Blog (11)
Komentarze (1.7k)
Recenzje (0)

18 GB RAM w smartfonie? Dla graczy? Sorry, ale to bez sensu

@gtxxor18 GB RAM w smartfonie? Dla graczy? Sorry, ale to bez sensu16.03.2021 21:23

Wszystko tylko po to, aby niepozorny Nintendo Switch mógł raz jeszcze zaśmiać się jakiemuś frankensteinowi w twarz.

Przyznam, że jestem pod dużym wrażeniem uporu, z jakim producenci smartfonów inwestują w modele adresowane do graczy. Nie żebym występował tutaj z pozycji zdeklarowanego tetryka, ale liczby są znamienne. I nie mam na myśli konkretnego modelu, lecz cały segment.

Jeśli wierzyć doniesieniom serwisu "The Next Web", Razer Phone pierwszej generacji w swym debiutanckim roku znalazł zaledwie około 23 tys. nabywców. To wprawdzie przypadek katastrofy widowiskowej niczym w filmach Michaela Baya, ale za to dobrze obrazujący ogólny trend. Smartfony dla graczy zdecydowanie nie są produktem głównego nurtu, i to jest delikatnie powiedziane.

A przypomnijmy sobie na przykład, jak Asus chwalił się 10 tys. sprzedanych ROG Phone'ów 2 w nieco ponad minutę od rozpoczęcia zbierania zamówień. Na tle wpadki Razera brzmi to może spektakularnie, ale w analogicznych przypadkach wiodące flagowce jak Samsung Galaxy S, nie wspominając już o iPhone'ach, idą w setkach tysięcy, a nawet milionach egzemplarzy. Tyle w temacie liczb.

Bo liczby to tylko pewna implikacja. Tego, że smartfonów dla graczy nikt nie chce

Android jako system do gier to przypadek niewątpliwie osobliwy. Z jednej strony to właśnie tytuły mobilne są tymi najchętniej ogrywanymi (według Statisty użytkownicy smartfonów stanowią ponad 50 proc. wszystkich graczy), z drugiej jednak mowa tu o grupie o zdecydowanie najmniejszym, żeby nie powiedzieć szczątkowym, nasyceniu entuzjastami. Ale czy ktokolwiek jest tym faktem zaskoczony? Nie sądzę.

Dzisiaj per gracz zwykło się mówić o każdym, kto choć na moment odpali jakąś grę. Tak więc gościu, który zamiast kontemplować przy dłubaniu w nosie, weźmie się w poczekalni za szlachtowanie wirtualnych owoców czy układanie klocków, to już gracz. Według analityków, naturalnie, bo jego podejście do tematu stanowi wątek odrębny. Osobiście nie liczyłbym na to, że pobiegnie do sklepu po dedykowane gadżety, czego nie można oczywiście powiedzieć o braci pecetowej, szczególnie tej z gatunku wszystkie suwaki w prawo, nawiasem. Ale do rzeczy.

Pytanie: entuzjaści gier nie chcą bawić się na smartfonie, czy może nie mają jak się bawić?

No właśnie, jak pokazuje ponad 80 mln rozdystrybuowanych Switchy, zapotrzebowanie na przenośny gaming istnieje. Trudno jednakowoż oprzeć się wrażeniu, że branża smartfonów podchodzi do tego z gracją stereotypowego osiłka; brutalna siła jest i więcej najwyraźniej do szczęścia nie trzeba.

Spójrzmy sobie na takiego ROG Phone'a 5 Ultimate. Powiedzieć mocarz, to jak nie powiedzieć nic: potężny Snapdragon 888, aż 18 GB RAM, superpłynny ekran itd. Pytanie, do czego zapalony gracz może to cacko wykorzystać w praktyce, i robią się schody.

Wysokobudżetowych, wymagających produkcji jest w Sklepie Play jak na lekarstwo, a do streamingu wystarczy podstawowy model za kilkaset złotych. Równolegle wspominany już wielokrotnie Switch udowadnia, że wcale nie trzeba mocy superkomputera, by angażujące i całkiem efektowne gry tworzyć (patrz. chociażby port "Dark Souls" czy "Wiedźmina 3"). Potrzebny jest po prostu ktoś, kto to zrobi.

Zatem, wniosek jest jasny

Drodzy producenci, może zamiast inwestować w finezyjny sprzęt, lepiej wyłożyć pieniądze na porządną platformę dystrybucyjną gier. Zadbać o sensowny SDK i deweloperów tak, by przenoszenie na Androida produkcji AAA stało się pomysłem naturalnym jak w przypadku Switcha. I wtedy dopiero możemy zacząć rozmawiać o sensowności dedykowanych smartfonów dla graczy, bo jak na razie jest to wyciąganie kalibru .50 na królika. Wychodzi co najwyżej groteskowo.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.