Blog (1)
Komentarze (9)
Recenzje (0)

Windows 7 - dlaczego lubimy szukać sobie "wrogów"?

@Gothicman24Windows 7 - dlaczego lubimy szukać sobie "wrogów"?17.02.2010 18:38

Ostatnio, czytając różne wypowiedzi i dzienniki doszedłem do wniosku że wybryk natury spłodzony przez M$ tj. Windows Vista jest jak wino - im starszy tym lepszy. Ludziska nagle zauważyli iż system ten wcale nie jest taki zły. Ba! Po odpowiednim tuningu i optymalizacji jest nawet lepszy niż wysłużony dziadek XP oraz jego lepszy wnuczek - Windows 7. Osobiście używam najnowszego dziecka ferajny Billa i muszę powiedzieć że mile mnie ono zaskoczyło, ale o tym za chwilkę.

3 miesiące temu zanim kupiłem laptopa z Vistą, sugerowałem się jedynie opiniami innych (gł. zawiedzionych internautów). Uważałem więc że ten OS jest blee i w ogóle. Wkurzałem się że nowy komp który kupię będzie miał właśnie Vistę (był to okres przejściowy - siódemka była w nielicznych modelach, które nie odpowiadały mi parametrowo). Z drugiej jednak strony miałem nadzieję że ludzie przesadzają. Poza tym nie można aż tak sugerować się tym co mówią inni. Trzeba samemu wypróbować i ewentualnie dopiero wtedy psioczyć.

No więc 9 grudnia 2009r. Kupiłem nowego laptopa z vistą. Przyszedłem do domu, rozpakowałem pudła, podłączyłem sprzęt, włączyłem go i... pierwszy zawód - system otwierał się ponad minutę. Nie znam się jakoś wybitnie na zależności softu od parametrów poszczególnych komponentów więc pomyślałem - "co jest k...a! Przecież mam 4GB ramu! Czemu to tyle trwa!" itd.

No dobra, system się otworzył i... drugi zawód - nie znalazł sieci (z czym 2 miechy później windows 7 nie miał żadnego problemu). Musiałem wołać admina gdyż nie chciałem namieszać już w dniu zakupu, tym bardziej że łączę się z siecią przez router, do którego podłączone są 2 kompy. Admin zrobił swoje, skasował 20 zł i poszedł. Ja poprzeklinałem sobie pod nosem po czym zasiadłem do laptopa celem jego wypróbowania, konfiguracji itp. Zanim jednak to się stało Vista ściągnęła sobie aż 36 aktualizacji.

Pierwsze godziny nie były przyjemne. System rozczarowywał mnie na każdym kroku. Kobyła, pożeracz ramów i GB-ów. No i te długie otwieranie. Opinie internautów nie były bezpodstawne. Myślałem że wszystko przyspieszy po wywaleniu zbędnego szajsu w postaci różnych triali, programów typu veri face itp. W sumie usunąłem ponad 1GB śmieci. Niestety vista nadal zachowywała się jak schorowany, stary koń któremu nie chce się już orać. Pomogły dopiero zabawy z usługami (z 60 zmniejszyłem do 33) i wyłączenie aero choć nie w takim stopniu jakbym chciał.

Nie mając innego wyjścia używałem sobie tej Visty czekając jednocześnie na listonosza, który to miał mi dostarczyć paczkę z Windows 7 upgrade. Z tym upgrade też miałem mieszane uczucia ponieważ wiedziałem że nie będzie możliwa czysta instalacja (w rejestrze nie chciałem mieszać - nie byłem niczego pewien, a sprzedawca w sklepie komputerowym stanowczo orzekł by "nie próbować!"). Obawiałem się więc że wpadnę z deszczu pod rynnę - dodatkowo zaśmiecę sobie kompa (windows.old, którego czasem nie da się normalnie usunąć i w ogóle).

Po 24 dniach w końcu przysłali upgrade. W bąbelkowej kopercie widniały 2 płytki (system i drivers) oraz instrukcja obsługi;P Pełen obaw przystąpiłem do instalacji. Nienawiść do visty wygrała;P Przed zabootowaniem kompa dokładnie przeczytałem krótką instrukcję. Nagle ku memu zdziwieniu i radości doszedłem to takiego, napisanego tłustym druczkiem zdania: "Microsoft oferuje 2 rodzaje instalacji - uaktualnienie oraz czystą instalację". W przypadku tej drugiej ostrzeżono oczywiście że dojdzie do utraty danych bla, bla, ba. Nie było przy tym mowy o jakimkolwiek rejestrze, późniejszej aktywacji czy nawet konieczności zabootowania kompa z płyty. Konieczne natomiast było posiadanie licencji na oryginalną Vistę, ale to chyba oczywiste. Przystąpiłem więc do czystej instalacji no bo skoro sam M$ pozwala to co się będę szczypał ;P Wszystko trwało ok. 15 min. Win7 się załadował, powrzucałem brakujące stery i koniec.

Pierwsze kroki z siódemką w przeciwieństwie do poprzedniczki sprawiły mi masę radości. System okazał się bardzo szybki i przejrzysty. I to bez jakichkolwiek ingerencji w rejestr czy services.msc. Na twardzielu przybyło ponad 6 GB wolnego miejsca. Zmniejszyło się też użycie pamięci ram. Nawet internet jakby przyspieszył. Programy również otwierały się znacznie szybciej. Po prostu cud, miód;) Do dziś jestem w szoku.

Wróćmy do początku. Czytając te wszystkie teksty wielbiące Vistę, a besztające win7 nie wierzę własnym oczom. Wiadomo że każdy chwali swoje ale bez przesady! Nie wiem czy użytkownikom Visty ktoś zawiązał oczy czy może po prostu z różnych przyczyn musieli pokochać wroga. W jaki sposób używają oni swoich kompów że nie widzą tych różnic?! Co ma vista (lepszego) czego nie ma win7?! Pytam o to gł. tych którzy "się znają".

Siódemki nie zamieniłbym na żaden inny system. Zdecydowanie nie zgadzam się z opiniami mówiącymi iż siódemka to SP3 dla Visty. I mówię to ja - zwykły szary internauta, który kompa używa jedynie do neta, offica, fotek i mp3 oraz nie ma związku z jakimiś serwisami, sklepami komputerowymi czy informatyką w ogóle. Wygląda na to że Vista była dedykowana majsterkowiczom bo to gł. im najbardziej przypadła do gustu. System dla profesjonalistów. Nie dla szaraków-amatorów;P

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.