9 lat Zatoki Piratów, walki z prawami autorskimi i spraw sądowych

9 lat Zatoki Piratów, walki z prawami autorskimi i spraw sądowych17.09.2012 21:11

The Pirate Bay, serwis który stał się synonimem wojny z chciwością RIAA i Hollywoodzkich wytwórni, walki o otwarty Internet i wolność słowa, świętował w sobotę dziewiąte urodziny. Zaczęło się bardzo niepozornie…

Strona zrodziła się w Piratbyrån (Biurze Piratów) — organizacji stworzonej przez przeciwników ówczesnego (i obecnego) prawa autorskiego i podejścia do ochrony własności intelektualnej, jakie miały różne organizacje antypirackie. Biuro Piratów promowało wolne udostępnianie dziedzictwa kulturowego i informacji, czym przeciwstawiało się lobbującym na rzecz wytwórni (na przykład Svenska antipiratbyrån — Szwedzkie Biuro Antypirackie). W Szwecji nie było wtedy sieci peer-to-peer z prawdziwego zdarzenia, więc Biuro Piratów postanowiło ją stworzyć w oparciu o młody wtedy protokół BitTorrent. Wśród nielicznych stron z torrentami niepodzielnie panowała wtedy Suprnova (domena została przekazana The Pirate Bay w 2007 roku po jej zamknięciu), na której jednak brakowało treści ze Skandynawii. Peter Sunde (Brokep), Fredrik Neij (TiAMO) i Gottfrid Svartholm (Anakata) chcieli nie tylko umożliwić nieograniczone dzielenie się informacjami i sztuką, ale także zbudować bazę materiałów szwedzkich i skandynawskich oraz społeczność skupioną wokół sieci BitTorrent. Zaczęli od umieszczenia strony w Meksyku na jednym z serwerów firmy, w której wtedy pracował Anakata. Niedługo potem strona przeprowadziła się do Szwecji i działała na imponującej maszynie serwerowej w postaci laptopa należącego do TiAMO:

Nie trzeba było długo czekać na potrzebę wykorzystania mocniejszego sprzętu :). Do końca 2004 roku The Pirate Bay liczył ponad 60 tysięcy odnośników i miliony użytkowników. Strona rozrosła się powyżej najśmielszych oczekiwań jej twórców i szybko wyszła poza granice Szwecji. Już w 2005 roku 80% ruchu pochodziło spoza ojczyzny Zatoki, trzeba więc było postarać się o tłumaczenia i nowy interfejs. Niestety strona zaczęła przyciągać uwagę również właścicieli praw autorskich, co doprowadziło do nalotu na serwerownię w maju 2006 roku i wyłączenia strony. Oczywiście The Pirate Bay powrócił i dalej rósł w siłę, podczas gdy jego założycieli co rusz stawiano przed sądem (w 2009 roku zostali uznani za winnych umożliwiania piractwa i skazani, potem jeszcze się odwoływali). Obecnie, po sprzedaży udziałów i zasobów fikcyjnej spółce, strona należy do firmy Reservella zarejestrowanej na Seszelach.

Strona z torrentami od głośnego nalotu policji na serwerownię cieszy się nieprzerwanie uwagą mediów i władz, na brak użytkowników też nie narzeka. The Pirate Bay znajduje się od lat w pierwszej setce w rankingu najczęściej odwiedzanych stron internetowych świata. Jej działania starają się tępić między innymi władze w Holandii, Danii, Wielkiej Brytanii i Włoch, w Polsce również miał miejsce nalot na związaną z nią serwerownię. Z drugiej strony ma ona poparcie Partii Piratów, WikiLeaks i mnóstwo sposobów na omijanie blokad. Czy nadal spełnia swoją pierwotną misję? O to można się spierać, ale jej wpływu na historię Internetu nie da się pominąć.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.