Blog (122)
Komentarze (1.1k)
Recenzje (4)

Gadu-Gadu jako mój krzyż w mojej karierze internetowej

@AlbatrosZippaGadu-Gadu jako mój krzyż w mojej karierze internetowej 30.04.2015 23:55

Gadu-Gadu to jeden z reliktów początków Internetów, który został i ma się jak ja w szkole , czyli raz lepiej, a raz gorzej. Niektóry jeszcze do dziś używają komunikator, a nawet była wersja dla firm o nazwie GG Pro, ale nie wypaliła jak bardzo wiele usług. Do dziś używam przez znajomych, którzy nie chcą porzucić GG na rzecz innych komunikatorów (mowa o tym później). Twórcą oraz pomysłodawcą jest informatyk o imieniu Łukasz Foltyn. Stworzył polską alternatywę dla popularnego w tym czasie ICQ i stworzył. Gadu-Gadu zostało uruchomione 15 sierpnia 2000 roku i zyskało bardzo wielką popularność. Według informacji, które przeżyły do obecnych czasów pierwszego dnia zarejestrowało się 10000 osób. Wykorzystali niszę rynkową. Każdy prawie zna emotikony z Gadu-Gadu, a dźwięk o nowej wiadomości jest znany wszystkim. Tragedią dla mnie i większości ludzi był jak to nazwali, a „Nowe Gadu-Gadu”, które było wielkim śmietnikiem złych pomysłów. Wtedy miałem kultowy blaszak i miał wgraną Vista. Ulubioną rzeczą w Nowym Gadu-Gadu było „Brak odpowiedzi”, albo tak doprowadzanie systemu aż trzeba było robić reset systemu. Mógłbym mnożyć wiele przykładów z Nowym Gadu-Gadu, ale szkoda wspominać. Porzuciłem ten komunikator aż do zmian, które są obecnie. Dali wersje na Linux. Zainstalowałem to na Ubuntu i myślałem że pęknę ze śmiechu. Czyste przeportowanie z Windows. To tak mogłem zrobić z Nowym Gadu-Gadu, który pod Ubuntu za pomocą Wine odpalał, ale wieszał się. Dzięki temu komunikatorowi mam wiele ciekawych wspomnień oraz porażek.

Infobot najlepszy przyjaciel samotnych ludzi
Infobot najlepszy przyjaciel samotnych ludzi

Zatykający komputer i masa reklam, czyli Witamy w GG

Mój laptop na, którym piszę ten post jest średniakiem. Po zalogowaniu ogarnięcie aplikacji klienckiej trwało wieki i miałem czasem pochlastać (i nie raz należało się pochlastać za programistów) , gdyż aplikacja kliencka GG ogarniała się z dobre 5 min. Kiedy program się ogarnął to witał mnie okienkiem zaje… oferty banku lub różowego operatora. Wiem że kasa musi zgadzać, ale reklama w formie okienka to jest masakra. Laptop, który w programach sprawdzających wydajność jest w środku lokaty to, dzięki GG przypomina uroki informatyki podstawowej, którą mam co tydzień. Włączanie ustawień poprawiających wydajność nie pomagają

Alternatywy, które nie potrafią przesyłać pliki oraz próba namówienia znajomych na inne komunikatory.

Ktoś mi zarzuci w komentarzu że są również alternatywy. Przez co najmniej kilka dni używałem Kadu, które znałem z Ubuntu. Używanie może było czystą przyjemnością, ale pliki lub zdjęcia nie chciały pobierać się za pomocą oficjalnej aplikacji GG. Musiałem za pomocą Dropbox przesyłać pliki, ale znajomy miał dość pobierania plików na dysk. Dlaczego tak się dzieje, bo to co wysyłamy do GG jest przesyłane do „GG Dysk”. I osoba może otworzyć bez pobierania. W porównaniu do innych komunikatorów, które idą z duchem czasu (fajne appki mobilne, czy lekkość używania aplikacji komputerowych) próbuje od długiego czasu namówić do porzucenia GG na Hangouts lub Line. Oberwałem słowem typu „Nie i [wulgaryzm]” , albo „Po co mi to?”. Hangouts jest przeinstalowane w prawie każdy telefon z zielonym robocikiem, a Line się konfiguruje prosto. To jest tylko 20 min pracy, aby porzucić przestarzałe GG. Podobno jak Internet Explorer przespało swój czas oraz błędne innowacje. Mimo iż korzystam z Messenger od Facebook chcę mieć drugi wariant komunikacji.

Podsumowanie

Gadu-Gadu jest nie przystosowane do obecnych trendów . Przez mój okres używania Gadu-Gadu , czyli od 9 lat miałem 3 numery. Problemem jest to że GG mogła być aplikacją multiregionalną, ale przez błędy typu Gadu-Gadu Air, czy próby stworzenia sieci voIP . Ratowali się wszystkim i teraz mają skutki nie trafionych projektu. Od roku 2012 nic się nie zmieniło. Ten sam interfejs, funkcje. Jakby programistą skończyła wena. Mogli by zrobić wersje premium, która by kosztowała grosze, ale niebyło by reklam. Do działania aplikacji na Android nie mam nic przeciwko. GG przesypia i jest cicho bardzo cicho. Zapraszam do komentowania mego postu oraz wymieniania opinii.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.