W listopadzie zobaczymy następcę Nokii N9?
Jak możecie przeczytać na stronie głównej dobrychprogramów, już w przyszłym miesiącu możemy spodziewać się oficjalnej prezentacji pierwszego smartfona firmy Jolla — tej założonej przez ex-pracowników Nokii, którzy postanowili rozwijać MeeGo.
Trzymam kciuki za ambitnych Finów, ale i jestem pełen obaw. Nokia N9 i system MeeGo Harmattan są dla mnie połączeniem prawie doskonałym, gdzie niespotykany wcześniej design smartfona udało się zestawić z nieznaną dotąd wygodą użytkowania systemu, gdzie każdy szczegół harmonijnie wpisuje się w fantastyczny obraz całości. Trzeba przyznać, że mimo wielu wpadek Nokia robiła (robi) całkiem niezłe jakościowo telefony — czy Jolla, posiłkując się zapewne jakimś chińskim podwykonawcą będzie w stanie zapewnić nie gorszy poziom? Czy stworzony przez nich Sailfish będzie godną kontynuacją MeeGo Harmattana? Czy nowego smartfona będzie można faktycznie okrzyknąć mianem następcy Nokii N9? Jestem pełen obaw...
Podobnie myślałem jednak przez pryzmat posiadacza Nokii N900. Wówczas również wydawało mi się, że to najlepszy smartfon na świecie, a system to bezsprzecznie ideał. Czas pokazał jednak, że można zrobić coś jeszcze lepszego. Wierzę więc, że Finom ta sztuka ponownie się uda. Piszę „ponownie”, bo wszak pracują nad tym de facto Ci sami ludzie. Zapewne czują presję, wiedzą, że stawką jest być albo nie być. Wierzę jednak, że kreatywna atmosfera pracy w małej — bądź co bądź — firmie potrafi zdziałać cuda, tak jak niezrozumiała, asekurancka polityka w korporacjach może tę kreatywność zabijać. Liczę, że uda im się zaprezentować coś naprawdę świeżego i interesującego. Czas pokaże czy nie były to płonne nadzieje...
A jakie są Wasze przemyślenia? Zachęcam do wypowiedzi w komentarzach.
Aktualizacja
Potwierdzono datę pierwszego publicznego pokazu systemu Sailfish OS — odbędzie się on podczas konferencji zaplanowanej na 21-22 listopada w Helsinkach. Z oficjalnego komunikatu wynika jednak, że w listopadzie zostanie zaprezentowany sam sytem. Informacje o smartfonie mają pojawić się przed Bożym Narodzeniem.