Blog (21)
Komentarze (235)
Recenzje (0)

Moje przemyślenia o OO i MSO

@bolivarMoje przemyślenia o OO i MSO28.07.2010 14:54

Do napisania tej notki natchnął mnie wpis na blogu DB: MS Office i OpenOffice Przez dwa lata prowadziłem działalność gospodarczą (popularnie zwanej firmą lub samozatrudnieniem ;-) ). Było to w latach kiedy jeszcze rządził MSO2003, a wersja OO to 2.X. Przez ten czas starałem się korzystać jak najwięcej z darmowego oprogramowania (czytając uważnie licencję czy jest to oprogramowanie do wykorzystania komercyjnego). Można powiedzieć, że posiadałem trzy płatne programy: 1. Windowsa XP 2. Program fakturujący (zajmowałem się m.in. obsługą całości softu tej firmy) 3. Total Commander Mój program pocztowy to Thunderbird z dodatkiem Lightning (kalendarz), a pakiet biurowy to OpenOffice. Pracowałem w ten sposób przez dwa lata - wysyłając i otrzymując różne oferty, instrukcje, projekty. Przez te dwa lata tylko raz nie mogłem odczytać dokumentu. Był to kwestionariusz osobowy do szkoleń dofinansowanych przez EFS przesłany przez Altkom. Właściwie dokumentu nie mogłem częściowo wypełnić. Uzupełniłem wszystkie możliwe pola i przesłałem do bardzo miłej Pani z informacją, że korzystam z OO i ew. informacją jaka ma być tam zawarta. Nie było problemu. By było dziwniej po kilku miesiącach wypełniając ten sam dokument (a właściwie jego kolejną wersję) nie miałem problemów.

Dodatkowo kilka razy pomagałem za pomocą OO odzyskać uszkodzone dokumenty których nie można było otworzyć za pomocą MSO. Pod koniec mojej działalności pojawiła się ogólnie dostępna beta MSO2007. Z przyjemnością przetestowałem ten produkt. Po początkowej niechęci do nowego menu pracowało mi się dość przyjemnie. Przede wszystkim ładnie można było wykonać raport po podpięciu się do bazy danych MSSQL ;-).

Teraz drugi przypadek. W ciągu roku pisałem pracę inżynierską i magisterską (dwa różne kierunki). Był to mniej więcej przełom między pracą w firmie i własną działalnością. Pracując w firmie miałem dostęp do MSO2003 i przesyłałem swoją pracę do mojego promotora. W pewnym momencie otrzymałem maila z informacją, że merytorycznie jest wszystko bardzo dobrze, ale strasznie to wygląda na podglądzie. Kiepskie formatowanie tekstu, nie wyrównane rysunki itp. Zaznaczam, że nie formatowałem dokumentu za pomocą spacji i tabów ;-). Przesłałem dokument w pdfie i docu.. Okazało się, że mój promotor korzystał z MSO XP (pamięta ktoś jeszcze ;P). Po rozpoczęciu działalności wysyłałem pracę magisterską promotorowi (drugi kierunek) i nie miałem problemów z formatowaniem. Zresztą zapytałem na jednym ze spotkań jaki ma pakiet biurowy. Korzystał on z MSO2003 i to co wysyłałem zapisane w OO wyglądało tak samo u niego.

By nie było - na swoim komputerze korzystam z obydwu pakietów. Jeżeli piszę od zera jakiś dokument to wolę OO, jak otwieram załącznik to za pomocą tego programu który jest z nim powiązany. W końcu pakiet MSO2007 dla domowych użytkowników kosztował mnie około 150 zł. Jeżeli miał bym zapłacić za niego 500 zł to na pewno bym go nie zakupił.

Ponieważ mimo, że pracuję na etacie od czasu do czasu pomagam swoim starym klientom. Jakiś raport wykonać, coś w bazie pogrzebać, tu Windowsa postawić, tam coś w sieci naprawić. Czasem też następuje zmiana komputera - w końcu poprzedni ma już cztery lata i nie wydala. Okazuje się, że programy księgowe też zwiększają wymagania (w rzeczywistości, a nie na okładce) - bo to już pisane w .Necie, bo jakiś dodatek. Jednak tak naprawdę nikt nie chce sobie pozwolić na przestój dwóch - trzech dni w pracy w wypadku "padu". Lepiej jest wymienić sprzęt na czas i jego części przeznaczyć na upgrade innych komputerów lub odłożyć do składziku. Największy ból nie jest przy zakupie sprzętu, ale przy tym że jego koszt jest taki sam jak oprogramowania Windows XP Prof/Vista Biznes/Windows 7 Prof* + MSO2007/2010 . Ponieważ są to OEM nie można przenieś w legalny sposób tego na nowe stanowisko. M.in. dlatego sprzęt jest zmieniany co cztery lata, a nie co dwa lub w najgorszym wypadku trzy lata. Niestety "standard" oprogramowania uniemożliwia częste zmiany sprzętu i zwiększenie niezawodności pracy**.

*środowisko domenowe ** licencje grupowe nie jest opłacalne przy tej ilości komputerów - zostało to już przeliczone ;-)

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.