzed chwili. W polu Translate from wskazałem English, Translate to - Polish. No i oczywiście w okienku po lewej stronie wpisałem odpowiednią treść.
Oto dane wejściowe:
Klikamy Translate i...
Cóż. Próbowałem znaleźć wapno ale mi nie wyszło... Pozdrawiam.