Blog (28)
Komentarze (1.4k)
Recenzje (3)

Steam - z miłości do nienawiści

@freeq52Steam - z miłości do nienawiści09.08.2012 17:10

Nie wiem czy już słyszeliście, ale ostatnio świat obiegła głośna wiadomość o aktualizacji regulaminu Steam. Zadacie pytanie - aktualizacja? Niby co takiego może to zmienić? Ano może... W nowo uaktualnionym regulaminie pojawiły się dwa bardzo ważne zapisy, które mają wpływ na to, jak postrzegamy tę platformę dystrybucji cyfrowej, a mianowicie:

1) Zakaz zbiorowych pozwów. Valve tłumaczy to troską o dobro i indywidualizm każdego klienta. Ta... Teraz akceptując regulamin automatycznie zgadzamy się na to, że cokolwiek się stanie, nie będziemy mieli możliwości grupowego pozwania tej firmy. Śmieszne? Nie do końca, ale mimo tejże dziwnej dycyzji, możemy spać - MY - spokojnie. Zakaz ten dotyczy tylko USA, bo nam, mieszkańcom UE Valve może pod tym względem naskoczyć. Tyle dobrego, że cała ta UE istnieje...

2) Od chwili obecnej, jesteśmy - UWAGA - SUBSKRYBENTAMI. Tak, dobrze widzicie. Konto i gry, na które wydajemy kupę kasy, wcale nie są naszą własnością, gdyż od tej pory my ich nie kupujemy, a subskrybujemy, czyli na dobrą sprawę... wypożyczamy? Parodia...

No dobra, pewnie większość zada pytanie - i co z tego, ale żeś się obudził z ręką w nocniku. Przecież od dawna było wiadomo, w co gra Valve.

OK, zgodzę się, tyle że do tej pory było to poniekąd złudne, a samo Valve nigdy oficjalnie nie powiedziało tego tak dosłownie. Ale pewnie powiecie - nie pasuje, nie akceptuj regulaminu. Identycznie pomyślał pewien użytkownik Steama, który wcześniej postanowił skonsultować całą sprawę z Valve:

Co z tego wynika? Otóż dla osób mających problemy z językiem angielskim - użytkownik XYZ zgłosił się z zapytaniem do pomocy Steam, czy jeśli nie zaakceptuje nowego regulaminu Steam to czy dalej będzie miał dostęp do swoich gier. Odpowiedź Valve jest krótko mówiąc... bezczelna. W przypadku braku akceptacji regulaminu Steam, konto może zostać permanentnie zdeaktywowane (na nasze - nieodwołalnie wyłączone) a wszystkie nasze informacje usunięte, zaś sam dostęp do zakupionych przez nas gier zablokowany. Dodatkowo warto tu wspomnieć, że tej procedury nie będzie można cofnąć, co oznacza że jeśli nie zgodzimy się zaakceptować regulaminu, to jednym słowem wszystko definitywnie i nieodwołalnie przepada.

Brzmi jak jedna wielka kpina.

Jedno mnie zastanawia - wg nowego regulaminu jesteśmy subskrybentami i gier wcale nie kupujemy, a jedynie je subskrybujemy. W związku z tym pytanie - dlaczego podczas tej “subskrypcji” dalej mamy przycisk “kup” lub jak w to przypadku anglojęzycznej wersji Steam - “purchase” czy też “sklep” - ”shop” czy też “karta zakupów” - “shopping cart”. Czyżby mały punkt przyczepienia?

Poza tym co z ludźmi, którzy nie kupują gier w cyfrowej dystrybucji, a jedynie fizyczne nośniki? Owszem, muszą wtedy zarejestrować się w Steam, podać klucz dostępu, ale przecież kupili płytę, na której jest gra. Mają swój paragon/fakturę, otrzymali licencję na grę, więc jakim prawem ktoś może odebrać ich zakup? Tym bardziej że za niego zapłacili?

Jak dla mnie to żywa kpina z ludzi, którzy wydali na gry kupę kasy i teraz mogą zostać bez niczego. Na dobrą sprawę nie mamy żadnego prawa do kupionych przez nas gier, co więcej te gry wcale nie są nasze, my kupujemy tylko dostęp do nich i możliwość grania. Ba, jeśli Steam nagle wyparuje (dobre swoją drogą), to zostajemy bez niczego, a nasze pieniążki, które komuś daliśmy przepadają. Dla mnie brzmi to jak kradzież, bo jednak jak za coś płacę, to to mam. A wiec - Valve kradnie!

Dlaczego taki nagły zwrot sytuacji? Być może pamiętacie ostatnie orzeczenie Trybunału Europejskiego. Mówiło ono o tym, że każdą cyfrową grę, którą zakupiliśmy, będziemy mogli także sprzedać. Ano właśnie "zakupiliśmy". A teraz nagle "zasubskrybowaliśmy". Eh to Valve, za wszelką cenę starają się uciec od sprzedaży gier przez użytkowników, ale jakim kosztem? Ale z tego co pamiętam, to ja wcześniej jednak kupowałem, a nie subskrybowałem, a więc to było przed nowym regulaminem? Czy jednak nie?

Oczywiście wbrew pozorom nie zmienia się nic. Głupi regulamin nic nie znaczy, a życie będzie toczyć się dalej, bo jednak całość będzie wyglądać identycznie, jak wcześniej. Tyle że zarówno mi, jak i pewnej ilości użytkowników to przestaje pasować...

No cóż, sam zastanawiam się nad sprzedażą konta Steam. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie. Ktoś chętny? Podejrzewam, że nie...

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.