Blog (173)
Komentarze (5.4k)
Recenzje (1)

Ściąganie multimediów z Sieci – czy aby na pewno legalne?

@januszekŚciąganie multimediów z Sieci – czy aby na pewno legalne?14.04.2011 15:09

Każdy wie, że ściąganie pirackich kopii programów z Internetu legalnym nie jest. Zupełnie inaczej ma się wiedza o ściąganiu z sieci muzyki, filmów albo książek. W ostatnim czasie widziałem w komentarzach wielokrotnie powtarzaną informację, mniej więcej taką: „Ściąganie z Internetu filmów i muzyki jest w Polsce legalne, nielegalne jest tylko ich udostępnianie”... To ogólnik, z którego w praktyce nic nie wynika. Postaram się krótko i zwięźle wyjaśnić o co tu chodzi.

Po pierwsze samo określenie "film/muzyka" to za mało. Trzeba sprawdzić czy mamy do czynienia z utworem (w rozumieniu odpowiednich przepisów). Jeśli tak to prawo autorskie precyzyjnie określa jakie są *legalne* możliwości korzystania z utworu (uwaga: skoro prawo określa legalne możliwości to automatycznie wszystkie inne, nie określone w prawie sposoby *nie będą legalne*).

Mamy więc, zgodnie z prawem, (czyli legalne) dwie możliwości - albo korzystamy z utworu za zgodą Twórcy, albo (to reguluje art 23 ustawy o prawie autorskim) bez jego zezwolenia można korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego (nie wnikajmy bo nie ma takiej potrzeby w kwestie interpretacji co to konkretnie jest użytek osobisty). Wszystko to w ramach *konkretnych* pól eksploatacji (które wg polskiego prawa autorskiego powinny być traktowane jako *odrębne*).

Wszystko jasne? Dla pewności krótko podsumuję: Ściąganie nierozpowszechnionych wcześniej utworów legalne nie jest. Co to znaczy? Ano to, że ściąganie np. pliku mp3 z utworem, który na terytorium RP (oraz krajów z którymi RP zawarła odpowiednie umowy międzynarodowe), nie został wcześniej rozpowszechniony w ramach odpowiedniego pola eksploatacji zawsze będzie nielegalne.

Co jednak z utworami już rozpowszechnionymi? W tym właśnie miejscu zaczyna problem interpretacyjny bo cześć prawników uważa, że rozpowszechnionym utworem o którym mowa w artykule 23 może być *tylko* ta wersja utworu, która został wcześniej rozpowszechniona *zgodnie* z prawem (czyli za zgodą Twórcy!) w ramach konkretnego pola eksploatacji co niejako automatycznie prowadzi do tego, że do utworów rozpowszechnianych *nie zgodnie* z prawem nie można (zgodnie z prawem) stosować art 23. Inni uważają, że prawo do korzystania z utworów na zasadach art 23 nie zależą od sposobu pozyskania utworu.

Co to znaczy? Jeśli rację mają Ci pierwsi to legalne, w ramach art 23, będzie wyłącznie ściąganie plików zawierających utwory, które w postaci cyfrowej zostały wcześniej rozpowszechnione w Internecie zgodnie z prawem. Wszystkie inne, czyli te utwory, które nie były rozpowszechniane w Sieci za zgodą Twórcy, nie mogą być z niej ściągane legalnie. Jeśli racja jest po stronie tych drugich, to legalnie, w ramach art 23, można ściągać także i te utwory, zostały wcześniej rozpowszechnione ale które do sieci trafiły inną drogą niż za zgodą Twórcy.

Na koniec przykład z życia: w lipcu 2005 pewien polski fan znanego na całym świecie zespołu muzycznego, znalazł na oficjalnej stronie producenta plik, którym okazał się być najnowszy teledysk tego zespołu w wersji produkcyjnej. Fan ściągnął ten utwór, przerobił na mp3 i nagrał na płytę. Potem link do tego teledysku opublikował na forum fanów zespołu (podkreślam: opublikował link do stron producenta).

Producent teledysku uznał, że poniósł straty, które oszacował na 130 tys funtów i złożył do polskiej prokuratury wniosek o ściganie fana (z art 116 i 117 ustawy o prawie autorskim), prokuratura wniosku nie odrzuciła i w efekcie tego w sierpniu 2005 Zespół do Walki z Przestępczością Intelektualną i Internetową Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach podjął działania, które polegały na tym, że przeszukano mieszkanie fana, zabezpieczono dwa komputery i nośniki CD a samego fana zatrzymano i zwolniono dopiero po przesłuchaniu.

W marcu 2006 prowadząca sprawę Prokurator na łamach gazeta.pl powiedziała jakie fanowi postawiono zarzuty: "Został oskarżony o złamanie ustawy o prawach autorskich. Zarzuty są takie, że bez uprawnień rozpowszechnił utwór przedpremierowy i bez uprawnień utrwalił go, czyli ściągnął, przerobił na format mp3 i nagrał na płytę, czym działał na szkodę producentów".

Pod koniec maja 2006 r odbyło się posiedzenie sądu, na którym fan, wymęczony procedurami śledztwa oraz swoistą nagonką medialną (bo w mediach, nie tylko krajowych, szeroko sprawę komentowano i m.in. nazywano go "kryminalistą", redaktor kieleckiego Radia Zet nazwał go "złodziejem" i "hakerem" a światowe portale pisały o sukcesie polskiej policji w ujęciu złego hakera z Kielc) dla świętego spokoju (sam mówił, że nie ma już sił na walkę) dobrowolnie poddał się karze. Wyrok Sądu: 10 miesięcy w zawieszeniu na 2 lata i 980 zł grzywny.

Polecam lekturę wpisów na blogu prawo.vagla.pl, gdzie całą tą sprawę bardzo rzetelnie udokumentowano.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.