Blog (22)
Komentarze (234)
Recenzje (0)

System kontroli wersji plików w codziennych zastosowaniach

@iacobusSystem kontroli wersji plików w codziennych zastosowaniach17.04.2010 16:00

Podczas grupowej pracy nad dokumentami lub innymi projektami często zdarza się, że dwie osoby w tym samym czasie pracują nad tą samą rzeczą. W najlepszym wypadku niepotrzebnie podwajają pracę, w najgorszym wzajemnie niszczą swoje dokonania. Również podczas indywidualnej pracy nad poważniejszymi plikami często przydaje się możliwość podglądu historii zmian i ewentualnego przywrócenia poprzednich wersji. W takich sytuacjach można wykorzystać prosty, ale efektywny system kontroli wersji RCS – Revision Control System.

Ogólnie rzecz biorąc system kontroli wersji można porównać do szuflady. Jeżeli dany plik znajduje się w tej szufladzie (jest „zameldowany” – check in) można go z niej wyciągnąć („wymeldować”, check out) w celu wprowadzenia odpowiednich zmian. W tym czasie plik jest blokowany do edycji dla innych użytkowników. System jednocześnie sprawdza nasze poczynania i skrupulatnie je rejestruje. Ułatwi to później śledzenie historii zmian lub ewentualne przywrócenie ostatniej działającej wersji,

Skoro znamy ogólną zasadę działania systemu kontroli, należy się upewnić że RCS został zainstalowany na naszej maszynie. We FreeBSD jest domyślnie instalowany razem z systemem, w Linuksie można łatwo zainstalować odpowiedni pakiet z repozytorium. Wydanie w terminalu komendy rcs wyjaśni sprawę.

Aby zgłosić plik do systemu należy wydać polecenie ci (check in). Przy pierwszym uruchomieniu system poprosi o wpisanie opisu dla pliku i zarejestruje go jako wersję 1.1.

jakub@debian:~/Dokumenty/Blog/Szkice$ ci RCS.odt
RCS.odt,v  > Szkic artykułu o systemie kontroli wersji na blog DP
>> .
initial revision: 1.1
done

Okno menedżera plików lub komenda ls pokaże nam, że plik RCS.odt zniknął, a w jego miejsca powstał RCS.odt,v. Jest to właśnie nasza szuflada, w której będą przechowywane kolejne wersje dokumentu. Pliku RCS.odt,v nie można edytować bezpośrednio.

Jeżeli chcę teraz otworzyć plik do edycji muszę wyciągnąć go z tej szuflady, czyli wymeldować z systemu kontroli. Dokonuje się to poprzez komendę co (check out; flaga -l dodatkowo blokuje ten plik do edycji wyłącznie dla osoby wywołującej):

jakub@debian:~/Dokumenty/Blog/Szkice$ co -l RCS.odt,v
RCS.odt,v  -->  RCS.odt
revision 1.1 (locked)
done

Od tego momentu mogę spokojnie edytować plik. Po zakończeniu z powrotem wkładam go do szuflady za pomocą komendy ci. Analogicznie system poprosi nas o komentarz dotyczący wprowadzonych zmian i nada odpowiedni numer wersji.

Załóżmy, że zostawiliśmy później otwarty plik i poszliśmy zaparzyć kawę. Jeżeli dzielimy pokój w akademiku lub mieszkamy z żoną i dziećmi, wiemy jak destruktywne potrafią być skutki takiej niefrasobliwości (swoją drogą zaśnięcie przy klawiaturze też czyni cuda). Wracamy przed ekran, a zamiast wspaniałego elaboratu znajdujemy czysty, świeżo zapisany plik lub ciąg losowych znaków. Na szczęście nie ma dramatu. Wystarczy przejrzeć, która z ostatnich wersji pliku najbardziej nam odpowiada i przywrócić ją do użytku. Do ogólnego przeglądania historii zmian służy polecenie rlog:

jakub@debian:~/Dokumenty/Blog/Szkice$ rlog RCS.odt

RCS file: RCS.odt,v
Working file: RCS.odt
head: 1.2            
branch:              
locks: strict        
        jakub: 1.2   
access list:         
symbolic names:      
keyword substitution: kv
total revisions: 2;     selected revisions: 2
description:
Szkic artykułu o systemie kontroli wersji na blog DP
----------------------------
revision 1.2    locked by: jakub;
date: 2010/04/17 11:13:13;  author: jakub;  state: Exp;  lines: +73 -71
dopisałem kilka kolejnych zdań.
----------------------------
revision 1.1
date: 2010/04/17 11:01:10;  author: jakub;  state: Exp;
Initial revision

Wygląda na to, że wersja 1.2 będzie odpowiednia. Można ją przywrócić za pomocą co ze wskazaniem na konkretną wersję:

jakub@debian:~/Dokumenty/Blog/Szkice$ co -r1.2 RCS.odt
RCS.odt,v  -->  RCS.odt
revision 1.2
writable RCS.odt exists; remove it? [ny](n): y
done

W łatwy sposób zaoszczędziliśmy sobie trochę nerwów. Przykład jest oczywiście banalny, ale w przypadku pisania pracy licencjackiej czy magisterskiej pełna kontrola nad wersjami jest szczególnie ważna. RCS przydaje się również podczas edycji plików systemowych. Dzięki temu jeżeli coś popsujemy można w prosty sposób przywrócić ostatnią działającą wersję. Ponadto można prześledzić wiersz po wierszu zmiany, które zostały wprowadzane podczas kolejnych edycji. Do tego ostatniego zadnia służy polecenie rcsdiff.

W przypadku plików systemowych powstaje jednak problem, ponieważ nie mogą one po prostu zniknąć w szufladzie i muszą być dostępne cały czas w systemie. Nie mogę sobie na przykład pozwolić żeby zniknął plik /etc/network/interfaces (w Linuksie) lub /etc/rc.conf (we FreeBSD). System nie będzie działał działał poprawnie, jeżeli zamiast tych plików znajdzie jedynie pliki kontroli wersji, np.: rc.conf,v. W takim wypadku meldując plik w systemie należy użyć opcji -u, która zostawia kopię pliku na swoim miejscu. Z systemem kontroli wersji można śmiało grzebać pod maską systemu bez strachu o konsekwencje. Happy hacking ;-)

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.