Blog (4)
Komentarze (263)
Recenzje (0)

Gdzie i  jak stosować open source?

@eth0Gdzie i jak stosować open source?24.06.2011 23:03

Do napisania tej notki wykorzystałem fakt bycia administratorem w średniej wielkości firmie. Jest to dla mnie dobra okazja do obserwowania jak się dobiera rozwiązania w informatyce w kontekście ceny, opłacalności, posiadanych funkcji, a przede wszystkim spełnieniu biznesowych celów.

Dlaczego asterisk wygrał z konkurentami?

Asterisk w firmie , w której pracuje pełni rolę pełnowartościowej centralki PBX. Przeważyły takie cechy jak: stosunek funkcjonalności do ceny, która prócz pensji administratora i sprzętu jest zerowa. Dlaczego nie zmigrujemy na jakieś gotowe rozwiązanie? Bo póki co wszystko jesteśmy w stanie realizować za pomocą Asteriska.

Dlaczego Windows SBS2003 wygrał z  Linuksem i innymi?

Żeby odpowiedzieć na to pytanie należy zadać inne pytanie: Jak funkcjonowała by firma bez sbs-a i jakich produktów należało by użyć, aby było równie dobrze i w podobnej cenie? Sbs obsługuje pocztę i domenę. Ok, można zrobić pocztę na scalix, domenę na sambie, ale w momencie kiedy powstawała firma i taka funkcjonalność jaka potrzebna była do jej obsługi na "od teraz" przynajmniej samba nie oferowała i nadal nie oferuje:)

Dlaczego  Mysql wygrał na  serwerze bazodanowym z innymi?

Pisząc z innymi mam tu na myśli głównie Microsoft i jego MSSQL. Na serwerach bazodanowych wykorzystujemy mysql (chociaż moim zdaniem lepszy jest postrsql), ponieważ nie ma problemów licencyjnych, a ponoszenie takich kosztów jest marnotrawstwem skoro darmowe rozwiązania oferują to samo co zamknięte i w zupełności zaspokajają cele biznesowe firmy.

Dlaczego  Postfix wygrał z  Exchange na  drugim serwerze pocztowym?

Prócz serwera Sbs z jego exchange istnieje jeszcze jeden serwer służący do zupełnie innych celów. Exchange zajmuje się obsługą skrzynek firmowych , zaś drugi serwer skonfigurowany jest do wysyłania różnorakich biuletynów, broszurek itd... Nie ma potrzeby współpracować z domeną, jest w zasadzie od niej niezależny, a więc znowu za darmo można mieć coś co spełnia w stu procentach potrzeby firmy.

Dlaczego  Spamassassin na Windows Server 2000 przegrał z zewnętrzą obsługą  poczty?

Długi czas problemem i to poważnym był spam. Wcześniej poczta była obsługiwana przez duet w postaci Windows Server 2000 z aplikacją Imail + Spamassassin , a to wszystko współpracowało sobie z Windows SBS 2003, kto korzystał z konektora POP3 ten pewnie łatwo domyśli się jak ten duet współpracował. Konektor POP3 skonfigurowany oczywiście na Windows SBS2003. Żeby odpowiedzieć na pytanie muszę wspomnieć parę słów o działaniu świetnego spamassassin na systemie Windows. Otóż do jego poprawnego działania w Imail potrzebny był taki mały program o nazwie "SAC", po jego instalacji w ustawieniach IMAIL podmieniało się slowo "smtp" na "sac.exe" i już można było cieszyć się działającym spamassassinem... No właśnie, żeby on działał jak należy trzeba było jeszcze troszkę się pomęczyć. Walka ze spamem była dosyć czasochłonnym zajęciem, bo musiałem non stop uaktualniać tzw.: phraselist, czyli plik z frazami , które Imail miał blokować, ponad to spamassassin działał dosyć wybiórczo, na pewno nie tak jak powinien. W efekcie czego mój czas był w zasadzie marnowany, bo aplikacja, a później już sam serwer odmawiał posłuszeństwa, a ja w tym czasie mogłem robić wiele innych pożytecznych rzeczy. Otóż to rozwiązanie przegrało z pomysłem na przerzucenie poczty na zewnątrz ze względów ekonomicznych. Bardziej się opłaca płacić mi za robienie pożytecznych rzeczy plus opłacanie serwera zewnętrznego do obsługi poczty (pozbyliśmy się spamu), niż albo użeranie się ze starym rozwiązaniem, albo migrację na coś nowego, np.: scalix .

Dlaczego  SugarCRM wygrał z  kalendarzem w  outlooku?

Pytanie trochę dziwne, a dlatego że inaczej rozumie sprawę obsługi IT w firmie prezes, a inaczej ja. Sugar CRM wykorzystuje tylko ja i mój pomocnik, który odpowiada za pomoc użytkownikom. Do sugara lądują wszystkie zgłoszenia, ja zaś mam tam całą dokumentację odnośnie serwerów, wszystkie ważniejsze czynności, opisy konfiguracji etc... Wykorzystujemy moduł do obsługi helpdesk, a w razie potrzeby stosunkowo małym kosztem pracy mam możliwość zbudowana swojego własnego modułu. Prezes zaś myślał że potrzebuje tylko narzędzia do planowania, no i kalendarzyk być może by wystarczył, ale jak w nim oddać to co robię na serwerach, oraz to jak w nim oddać przebieg napraw?

Prócz tego co powyżej wykorzystujemy intensywnie Debiana. Więc Debian to nasz główny system wszędzie poza Sbs-em. Na Debianie mamy ruter, SVN, który służy pomocą programistą, bugzille, sambe i parę innych rzeczy.

CRM

CRM to własna aplikacja napisana najpierw przez prezesa, później rozwijana przez pracowników firmy. Z tego co wiem, ma być też wydana jakaś wersja open source, ale to dopiero z momentem wydania nowej wersji tego CRM. Więc tu zastosowano inną logikę: po co wydawać, skoro umiem sam sobie stworzyć narzędzie? Jak się później okazało, jeszcze można na nim zarabiać.

Dlaczego Windows wygrał z  Linuksem na stacjach  roboczych?

Spora część użytkowników miała szansę migrować z windows xp na jakąś dystrybucję linuksa. Całkiem poważnie rozważałem taką możliwość. Jednak zadecydowały takie czynniki jak: -przyzwyczajenie do znanych aplikacji -wykorzystywanie activx w przeglądarce IE, w ogóle wykorzystywanie IE. Aplikacja CRM jest od niej uzależniona -brak czasu na odpowiednie przeszkolenie wszystkich osób objętych migracją, pracownik zagubiony to straty dla firmy, a jak by przyczyną tego była przesiadka na linuksa, bezpośrednio obciążyli by mnie Niestety tu nie ma miejsca na ideologię, czy własne poglądy, zawsze liczy się to czy dane rozwiązanie zaspokoi cele biznesowe i umożliwi firmie zarabiać.

Podsumowanie.

Jak widać powyżej jest to mieszanka rozwiązań płatnych z darmowymi, o otwartym kodzie. Prawie zawsze decyduje to, czy dane rozwiązanie spełnia jakieś konkretne wymagania biznesowe, np.: pozbycie się spamu było tak ważne, że firma była w stanie wydać fortunę, byle by rozwiązać problem. Tam gdzie to możliwe i ma sens mogę spokojnie stosować otwarte rozwiązania, tak też czynimy z kopiami zapasowymi, które obsługuje bacula. Tak samo postąpię z przerzuceniem ludzi będących obecnie w grupie roboczej do domeny. Z racji tego, że nie muszę w ich przypadku wykorzystywać funkcji, które samba nie posiada, mogę ją wykorzystać jako kontroler domeny, bo w zupełności wystarczy, zamiast dokupować licencje dostępowe dla około 50 osób. Gdyby pojawiała się chociaż jedna funkcja, którą samba nie obsłuży, a która była by konieczna do pracy, firma bez patrzenia się na koszta dokupiła by licencje. Podobną zasadę stosuje się w doborze oprogramowania na komputerach biurowych, chodzi głównie o pakiet biurowy. Ci pracownicy, którzy muszą mieć Ms Office po prostu go mają i już, pozostali radzą sobie z Open Office.

Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.