Blog (173)
Komentarze (5.4k)
Recenzje (1)

Windows Phone. Straciłem zaufanie do tej platformy — przez ptaki

@januszekWindows Phone. Straciłem zaufanie do tej platformy — przez ptaki11.10.2015 17:25

W dalszej części tego wpisu, przeczytacie jak w praktyce dowiedziałem się, że mimo tego, że Microsoft obiecuje użytkownikom Windows Phone: „utworzyć kopię zapasową wszystkich danych”, to kopie nie zawierają wszystkiego. Dodatkowo system nie wspiera możliwości samodzielnego wykonania kopii danych z aplikacji. To prowadzi do tego, że użytkownik traci swoje dane z aplikacji w przypadku aktualizacji systemu a czasem także i po aktualizacji samej aplikacji.

Bardzo polubiłem kafelki w telefonie. Lumię 820, którą od prawie dwóch lat używam, uważam, za jeden z najlepszych telefonów, z pośród tych, których kiedykolwiek użytkowałem. W ubiegłym tygodniu całkowicie straciłem zaufanie do platformy czy też ekosystemu Windows Phone. Wszystko przez wściekłe ptaki.

Przez kilka osób, do końca nie wiem dlaczego, jestem traktowany niczym ich techniczny guru. Cała ta techno-magia działa tak, że jeśli polecam im telefon z kafelkami to Oni kupują telefon z kafelkami. W drugą stronę działa to tak, że jeśli Oni mają jakiś problem to zwykle ja go rozwiązuje. Tak też było tym razem – znajomy poprosił mnie o pomoc w przesiadce z Lumii 820 na nową Lumię 930. Teoretycznie to banalne zadanie. Wystarczy na starym urządzeniu zrobić backup do chmury, potem skonfigurować wifi na nowym telefonie i zalogować się na konto Microsoft a wszystko odtworzy się samoczynnie.

[1/2]
[2/2]

Sprawdziłem ustawienia backupu na starym telefonie i rozpocząłem proces przywracania na nowym. Kontakty, sms, historia połączeń odtworzyły się prawie natychmiast, dłuższą chwilę trwało odtwarzanie aplikacji (w praktyce były od nowa instalowane ze sklepu). Nie został przywrócony stan ekran startowy. Dla mnie to nie jest żaden problem, jednak z punktu widzenia mojego znajomego to nie jest to co miał na starym ekranie. Odtworzyliśmy układ kafelków ręcznie. Oddałem nowy telefon znajomemu i uznałem zadanie za zakończone. Trup wyszedł z szafy następnego dnia.

Pamiętam jak prawie trzy dekady temu, wagarując, chodziliśmy z kolegami do ‘szopy’ z grami mechanicznymi i elektronicznymi. Majątek wtedy wydałem, rozmieniając banknoty na monety, które wrzucałem do fliperów i automatów z elektronicznymi grami (głównie: Asteroids i Lunar Lander). Mania grania po prostu, któż tego na własnej skórze nie doświadczył?

Mój znajomy jest maniakiem Angry Birds, szczególnie upodobał sobie Wściekłe Ptaki w uniwersum Star Wars. Opowiadał mi, że w ten sposób zabija czas na przykład kiedy siedzi na lotnisku i czeka na przesiadkę. Przez kilkanaście miesięcy grania, robił w tej aplikacji także zakupy. Kupował dodatki i super-moce, które umożliwiały mu przechodzenie do kolejnych etapów i pobijanie kolejnych rekordów. W sumie wydał na to więcej niż kosztuje taki telefon. No i teraz to wszystko najwyraźniej zniknęło...

Nikt nie lubi jak równowartość kilkuset złotych (delikatnie szacując) ot tak, znika. Irytacja mojego znajomego, czego się pewnie domyślacie, jest duża. Szczególnie, że w międzyczasie jego stary telefon wziął już ktoś inny, resetując go przy okazji. Sprawdziłem jak to wygląda na platformie iOS. Tam jest opcja, której w wersji dla Windows Phone nie znajduję:

Tej opcji w wersji WP nie ma
Tej opcji w wersji WP nie ma

Napisaliśmy do suportu technicznego firmy Rovio (czyli do producenta Angry Birds). Przyszła odpowiedź aby dokładniej opisać problem. Zrobiliśmy tak i dostaliśmy taką odpowiedź:

"Niestety Windows Phone nie wspiera konta Rovio lub innych opcji przechowywania w chmurze informacji o zamówieniach oraz zakupach. Te zostały zapisane tylko w pamięci urządzenia. Nie możemy nic zrobić aby przywrócić je z powrotem."

W dalszej części odpowiedzi z suportu technicznego, Rovio sugerowało aby skontaktować się z firmą Microsoft w sprawie zwrotu pieniędzy za zakupy. Załączyli także, krótki opis jak się za to zabrać. Pojawiły się wtedy dwa problemy. Po pierwsze historia transakcji na koncie Microsoft, obejmowała tylko ostanie 3 miesiące. Po drugie, nie można było dokończyć procedury bo kończyło się to błędem o braku możliwości zalogowania się (mimo, że byłem zalogowany cały czas).

[1/2]
[2/2]

To tyle, póki co jeśli chodzi o próbę reklamacji w Microsofcie. W przyszłym tygodniu będę próbował inną drogą zapytać ich co dalej. Jednak to nie był ostatni trup, który wyszedł z tej szafy. Mój znajomy zajmuje się międzynarodowym handlem. Część kontaktów prowadzi korzystając z Vibera. Zapytał mnie co się stało z całą historią z tej aplikacji.

Domyślacie się już? Otóż nie można tego odzyskać. Viber nie przechowuje takich danych. Gdyby jednak mój znajomy używał telefonu z Androidem albo z iOS to mógłby samemu wykonać własny backup. Na telefonie z Windows Phone takiej opcji nie ma.

Następnym trupem, który wyszedł z tej szafy okazała się mobilna aplikacja banku. Aby móc jej używać, trzeba wcześniej dodać urządzenie do listy zaufanych urządzeń mobilnych, potwierdzając to kodem jednorazowym. W przypadku iOS robi się to raz, w Windows Phone trzeba tę procedurę przeprowadzić od nowa, po każdej aktualizacji oprogramowania telefonu i aktualizacji samej aplikacji.

Widać to także na liście zaufanych urządzeń po zalogowaniu się do systemu banku. Na powyższym zrzucie ekranu widać sześć urządzeń. Tyle, że faktycznie to są dwa różne ipady oraz ciągle ta sama Lumia 820, którą musiałem od nowa dodawać, jako nowe urządzenie, po każdej aktualizacji oprogramowania telefonu i po aktualizacji aplikacji.

Na zakończenie muszę jeszcze wyjaśnić gdzie konkretnie Microsoft obiecuje użytkownikom Windows Phone „utworzyć kopię zapasową wszystkich danych”. Otóż wystarczy wejść w "ustawienia", potem "kopia zapasowa" i tam kliknąć w link "Co trafia do kopii zapasowej?":

[1/2]
[2/2]

Na powyższych zrzutach zestawiłem powyższy materiał informacyjny o backupie w chmurze z treścią licencji - widzimy różnice w intencjach autorów, pomiędzy tym co możemy przeczytać w materiałach informacyjnych - nieba przychylimy użytkownikowi oraz w tekście licencji - za nic nie ponosimy odpowiedzialności.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.