Blog (126)
Komentarze (1.5k)
Recenzje (0)

Rozsypana sól, spalenizna i czarny kot

@BananRozsypana sól, spalenizna i czarny kot23.07.2012 22:00

12 lipca Banan jak zwykle rano wstał z łóżka i przeciągając się, spoglądał na białe obłoki pływające po niebieskim niebie. Następnie, zjadłszy śniadanie, odpalił swojego czarnego rumaka by pogalopować nim w bezkresy sieci. Niestety, jego wierny kompan nie zachowywał się tak jak zwykle, ba wyglądał jakoś niewyraźnie jakby coś go bolało.

Po kilkukrotnym restarcie Banan z bananem na twarzy przystąpił do przeglądania sieci, zapomniał o całym problemie, bo miał jechać ze swoją Nokią N9 do autoryzowanego serwisu.

Kila godzin później nasz główny bohater stał już przed serwisantem i wyliczał błędy jakie napotkał w wersji 1.1 systemu MeeGo. - Niektóre aplikacje ze sklepu nie chcą się poprawnie zainstalować. Nie powinno się to zdarzyć gdyż tylko ten telefon ma na swoim pokładzie MeeGo. Po ponownym uruchomieniu Nokii N9 w telefonie nie ma poprzednio zapisanych kontaktów, a konkretnie danych takich jak: numery telefonów, loginy do komunikatorów. Pozostaje tylko i wyłącznie pusty kontakt, nieliczne pozostają. Poza tym, często wyświetlają mi się prośby o logowanie do różnych kont, między innymi facebooka, google, a te dane powinny się zapisać za pierwszym razem. - Proszę kartę gwarancyjną i paragon lub fakturę VAT. Banan przekazał serwisantowi wspomniane dokumenty, po czym serwisant powiedział: - Pańska Nokia N9 powinna być gotowa za 2-3 dni. - Jestem spoza Rzeszowa, czy nie można by szybciej? Serwisant spojrzał na koszulkę Banana, a miał on na sobie dobroprogramową "Grzywę", po czym odrzekł. - Proszę przyjść za godzinkę odebrać telefon z serwisu. Po godzinie problemy Banana zostały rozwiązane. Dostał on najnowszą wersję (1.3) systemu, której nie spodziewał się po sieci Orange, w której N9 została zakupiona. Sam nie chciał ingerować w telefon ryzykując utratę gwarancji. Po powrocie do domu podłączył komórkę do ładowania i ułożył się do snu.

W piątek 13 lipca Banan przebudził się, spojrzał na zegarek na swojej komórce, która stała na biurku. Nagle zerwał się, zdziwiony. - Dlaczego godzina nie wyświetla się na telefonie? Mruczał pod nosem. Próbował włączać telefon lecz bezskutecznie. Jedyne co go witało, to wibracja poprzedzona białą diodą. Zaniepokojony, że to wszystko to może być wina dzień wcześniej wgranego systemu czym prędzej wyruszył do Rzeszowa. W serwisie dowiedział się, że z jego telefonem nic nie jest - po prostu był rozładowany. - Przecież całą noc się ładował. Jakim cudem podczas ładowania się rozładował? - Bardzo prawdopodobne, że ładowarka się zepsuła. Na ładowarkę jest 6 miesięcy gwarancji. Jeśli pan upewni się, że jest to wina ładowarki, proszę przywieść ją to zostanie przez nas wymieniona. Banan z mieszanymi uczuciami wrócił do domu, po czym podłączył w swoim pokoju komórkę do ładowania, niestety bez rezultatu. Po podłączeniu do innego gniazdka N9 nadal się nie ładowała. Gdy już całkiem stracił nadzieję pomyślał, że spróbuje w innym pokoju, a nuż się uda. Jak pomyślał tak zrobił, w pokoju obok komórka odżyła, on również. Przy następnym ładowaniu Nokia N9 podłączona w jego pokoju jednak nie odmawiała poboru prądu (jak było poprzednio). Banan nie wiedząc dlaczego tak się stało winą za wszystko obarczył piątek 13, rozsypaną sól i czarnego kota.

HotZlot trwa w najlepsze, a Banan ogląda relację na żywo gdy tylko coś się dzieje. Niestety powikłania po chorobie jego czarnego rumaka dały o sobie znać już 15 lipca. Artefakty zmusiły Netrunnera do uruchomiania się w trybie tekstowym, ale nawet tych literek Banan nie był w stanie przeczytać. - A więc czas wrzucić coś na ruszt. Jak pomyślał tak zrobił, piekł kartę graficzną GeForce 7300 GT 8 min w temperaturze 180 stopni Celsjusza w kuchennym piekarniku. Kartę wcześniej owiną w aluminiową folię. Po ostudzeniu i zamontowaniu wcześniej ściągniętego rezystora przystąpił do sprawdzanie efektów. Niestety artefakty nadal występowały.

17 lipca po uzyskaniu funduszy na niespodziewane zakupy Banan udał się do sklepu. - Chciałbym zamówić kartę graficzną Radeon HD 6670. - A już myślałem, że znowu chcesz coś reklamować. Na następny dzień nowa karta graficzna dotarła do sklepu, po czym została zakupiona przez Banana. Po zamontowaniu jej na płycie głównej czarny rumak dostał nowe życie - nareszcie. Ale nie tylko on, po ponownym pieczeniu w piekarniku i GeForce 7300 GT zaczęła działać, Banan bardzo się z tego powodu cieszył. Nawet żaden kondensator mu się nie wylał. Gdy szalona radość minęła, powiedział: - Pozdrawiam, Banan =)

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.