10 lat więzienia za nielicencjonowaną kopię krzesła? Meblarstwo pod pełną ochroną UE

10 lat więzienia za nielicencjonowaną kopię krzesła? Meblarstwo pod pełną ochroną UE08.08.2016 10:01
Klasyczne krzesło Barcelona: teraz tylko dla finansowej elity (źródło: Wikimedia)

Do tej pory uważać można było brytyjskiego „Guardiana” zamedium pro-wolnościowe, stojące po stronie interesów internautówi wrogie cenzurze. To chyba jednak zależy od aktualnie podpisanychkontraktów reklamowych – w artykule poświęconym objęciem mebliochroną prawa autorskiego słynny serwis celebruje koniec tanichchińskich podróbek. Cieszy sięteż z zamknięcia dziesiątek sklepów internetowych, dzięki którymludzie mogli ładnie i niedrogo umeblować swoje domy. Jak zauważaRick Falkvinge, założyciel szwedzkiej Partii Piratów, ta zmiana weuropejskim prawie ma szczególne znaczenie dzisiaj, kiedy to stoimyu progu kolejnej przemysłowej rewolucji, związanej z drukiem 3D.

By zrozumieć problem, należywpierw przyjrzeć się pojęciu „wzoru przemysłowego” (ang.industrial design), które jest o tyle pojęciem prawnym co izwiązanym z estetyką i sztuką. Polska ustawa „Prawo własnościprzemysłowej” definiuje je następująco: to nowa iposiadająca indywidualny charakter postać wytworu lub jego części,nadana mu w szczególności przez cechy linii, konturów, kształtów,kolorystykę, fakturę lub materiał wytworu oraz przez jegoornamentację. Wytworem jest każdy przedmiot wytworzony w sposóbprzemysłowy lub rzemieślniczy, obejmujący w szczególnościopakowanie, symbole graficzne oraz kroje pisma typograficznego, zwyłączeniem programów komputerowych.

Rejestracją takich wzorówzajmuje się w naszym kraju Urząd Patentowy, który właścicielowiwzoru może przyznać maksymalnie 25-letni okres ochronny. Problemjednak w tym, że nie do końca było w Unii Europejskiej jasne, comoże zostać tego typu ochroną objęte. Czy indywidualna formamebla powinna być chroniona wzorem przemysłowym, czy też byćtraktowana jak inne dzieła sztuki? Regulacje Unii Europejskiejsprawę tę ujmowały dość jasno – meblarstwo jest chronione taksamo jak inne dziedziny sztuki. Tak było wszędzie poza WielkąBrytanią, Rumunią i Estonią, w których dziedzina ta była objętawłaśnie ochroną „wzoru przemysłowego”.

Lampa Arco, wzór Achille i Piera Giacomo Castiglioni. Licencjonowana kopia kosztuje jedyne 1800 funtów.
Lampa Arco, wzór Achille i Piera Giacomo Castiglioni. Licencjonowana kopia kosztuje jedyne 1800 funtów.

Sytuacja była na Wyspach dlaklientów więc całkiem miła: wzory przemysłowe mogły byćswobodnie odtwarzane po upływie 25 lat od ich zgłoszenia.Doprowadziło to do umasowienia handlu replikami słynnych meblisprzed lat. Słynne krzesło „Barcelona” Miesa van der Rohekosztowało w londyńskim sklepie meblarskim około 5 tysięcyfuntów, tymczasem w sklepie internetowym identyczne „BarcelonaChair” (z dopiskiem Inspired by Mies Van Der Rohe) kosztował539 funtów. Praktycznie wszystkie udane wzory były w ten sposóbkopiowane, najczęściej w chińskich fabrykach – i co najgorszedla właścicieli praw do oryginalnego wzoru – nic im pod względemjakości zarzucić nie można było.

Klasyczne krzesło Barcelona: teraz tylko dla finansowej elity (źródło: Wikimedia)
Klasyczne krzesło Barcelona: teraz tylko dla finansowej elity (źródło: Wikimedia)

Nie było to zgodne ze stanemregulacji Unii Europejskiej, rząd Wielkiej Brytanii uzyskałjednak zgodę na utrzymanie okresu przejściowego, podczas któregobędzie mógł stopniowo dostosować swoje prawa do unijnych do 2020roku. Wyroksądowy zmusił jednak Wielką Brytanię do przyspieszenia zmian.28 lipca w życie weszły poprawki do ustawy Copyright, Designs andPatents Act 1988, które radykalnie zmieniają zakres ochrony prawnejwzorów przemysłowych – z 25 lat po rynkowym debiucie na 70 lat pośmierci projektanta.

Co jest jeszcze bardziej istotne,szczególnie w świetle nowych technologii, do tej pory wzórprzemysłowy był chroniony na mocy prawa patentowego. Teraz będziechroniony na mocy prawa autorskiego. Różnica wcale nie jest tylkoakademicka. W całej Unii Europejskiej wzór chroniony na mocy prawapatentowego odtworzyć mógł sobie każdy, za pomocą własnychnarzędzi, pod warunkiem, że czyni to na użytek własny, anie na sprzedaż. Tymczasem odtworzenie wzoru chronionego prawemautorskim jest nielegalne, nawet jeśli ktoś zrobi to w swoimwarsztacie i nikomu końcowego wyniku nie pokaże.

Fotel Jajo (The Egg Chair) Arne Jacobsena z 1958 roku. Licencjonowana kopia za 2500 funtów, tzw. podróbkę kupimy w polskim sklepie za 1700 zł. (źródło: Wikimedia)
Fotel Jajo (The Egg Chair) Arne Jacobsena z 1958 roku. Licencjonowana kopia za 2500 funtów, tzw. podróbkę kupimy w polskim sklepie za 1700 zł. (źródło: Wikimedia)

Według Ricka Falkvinge tobezpośrednie uderzenie w przyszłość produkcji, w którejposiadający zaawansowane drukarki przestrzenne mogliby sami sobiewydrukować krzesło „Barcelona” i na nim siedzieć, nie płacącza to tysięcy funtów firmie posiadającej prawa do własnościintelektualnej nieżyjącego od 1969 roku Miesa van der Rohe. Tozarazem też bezpośrednie uderzenie w teraźniejszość handlu,który dzięki globalizacji doprowadził do sytuacji, w którejklient może kupić tani towar z drugiego końca świata. W pełnychoburzenia słowach Guardian rozpisuje się o pięknym klasycznymfotelu Eames Lounge Chair and Ottoman, sprzedawanym przez mającegodo niego prawa producenta, szwajcarską Vitrę, za jedyne 6814funtów, podczas gdy oszuści z Chin takie same fotele sprzedają za399 funtów. Warto jednak podkreślić, że nigdzie chińscysprzedawcy nie próbują udawać, że sprzedają oryginalne fotelesprzed 50 lat. Sprzedają po prostu coś, co wygląda tak samo, tyleże 17 razy taniej.

Obecnie sklepy mają pół rokuna pozbycie się wszelkich nielicencjonowanych mebli ze swoichskładów. Firmy, które tego nie zrobią, zapłacą kary do 50tysięcy funtów, a ich właścicielom grozi kara pozbawieniawolności nawet do 10 lat. Kompletnie nie wiadomo, jak w tej sytuacjiodnieść się do obiektów, które nie są kopiami, lecz powstały wwyniku inspiracji poprzednim wzorem. Eksperci podkreślają więc, żebędzie musiało to być każdorazowo oceniane przez sądy, azwiązane z tym ryzyko prawne spowoduje, że dmuchający na zimneprzedsiębiorcy będą unikali wszystkiego, co mogłoby się kojarzyćz chronionym wzorem.

Najbardziej zadowolona z tegowszystkiego jest Vitra, która posiada setki zarejestrowanych wzorówklasycznych mebli i wyposażenia. Jej przedstawiciele podkreślają,że „oryginalne meble są niewątpliwie lepsze od kopii. Klasykawzornictwa ma bowiem swoją historię i dodatkową wartośćemocjonalną”. No cóż, trudno nie być zadowolonym, gdy możnasprzedawać towar siedemnaście razy droższy od zakazanegokonkurenta, a to wszystko dzięki państwowo regulowanemuprotekcjonizmowi.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.