Blog (22)
Komentarze (234)
Recenzje (0)

Z głową w chmurach - czekając na Google Chrome OS

@iacobusZ głową w chmurach - czekając na Google Chrome OS06.02.2011 01:35

Jeden z komentatorów politycznych określił demokrację jako system o tyle lepszy od dyktatury, że obywatele sami mogą wybrać swojego okupanta. Podobne zjawisko ma miejsce w szeroko pojętym świecie IT. Musimy wybierać pomiędzy dostawcami konkretnych usług czy korporacjami, które dostarczają nam oprogramowanie. Microsoft? Apple? Canonical? Google? Każdy sam odpowiada na to pytanie. Microsoft rządzi prawem monopolisty, chociaż trzeba przyznać, że niektóre rozwiązania są naprawdę niezłe, chociażby MS Office 2010. Apple dostarcza dobrych rozwiązań, chociaż stanowczo nie wartych aż tak dużych pieniędzy. Linux, chociaż świetnie się sprawdza, nie jest zbyt przyjazny dla zwykłego użytkownika - użytkownika nieobeznanego z mroczną wiedzą dostępną dla komputerowych fanatyków. I właśnie dla takich użytkowników bardzo atrakcyjny może być system tworzony przez Google: Chrome OS.

Podczas studiów, jeszcze jako kawaler, bardzo chętnie spędzałem wiele godzin przed ekranem. Niekończące się zabawy w poszukiwanie dystrybucji idealnej (aż po migrację na FreeBSD), wykonywanie wszystkiego co się da w konsoli (kosztem czasu i energii poświęcanych na naukę), samodzielna kompilacjacja... To wszystko jest dobre gdy komputer i praca na nim są celem samym w sobie. Przychodzi jednak ten smutny czas w życiu, gdy komputer staje się przede wszystkim narzędziem pracy. Wtedy trzeba wrócić do rozwiązań, które okazują się najprostsze, które nie wymagają poświęcania czasu, który mamy np. dla rodziny.

Ostatnio zauważam, że w domu korzystam z komputera głównie, aby: 1. Przeglądać strony internetowe 2. Czytać pocztę 3. Zarządzać swoim kontem bankowym czy kontem telefonicznym 4. Komunikować się z innymi poprzez portale społecznościowe, Jabber 5. Oglądać filmy i słuchać muzyki 6. Tworzyć i drukować proste dokumenty

90% czasu spędzam w przeglądarce. Nie obrabiam filmów. Nie używam Photoshopa ani Auto-CADa. Absolutnie nic geek’owskiego.

Mój leciwy pecet z nowym Kubuntu i KDE 4.6 uruchamia się dobre 40 sekund. Libre Office czy Amarok też do nalżejszych nie należą i na starzejącym się hardware staje się to coraz bardziej zauważalne. Dlatego Google Chrome OS uruchamiający się w 10 sekund staje się kuszącą alternatywą.

Integracja z kontem Google jest dla mnie kolejnym wielkim plusem. Jestem oddanym użytkownikiem Androida, więc “natywne” wsparcie kalendarza, poczty, etc na notebooku byłoby znacznym ułatwieniem życia.

Dostęp do plików wszędzie, gdzie tylko jest dostęp do sieci - czyli Chmura sama w sobie - to kolejny plus. Dane nie są uzależnione od hardware, awaria dysku przestaje być koszmarem. W USA wszyscy użytkownicy dostaną na dwa lata darmowy pakiet 100 MB transferu danych w sieci Verizon 3G. W Polsce nie ma co liczyć na takie ficzery, ale ceny abonamentów internetowych nie są strasznie drogie. Gorzej oczywiście z zasięgiem, zwłaszcza w przypadku Play.

Kwestia bezpieczeństwa i bycia up-to-date również są rozwiązane elegancko - wszystkie procesy działają w piaskownicy nie mają ze sobą kontaktu. Komputer sam się troszczy o aktualizacje oprogramowania oraz wykonywanie i ewentualne przywracanie kopii zapasowych. Miło jest rzecz jasna strzelić od czasu do czasu z palca sudo apt-get update && sudo apt-get upgrade && sudo apt-get dist-upgrade, ale te zabawy z kłócącymi się repozytoriami i wersjami pakietów... Jeżeli chodzi o aplikacje - już dziś można wypróbować Chrome Web Store. Aplikacji nie brakuje, a widząc sukces Android Market można się spodziewać naprawdę porządnego softu.

Moim zdaniem warto czekać!

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.